BMW Sport

--==Mały==--, mały ale ta wartość handlowa w przypadku amerykańca z historią z copartu to raczej zostanie obniżona względem auta z rynku polskiego ...

Oni nie weryfikują przeszłości auta kwestia jakie miał wyniki pomiaru lakieru jak był rzeczoznawca a nawet jak elementy były lakierowane to po takiej szkodzie w historii auta wartość spada 20-30%. Przy młodych autach zazwyczaj płacą bez gadania tylko musi być dobre pismo z wyrokami sądów i opinią rzecznika finansowego.

Niby amerykaniec ale jak ubezpieczali na 150k 3mies temu to wiedzieli ze to usa i był po naprawie. Z chęcią składke pobrali
Auto miało przeze mnie tylko wymienioną maskę i błotnik na ori w kolorze + zderzak plastik więc jest całe w ori lakierze, mierzyłem to max 130 na mierniku

Co post to widzę, że próbujesz na siłę obniżyć wartość aut z USA, ewentualnie w idiotyczny sposób dyskredytować na każdym kroku.. Proponuję 3 oddechy przed pisaniem postów w tematach aut z USA. Jakoś sąsiadowi do AC 335i golasa z USA 06r wyliczyli wartość na 50koła w zeszłym roku, to gdzie niby ta obniżona wartość względem auta z rynku Polskiego?

grabolek363, przestań pierydolić ! Nie dyskredytuję aut z USA tylko jestem realistą a nie marzycielem - fantastą. Mam jeepa cherokee którego ściągnąłem z USA którego wartość to wg wyceny hestii 136 tys zł i co ? I kumpel rzeczoznawca mi jasno powiedział żebym ten samochód ubezpieczył na tyle ile mnie wyszedł ewentualnie plus 10% bo i tak mi obniża wartość o minimum 30% za USA i za copart. Po prostu taka maja politykę. Agent który liczy składkę Ci tego nie powie albo większość tego nie powie. A co do 335i Twojego znajomego to nawet się nie wypowiadam ...zobaczyłbyś tylko co by było przy wypłacie szkody całkowitej a nie przy wyliczaniu wartości do polisy.

Nie wiem co to za ubezpieczyciel, który 335i z 2006r. wycenia na 50k... Przecież oni liczą po eurotaxie, jak auto jest świeże to ok, ale 13 letnie BMW jest warte jakieś grosze...

I żeby nie było, że hejtuje auta z USA, to wg. PZU M5 z 2000r. z przebiegiem 192kkm jest warte zawrotne 32 152pln

No to skoro auto z 2006 może być warte grosze, to M5 z 2000r czemu miałoby być więcej warte ? Rozwiniesz myśl? Ile Twoim zdaniem w zeszłym roku było warte 335i z 06r w ładnym stanie? 30? Jest gdzieś taka tabelka? Chciałbym sobie co kwartał kupować zadbane 335i za 30k... Czy tam za ile.. skoro 50k to duuuuuuuużo oj jak duuuuuużo

sory EDIT to był 08r xdrive czyli 11 letnie

Jak szukałem AC w tamtym roku to trzy firmy, bez dopisania wyposażenia, podawały wartość 335d e91 z 2008 roku, miedzy 50k a 68k PLN. Kij wie co by było przy ewentualnej wypłacie. Reszta ubezpieczalni od 40 startowała do 50, dopisujac wyposażenie. PZU akurat po dopisanie wyposażenia itp. wycenilo na 67k.

grabolek363, widzę, że totalnie nie skumałeś mojego posta... No trudno, postaram Ci się to wytłumaczyć.

Moje m5 jest warte wg. eurotax 32kpln, najtańsze m5 e39 w tym momencie to 57-60kpln na popularnych portalach aukcyjnych, tym samym wycena eurotax vs rzeczywistość to jakieś 50-60%, więc jeśli najtańsze 335i na allegro kosztują ok. 40kpln to jak myślisz- ubezpieczą na 50kpln?

Oczywiście auto jest młodsze, nie jest tak specyficzne jeśli chodzi o "trzymanie ceny" jak emka, więc róznica eurotax vs rynek będzie mniejsza, ale stawiam na jakieś +/-35 kpln wg. tabeli.
Jeśli za 335i z 2006r. będzie to ponad 40kpln to stawiam flachę.

Jak ktoś ma dostęp do eurotax to niech sprawdzi, ciekawe ile się pomyliłem..

Chodziło mi nie o realną wartość rynkową 335i z USA, tylko o wartość tego auta wg. ubezpieczyciela, dla którego tabelka eurotax jest głównym wyznacznikiem.

W lipcu zeszłego roku opłacałem polisę, eurotax za 130i 2006r jakiechs tam +- 28k wyliczył. Według polytyki wszelakich inszuransów jest właśnie tak jak w eurotaxie... Lecą po wartości aut jakie kupują Janusze biznesu. Czyli perełki za 1/2 ceny. Jak sie leming nie upomina to dostaje z tabelki.

Teraz jak kupowałem AC do swojego 335i z 2008r to wyliczyli mi wartość samochodu na nie całe 54K i za dopłatą zwiększyłem sobie wartość o 15% do 62000zł ,z tym że ja mam 90k przebiegu...Tak to wyglada teraz jeśli chodzi o E92

a mnie z kolei, rok temu, jeden ubezpieczyciel wycenil na 38k...

także mają spore rozbieżności

ALE E90 ,rocznik ,wyposażenie, kraj pochodzenia wszystko tu ma znaczenie Dlatego też na rynku wtórnym można kupic 335i przed liftem za 35k i mozna za 75k

Zrozumiałem, sugerujesz że E92 10 letnie nie może być wyceniane na jakąś tam kwotę, a jak widać po przykładach wycena na poziomie 50/60k to normalna wycena tego auta nawet według ubezpieczalni. Reszta to kwestia indywidualna (stan etc) przy odsprzedaży. M5 dla nas może być więcej warte niż w rzeczywistości jest, a dla ubezpieczalni to akurat ma małe znaczenie, jak widać po twoim przykładzie. Jak widać ubezpieczalnie rozróżniają nawet E90/92 co też poczesci jest w ich interesie bo wyższa kwota wyceny, to też wyższa stawka za AC

Skupiacie się na kwocie ubezpieczenia na polisie... w razie bumm i tak przyjdzie rzeczoznawca od nich. Jak płacisz składkę to ładnie to wygląda większa sume ubezp. ale w praktyce i tak liczą żeby było dla nich jak najkorzystniej.
Mi za 2,5letnią 340i z przebiegiem 50k podali wartość z eurotaxu 145dokładnie i wyrównaliśmy do 150 na polisie, Pani powiedziała ze nie ma z tym problemu i skasowała składkę wpuszczając mnie w maliny z ac na kiepskim wariancie (mnie kosztowalo to 5700 a jak bym chcial ac na full to mowila ze 11k bo to moje pierwsze ac). Fart w niefarcie że 14lat prawko nigdy nie mialem wypadku a tu sie przytrafilo i dobrze ze wogole kupilem po raz pierwszy jakiekolwiek AC
Stał się wypadek i efekt taki że przyznali i wypłacili 62k z czego 1sza propozycja to było 35k.
Z różnych powodów są bledy w kosztorysie i uważam że realnie te 25-30k jeszcze powinni dopłacić, ale jesli tego nie zrobia to bedzie trzeba zakladac sprawe w sadzie a to trwa ze 2lata.
A co z autem przez ten czas? Sprzedać go raczej nie moge dopóki nie rozwiąże sprawy z Compensa i ma niszczeć stojąc miesiącami albo naprawiać je?

Lepiej kupujcie dobre AC z GAP na wariancie serwisowym a nie kosztorysowym bo jak ktoś nieświadomie zrobi jak ja to później ciągnie się to wszystko. Mam nadzieję że zachowają się ok i uznają odwołanie. Co do samej wypłaty słowa złego nie mogę powiedzieć bo jednego dnia jest decyzja z Compensa o przyznaniu odszkodowania a nastepnego dnia już kasa była.
Dam znać jak temat sie dalej rozwinie.

O nie kolego... Nie 10, tylko 13 letnie, bo pisałeś 2006r. a potem, że jednak 2008... Do tego napisałeś, że golas, USA itd, a porównujesz do podanych tutaj europejskich 2008, czyli dwa lata młodszy samochód z innego rynku i z tego co kojarzę po galeriach to WitoM, czy Sifacil, nie mają "golasów", a wyposażenie też ma wpływ na wycenę...

Także nie odwracaj kota ogonem

DaaN, ma 2007 rok z bardzo małym przebiegiem (co też ma znaczenie) i pisał o 38k, także tego... Ja dalej stoję przy stanowisku, że nikt 335i z 2006r nie wyceni na więcej jak 40kpln.

ja motor kiedys chcialem AC ubezpieczyc, kosztowal mnei 20, najtansze sie zaczynaly od 18. a dostalem propozycje 11
ja bym w te wyceny nie wierzyl

Miałem szkodę poprzednim E92 gdzie tam wartość pojazdu miałem 56k...I przy wypłacie nie było żadnych problemów i dalej do wypłaty liczyli mi wartość 56k więc nie wiem gdzie jest problem i o co chodzi bo ja rok temu nie miałem problemu i jakieś walki z zaniżaniem wartości samochodu

Vaporr, tak jak mówisz, sprawa w sądzie może trwać 2 lata spokojnie i właśnie pojawia się problem co z autem robić. Jak naprawisz to potem możesz trafić na sędziego idiotę który będzie chciał kosztów naprawy, rachunków za częsci itp. Zabawy z tym jest niestety sporo, finansowo wszyło korzystnie aczkolwiek nerwów, czekania i myślenia było stanowczo za dużo