BMW Sport

Zdradź tę tajemnice co to za miasto to ci powiemy oraz obrzeża czy centrum... Ale raczej jakie by nie było to 8 litów nie będzie...Miałem E60 530d przed lifta średio paliło mi to okolice 8 /9l przy ciężkiej nodze...No i czas nagrzewania 3.0d też jest dość konkretny a zimny diesel też bierze odpowiednio więcej...Po łodzi brało 12/13l

Szczerze to na twoim miejscu poszedłbym w nowe auto w leasing i z głowy. Jakieś badziewie pod maską 1,8 lub 2,0 tsi i pali mało jedzie nie najgorzej a na weekend coś fajnego bo w mieście r6 i tak się nie nacieszysz a v8 już tym bardziej

20k mieszkańców do dla mnie nie jest miasto może dla tego się nie rozumiemy 20k ma ozorków który jest Jak mowa o mieście to zawsze myślę ,że mowa o takich jak warszawa/łódź/poznań/katowice/kraków nie 20k mieszkańców i 4 skrzyżowania

Jeżeli chodzi o miasto to z reguły Wałbrzych, Świdnica, Jelenia Góra czasami Wrocław na co dzień prywatnie śmigam po Wałbrzychu.

To jeszcze nie tak źle...330d powinno ci brać poniżej 10l w takim mieście pewnie okolice 9l jak nie będzie wariowania...Ale taka jazda dla 3.0d to nie będzie nic przyjemnego i to na pewno nie jego naturalne środowisko...

Zdzira 850I, ale takie auto będzie po prostu nudne a autor juz takie ma, jakieś tam volvo. Jest porządne i oszczędne i dobre na trasy. Szukał coś co ma dodatkowo sprawiać uśmiech na twarzy a to jest po prostu jednoznaczne, że koszty eksploatacji będą odrobinę wyższe.

Bacek798, najlepiej oceń sam, które Ci się najbardziej podoba. Spróbuj się przejechać potencjalnymi kandydatami, sam oceń czy to jest to co potrzebujesz.

Tato kiedyś dawno temu miał zafirę A i był z niej turbo zadowolony, jak przyszło do zmiany to mówił, że kupuje zafirę B bo skoro A była super to B musi być super do kwadratu. Oglądał kilka miesięcy portale ogłoszeniowe aż w końcu udał się na przejażdżkę. W aucie spędził 30 sekund. Jak dziś dzień pamiętam powiedział "Nie, to nie to". Wysiadł i już szukał innych aut, które spełnią JEGO oczekiwania wobec auta.

e46 a e60 to są kompletnie inne auta.
Docelowo bym radził dowolne eXX z M52/M54/N52 pod maską i gazem.

Poliftowe e46 330Ci ładnie wygląda i jedzie a za 30k kupisz śliczną sztukę. za 10k dołożysz dobry gaz i koło i zostanie dycha na inne cele a uśmiech niesamowity. Dodatkowo zadbane sztuki już nie tracą wiele na wartości.
e8x,e9x,e6x też potrafią być ciekawe. Do 40k kupisz dobre sztuki z M54/N52 pod maska i 10k zostanie na pakiet startowy.

Chyba już nic więcej do tematu się nie wniesie

Za paliwo nie chcemy przepłacac dlatego tez Bacek798 zaznaczył, że jeżeli już jakakolwiek benzyna wchodzi w grę to musi być z gazem . Zatem nowsze bawarki R6 ktore spalą kilkanascie litrów w miescie odpadają, poza wspomnianym N52 np F10 z USA, do ktorego mozna założyć gaz. E60, E46 to już leciwe auta, a to dla autora tematu wada. Na F30 budżet naciagany, pozostaje F20.

No tak też sobie myślałem teraz ,że albo 120d f20 ,albo 330i/130i + LPG ale wtedy bagażnika brak...Jest jeszcze E60 ,ale na latanie po mieście moim zdaniem średnio wygodne, dużo fajniejsza jedynka lub ewentualnie trójka do takiego latania w koło komina...Ja tak sobie przeglądam coś ostatnio ogłoszenia 135/140i f20 kto wie może to będzie następne autko Jedynki dają mega fun z jazdy małym kosztem bo części połowa tego co do serii 5 w niektórych przypadkach Wiadomo ,wykończenie miejsce itd nie ta klasa ale blisko tej co jest teraz w volvo u kolegi...Myślę ,że F20 120d było by najlepszą opcją Żwawe autko ,super prowadzenie ,małe koszty utrzymania, świeżo wygląda ,niektóre mają bdb wyposażenie i w cenie do 60k spokojnie coś by się znalazło

Skoro podoba Ci się F30 to spróbuj , przyjrzyj się ofertom.Za ok 60k może coś będzie, oczywiście benzyna R4, tylko nie wiem co z gazem? piszesz o f30 ale nic o gazie a tu jest kłopot.Z drugiej strony te silniki są oszczędne, trzeba policzyć. Powinno się kupować auto,które się człowiekowi naprawdę podoba i jest w zasięgu finansowym, a f30 z początku produkcji chyba jest.

Hmm dla ciebie miasto musi być duże i upierdliwe bo korki smród i syf jak to duże miasta. A dla mnie takie jak moje to ideał ma wszystko co potrzeba a nie ma korków i innych wad dużego miasta a do Wrocławia mam obecnie 25 minut jazdy przepisowo także do zalet dużego miasta mam niecałe pół godziny a nie mam jego wad na co dzień. I przynajmniej auto pali mi mało i nie spędzam życia w korkach walcząc o lepszy pas do ruchu.

Myślę, że autor w przypadku f30 myślał po prostu o dieslu

A w ogóle to uważam że 50k to mało na zadbana serię F

Zdzira 850I, f30 320d bez problemu do kupienia w tym budżecie. I to bez problemu ładne.

+1

Dobra więc sprawa wygląda następująco byłem dzisiaj w kilku miejscowych komisach obejrzeć kilka modeli, przejechać się, pomacać by móc cokolwiek więcej powiedzieć i mieć jakiś punkt odniesienia.

E60 odpada ze względu na brak możliwości montażu LPG w modelach poliftowych
F20 jednak trochę małe jak na moje 198cm nawet względem obecnego V50, które również obszernością nie grzeszy
F30 z dieslem 184KM jedzie według mnie super jeżeli chodzi o dynamikę, komfort podróżowania dla mnie jak najbardziej okej, spalanie mieści się w założeniach, no i ten wygląd

lecz naszła mnie jeszcze jedna refleksja materiały użyte w F30 niestety mam wrażenie, że już nijak się mają do jakości tych, które pamiętam z E39, choć i tak nie mogę powiedzieć by wnętrze było tandetne.
W tym samym budżecie pojawiła się jeszcze jedna alternatywa dla F30 mianowicie miałem okazje jechać dzisiaj znajomego Peugeotem 508 z 2015 2.0Hdi 150KM i szczerze wam powiem, że jestem zmieszany. Samochód prezentuje się na prawdę fajnie, wygląda świeżo, lampy Full Led na prawdę robią robotę, wyposażenie raczej jedne z bogatszych, spalanie jest po prostu śmiesznie niskie jak na gabaryty tego samochodu i jak jeszcze kilka godzin temu byłem już w 100% przekonany do F30 by szukać zadbanego egzemplarza w okolicy tak teraz zastanawiam się czy lepszą alternatywą nie będzie jednak 508.
Co myślicie ? Miał ktoś w z was możliwość dłużej niżeli kilkanaście minut użytkować oba samochody? Jeżeli tak prosił bym o jakieś dodatkowe informacje, które mogły by pomóc mi utwierdzić się w słuszności mej decyzji .

Dziękuję również wszystkim za dotychczasowe wskazówki

Jeśli lubiłeś e39 będziesz narzekał na wykończenie F30.
Wiem bo miałem e39 i mam f30.
Plastiki, skóry, wyciszenie wnętrze - wszystko to było lepsze w e39.

Czemu nie . Tylko niech kolega sobie zdaje sprawę z ryzyka zakupu N47. od razu 5k przygotowane na wymianę rozrządu ale jeśli łańcuch będzie rozciągnięty to konieczna będzie też wymiana kół zębatych ,które są zintegrowane z wałem korbowym
Przebiegi zwykle od ok 200k do 300 z 2012r ale jest na np. na otomoto za 56k z salonu PL od I właściciela i ma podobno 110tkm, można szukać.Ja bym się bał

znajomy przesiadł się z E90 do takiego Puga - ma go ok. rok i nadal nie może się nachwalić
faktycznie - jakość wykonania jest bardzo fajna, auto daje radę, może się podobać

tylko pamiętaj o jednym: utrata wartości "francuza" jest naprawdę spora - fakt, że taki kilkulatek najwięcej już stracił, ale i tak z roku na rok będzie się obniżać

A jak pisałem o takim rozwiązaniu to mnie wysmiali.

Ja na co dzień mam passeratti z 2015 i też sobie chwalę bardzo chwale do robienia 30k rocznie stare auta się słabo nadają awarię co chwilę. Tylko passeratti z małym przebieg z tego rocznika to jeszcze z 80k

Dochodzę do podobnych wniosków Stare Bmw coraz słabiej nadaje się na daily, za coś nowszego to już sporo kasy niestety... Zdzira 850I, ostatnio właśnie jeździłem takim passatem 2016, byłem pozytywnie zaskoczony w 5 osób spokojnie się zmieściliśmy, porównując ilość miejsca do E90 czy F30 to przepaść! Była to jakaś dopasiona wersja i ok 100 jeszcze pewnie warta... Jeśli chcieć coś nowszego z Bmw to za fajne, świeże F30 to spokojnie trzeba 100 szykować. Można kupić i za 50, ale to silnik szałowy nie będzie, wyposażenie tez raczej podstawowe, ale wystarczające