Witam,
sprawdzałem w szukajce i nic nie znalazłem w tym temacie.
Mam taki problem, przynajmniej tak mi się wydaje. Powiedzcie od ilu obrotów aktywuje się turbina? Wózek jak w opisie. Ponieważ zaóważyłem taką rzecz. Podczas przyspieszania, jadę np 40 km/h na dwójce, obroty np ok 2000, chcę gwałtownie przyspieszyć i wciskam dosyć mocno pedał gazu czasami do dechy czasami trochę przed, no i z racji już wyższych obrotów turbodziury prawie nie ma, bo samochód od razu zaczyna mocno przyspieszać ale jest to jakby dwu etapowe. Wciskam gaz samochód zrywa ciągnie, i przymniej więcej 3000 jakby delikatnie spada na ułamek sekundy torchę przyspieszanie i ciągnie dalej coraz mocniej. Ciężko mi opisać nie jest to turbodziura, bo turbina już wtedy na pewno pracuje ponieważ przyspieszenie jest znaczne. Lecz występuje w nim jakby 0,5 sekundowa przerwa, coś jakby zmniejszona dawka paliwa, nie wiem jak to poisać. Ktoś się orientuje o co mi chodzi w ogóle?

czy rtak zamieszałem, że ciężko stwierdzić?
Pytanie brzmi czy to normalne, czy tak się zdarza, jeśli nie to co może wstępne być przyczyną, no i od ilu obrotów zaczyna pracować turbo. PS. może źle przyspieszam? może nie powinno się walić gazu w dechę? dodam tylko że analogicznie na 3cim biegu jest tak samo, jak jadę już większą proędkością np 80km/h i gaz w podłogę, to zaczyna mocno zrywać do przodu i nagle 0,5 sekundy przerwy i ciągnie dalej...

z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc i odpowiedź.
Pozdrówka