BMW Sport

Vaporr to było z góry pewne że będziesz musiał się szczypać z nimi.... ale nie poddawaj się i walcz o swoje a na pewno ugrasz na tyle żeby wyjść na przysłowiowe zero... kwestia czasu i ilości odwołań

Vaporr, różnie to bywa, znam warsztaty które naprawią a o ewentualna różnice szarpią się z TU, Ty dostajesz naprawione auto. Wyślij mi zdjęcie polisy lub nr to postaram się sprawdzic jaka masz polisę i co można ewentualnie zdziałać

kurw... co za ciule z tego TU.. Normalnie w Polsce jak nie znasz się na wszystkim, albo wszystkiego nie sprawdzasz, to na co drugim kroku Cię dymają bez mydła... Ostatnio zostawiłem auto w Wilanowie na podziemnym i mnie skroili 150pln za 5h i 2min, bo małym druczkiem na parkomacie było, że od 5h jest 150pln... No a ja byłem w tym ich yebanym centrum handlowym w bierhalle i żeby było śmieszniej nie piłem nic bo furą i katar, a na koniec jeszcze taki zonk

Krótko mówiąc....hooyowe AC ci sprzedali.... Ja w PZU za 4er place 5500 z AC OC nnw assistance i dodatkowo szyby.... wariant serwisowy, bez utraty wartości przez cały okres trwania umowy, bez udziału własnego... jeszcze nigdy nie byłem stratny na AC...

grabolek363, nie ciule z TU, tylko polisa taka sobie, jakby była w lepszej opcji to i kwoty zaproponowane byłyby inne. Uwierz mi trochę o tym wiem! przemo330ci, dokładnie! Jak masz dobrą polisę AC to stratny nie będziesz, dobre AC to podstawa! OC to bez znaczenia jakie, nawet jak ktoś w Ciebie uderzy to łatwiej szarpać się o kasę z OC sprawcy niż walczyć za swoim ubezpieczycielem jak wctym przypadku. Sorry że tak poza tematem

Compensa oszukuje na ubezpieczeniach
Compensa to oszusci
Compensa sprzedaje lipne ubezpieczenia
Compensa oferuje słabe ubezpieczenia
Compensa to zło
Compensa AC OC
Compensa opinie
Compensa oszukany klient

kilka haseł dla googli do indeksowania aby ktoś kto wpisze frazę trafił na ten temat

zasadniczo moim zdaniem to co się teraz dzieje w twojej szkodzie , to sprawka agenta ubezpieczeniowego , który ci sprzedał taką a nie inna polisę i tak samo twoja bo się na taką zgodziłeś i kupiłeś....

nie chcę być złym prorokiem , ale za wiele nie wskórasz.... oczywiście po dodatkowych oględzinach dostaniesz więcej , ale i tak będziesz w finansowej doopie...

Bezgotówkowość polega na tym że Ciebie to nie obchodzi, warsztat ma się dogadać z ubezpieczycielem.
Tym bardziej jak warsztat jest z sieci partnerskiej ubezpieczyciela

Tu jest haczyk - znaną praktyką jest że warsztat, nawet ASO (np FUS), podsuwa papierek w którym ma się pokryć różnice, jak się nie dogadają.
Nie wolno czegoś takiego podpisywać. To ich problem szarpanina, nie twój, bo inaczej poco Ci oni i jaki sens w bezgotówkowej naprawie?

Podstawowe pytanie co ma w polisie AC? Nie każda umożliwia naprawę bezgotowkową...

Tylko pamiętać trzeba , że żaden warsztat robiący bezgotówkowo nie zrobi wszystkiego na Ori częściach i super zayebiscie....zaoszczedzi wszędzie gdzie się tylko da. Dla warsztatów partnerskich itp. zlecenia na bezgotówkowe naprawy to złoty biznes... Lepiej powalcz o uczciwą wypłatę i rób sam....bo na taką wycenę wraku + odszkodowanie w takiej kwocie żeby było na drugi wóz będzie ciężko...

Wycena zewnętrznego rzeczoznawcy dużo zmieni bo tego nie mogą w całości podważyć najwyżej zweryfikują niektóre pozycje no i zaktualisują o amortyzację.

Mam taką nadzieję ,trzeba walczyc o swoje i sie nie poddawać choćby nie wiem co sie działo ,co nie zabije to wzmocni
Dziękuje Wam wszystkim za pomocne podpowiedzi, jutro przyjeżdża biegły sądowy rzeczoznawca zrobić realny kosztorys ,dam znać co dalej w temacie

Wywalczysz swoje, zobaczysz ,ze finał będzie dobry. Tylko nerwów szkoda...

Przy naprawach bezgotówkowych generalnie chodzi o to, żeby TU zatwierdziło kosztorys (czy to w wersji papierowej czy elektronicznej skan na mailu). Na co sie zgodziło TU, za to płaci. Jezeli zakres napraw bedzie wiekszy , co może wyjść w trakcie pracy to trzeba zawiadomić TU i przyjadą na ponowne oględziny.

Przyszła decyzja z Compensy o przyznaniu odszkodowania . Z 35k na 1kosztorysie naprawy poprawili po 2giej wizycie ich rzeczoznawcy 62k na naprawę, całki nadal nie ma.
Niby coś podnieśli ale wiadomo że stratny będę i tak. Na polisie była suma ubezp. 149k. Uszkodzone auto trudno powiedzieć ile może być warte ,silnik raczej pali bo nie dostał
Muszę się odwoływać bo zastosowali amortyzacje na części bmw 45% a auto nie ma 3lat i powinno być 30% (a te 15% różnicy to 14tys PLN ) + jeszcze z 10k na częściach które policzyli w zamienniku a nie są dostępne u wskazanych dostawców i trzeba oryginały. Do tego niektóre uszkodzone części nadal są pominięte...no ze 30-40k tu jeszcze brakuje w tej wycenie moim zdaniem.
Taka ciekawostka z vin produkcja 07/2016 a wg nich okres eksploatacji auta jest ponad 3 lata bo w dow. rej. jest data 1 rej. 01.01.2016 bo tak się robi w pl urzędach dla aut z usa
A rok temu jak miałem 335is z usa z produkcją 05/2010 to w dowodzie była rej. 01.01.2011 chore to jest że trzeba udowadniać że auto nie mogło być używane 3lat i więcej skoro wyprodukowane było 2lata i 9mies temu
dla aut eksploatowanych 1-3lat liczą amortyzacje na części oryg 30% a dla 3-5lat 45%

To i tak juz duzy krok do przodu

Musisz im to wszystko przedstawić i dopłacą za błędne zamienniki bezproblemu. Datę produkcji też muszą zaakceptować najlepiej jak weźmiesz papier z bmw z pieczątką. Brakujące części dopłacą jak wezwiesz ich rzeczoznawcę plus swojego. Pamiętaj jeszcze o utracie wartości handlowej pojazdu bo też Ci się należy. Sumarycznie wywalczysz pewnie ok 100 za rozbite auto weźmiesz pewnie ok 60 może 70 więc zle nie wyjdzie tylko sporo czasu i nerwów.

Utrata wartości handlowej ? A to nie wiedziałem że za takie coś też powinni zwrócić, dzieki za podpowiedź.
Myślę że te 60-70 za uszk. auto to optymistyczna wersja, wiadomo jak handlarze targują, jak ktoś da 50 raczej to będzie już ok.
Sporo osób mi gada że lepiej byłoby to auto naprawić bo dramatu nie ma i naprawione sprzedać za niższą cene niż rynkowo bo auto w fajnej wersji ale średnio chce mi się bawić w szukanie części od nowa itd. bo wiem ile to godzin na to schodzi a całkowite koszty naprawy to zagadka

Jesli bedzie tak ze przyznaja kase w ktorej bedzie lekko stratny albo wyjdziesz na zero, to ja bym kupil co innego bo pewnie auto nie bedzie cieszyc juz tak jak przed wypadkiem

No jaja sobie robisz, niech mi znajdą w tej kwocie to kupię pare kompletów
Powodzenia w walce kolego i jak pisali poprzednicy najważniejsze, że Ty w całości jesteś