BMW Sport

Koszty utrzymania.

Zakup auta/akcyza - sprawa indywidualna,bez sensu pisać.
MW F10 rok 2016, przebieg 19tys km.
Przegląd olej,filtr oleju (filtry pyłkowy, paliwa,powietrza),inspekcja 2800zł (ASO)
Wyciek Xdrive 1700zł wymiana uszczelniaczy i oleju (po za ASO) - umówiony jestem na czwartek.
AC/OC/NW 9980zł
Komplet opon letnich Michelin 4970zł/kpl
Regeneracja felg lato - jeszcze nie wiem = pewnie 1200-1500zł
Komplet kół zimowych (felgi ori BMW, dunlop 3D) kupione 4000zł
Dywaniki gumowe zima ori BMW 345zł
Projektory drzwi MPerfomance 120zł.
Maskotka BMW 79zł
Wtyka usb w miejsce zapalniczki (BMW ori 79zł)
Przyciemnienie tylnych szyb - w planach 450zł
Spalanie auta jak na razie średnio (shell V-power) 6,9-8,9L /100km

https://zapodaj.net/869fd77ff757b.jpg.html

https://zapodaj.net/3d49c7d15a6c1.jpg.html

https://zapodaj.net/b2710177aaebc.jpg.html

https://zapodaj.net/dad5d9a757054.jpg.html

https://zapodaj.net/c768eca015070.jpg.html

https://zapodaj.net/8ff8c6e850a21.jpg.html

Tyle na razie. Jak będzie w przyszłości - czas pokaże. - Napiszę.
Radość z jazdy jak na razie bezcenna.

BARNABA całkiem przyjemnie to opisałeś i patrząc na ceny zamieszczone przez Ciebie to nie ma katastrofy


Duże przebiegi robisz rocznie ?

W sumie chyba nie......

Najgorsze jest AC BMW sobie liczą ekstra ubezpieczyciele .........Audi AC jest tańsze....a niby dlaczego?

ps..koła zimowe - używki...ale w naprawdę niezłym stanie. W zasadzie nówki.

Natomist nówki - 10tys minimum.

Wykonanie w porównaniu do E61 duuuużo lepsze...tyle że miałem wtedy golasa.

Żona jeździła na poduszce bo fotele były zwykłe....teraz mam wreszcie komforty w niemal max opcji oprócz wentylacji i masaży i teraz żona nie musi jeździć na poduszce więc jest oki:) Jest filigranową osóbką:)

BMW jest nadal złą sławą owiane...

Ac oc itd to rozumiem że masz leasing stąd taka cena?
Wg mnie i tak kosmos za prywatne F13 wychodzi mi 4000zł. Nawet za M3 w leasingu o wartości ponad 200tyś wychodziło 6500zł u Ciebie kwota to jakaś astronomia.

Zalezy jakie kto ma znizki

Auto kupiłem prywatnie.

A właśnie wcześniej miałem leasingi i korzystałem ze zniżek właścicieli aut czyli leasingodawców...bo przecież nie ja byłem właścicielem aut.

Kiedy człowiek wreszcie kupi auto zwyczajnie dla siebie to mimo iż przez X lat jeździł bezwypadkowo to zostaje z ręką w nocniku bez żadnych zniżek.

Fakt, że wykupiłem max pakiet z gwarancją wartości na cały rok.