BMW Sport

Hiob mówi o tym na youtubie, ponoć nie opanował mocy, poleciał bokiem i w coś przyłożył. Czy przypadkiem to nie Ty jeździsz po Łodzi tą m5 carbonschwarz z jasnym wnętrzem?

Tak, jestem jej nowym właścicielem

po tych wywodach youtubowych można zinterpretować, że się przesiądziesz do czegoś pokroju toyoty camry. Odpuszczasz przygodę z motoryzacją i plan jest na coś "normalnego"? Pozdro i zdrówka życzę. Fura widać mocno nie dostała. Aby kosmetyka i będzie kogoś cieszyć.

Tam na bank nie opanował
Chciał sprzedac i kupic coś innego no to teraz sprzeda szybciej a finalnie kasy dostanie z 25% wiecej ...

Stało się to, co się stało już parokrotnie wcześniej. Więcej sprzętu, niż talentu.

Prawda jest taka, że 600 KM, łyse opony i potężna burza nie łączą się ze sobą w pokojowe współistnienie. Po prostu dupa uciekła i ułamek sekundy później wydzwoniłem w krawężnik, wyrwałem parę drzewek i wróciłem na uliczkę, po której jechałem. Auto w sumie do szybkiego naprawienia "u Janusza" niewielkim kosztem, to nie był potężny dzwon, nawet boczne poduszki nie odpaliły, ale ja zdałem sobie sprawę, że to jednak już koniec pewnej epoki.

Wszystko jest nagrane, zobaczycie, ale dopiero za kilka miesięcy, jak sprawa przycichnie. Na razie nie widzę powodu, by się tym chwalić. Aż takiego parcia na szkło nie mam. A jak ktoś z Was kupi auto, podeślę mu oryginalną instrukcję obsługi i niedrogo sprzedam komplet oryginalnych opon.

BTW wydech "Corsy" zostawiłem sobie na pamiątkę. Może go założę w Cougarze, albo Cadillacu. Kompresor jest zostawiony w samochodzie.

Gratuluje, wygląda soczyście

Hiobie, mam sugestie odnośnie następnego auta: Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 Turbo 280 koni dostępna z napędem na tył, lub na cztery koła. Sedan piękny, i dystyngowany. Celowo nie sugeruję wersji Quadrifoglio.

P.S. sam ostatnio rozważam sprowadzenie takiej z USA.

Rost, to raczej nie wchodzi w grę. Spore problemy z jakością, plus mamy 328i w domu, więc nie ma potrzeby posiadania dwóch takich samych aut. Jak pisałem na innym forum, myślałem o kupnie spokojnego dupowozu, jakiegoś 4-letniego Mercedesa E350, teraz raczej się skłaniam do używania klasyków. Lepszy silnik do 126p, taki 50-konny Abarth, lepsza skrzynia do Cougara, z nadbiegiem i mam auta do jazdy. Tak czy inaczej decyzję podejmę po powrocie z Polski.

Czy problemy z jakością, to zależy... Dla kogoś kto przesiadł się z BMW, na pewno nie będzie to to samo. Ja jeździłem ostatnią białą Veloce, jak również Stelvio, i wrażenia super - świetny automat ZF. Z resztą i tak będziesz niedługo w Krakowie, to możesz w wolnej chwili zajrzeć do Zasady na Armii Krajowej 21, i ocenić. On jest dealerem Alfy Romeo.

Już na licytację wystawili Twoje rozbite m3.

https://www.iaai.com/vehicle?itemID=328 ... ecent=True

Dużo Ci wypłacili za nią ? Bardzo jestem ciekaw za ile się sprzeda względem tego co dostałeś z ubezpieczalni

Ubezpieczalnia wyceniła ją na 23 600 dolarów, minus 500 "udział własny", więc dostałem 23 100. Mogłem potem wykupić to auto za jakieś 6500, co prawdopodobnie byłoby opłacalną inwestycją. Na aukcji pewnie osiągnie wyższą cenę.

Nowy właściciel zjawi się szybciej niż myślimy

Na aukcji osiągnie przynajmniej 2x wyższą cenę a stawiam na okolice 15tyś. Trzeba bylo brać i sprzedać indywidualnie

To ma być "odwykówka", więc nic już nie mogę brać.

Najpierw myślałem o paroletniej e-klasie, potem w ogóle nie myślałem o innym aucie, a teraz, hmmm... Teraz kupiłem lochę, z 1999 roku, z przebiegiem 41 tys mil.

Fajny model mialem taki przez chwile z V12 pod maska

Pisałem Ci już na YT, bo z filmami jestem na bieżąco, wygląda na prawdę porządnie, aczkolwiek nurtuje mnie czy maluszek by nie dał jej radę w sprincie wsadzaj żone do lochy i siadaj w Abartha i próbujcie, szwagier niech z drona filmuje pojedynek

Maluszek nie ma szans. Zakładając, że ma 50 KM, co wcale nie jest takie pewne, przy swej wadze 650 kg z kierowcą, ma 13 kg/KM. Locha ma 230 KM i waży jakieś 2000 kg, więc ma ok. 8,5 kg/KM. Nawiasem mówiąc w moim byłym M3 ten wskaźnik wynosił jakieś 2,5 kg/KM

Pokaz wypadek jak obiecałeś, sprawa przycichła ,)

od 2 lat jest na youtube Hiob niedługo po tym wrzucił vloga i przy okazji pokazał ten "wypadek"... Wg mnie zwykły bączek, gdyby nie te parę krzaków to by nic sie nie stało. Nie ma tam co oglądać i szukać sensacji. Każdy w życiu przynajmniej "raz" doświadczył takiego spina obcując z napędem na tył