BMW Sport

KWW ma spoko gwint do aut z amorami z edc (chyba tak w gkw się to nazywa). Koszt to chyba koło 12 tys i jest ogromna różnica. Na comfort jest dużo lepiej niż na seryjnym zestawie, i na sporcie dużo twardsze.
Może coś takiego mały?

Za 12k można nieźle poszaleć przy modyfikacjach auta. Wolałbym zrobić chyba inny, standardowy zawias + stage 2 + jakas ceramika a moze nawet folia albo wieksze kolo.

Nie miałem tak w żadnym aucie. Zamontowalem eibacha w 335d, 330ci i teraz M3 i już nigdy nie kupie tych sprężyn. We wszystkich tych autach zmienilem eibach na coś innego bo zle się jeździlo. Jak już obniżać to na progresywnej sprężynie bo eibach to gówno. Obecnie M3 w zakręty w ktore na eibachu mogłem wejść max 90 wchodzę 120 taka jest różnica. Zapomniałem że to auto tak rewelacyjnie się prowadziło o komforcie nie wspominając. Ja lubie vogtland do m3 też takie kupilem komfort i prowadzenie dużo lepsze niż na eibach ale niestety za dużo obniżają.

Ja mam hr progresywne, a eibach które do mqb się wsadza też są tylko progresywne. Jestem zdziwiony, że do m3 w ogóle jest możliwość wsadzenia zwykłych, tym się musi jeździć jak łajbą na wzburzonym morzu..

Eibach tylko pisze że są progresywne ale zwoje mają normalnie i działają jak kupa. Auto nie było miękkie wręcz przeciwnie a dodatkowo dużo gorzej wchodziło w zakręty.
Wszędzie chwalą te sprężyny ale malo osób ma porównanie cieszą się bo auto ładniej wygląda a nie potrafią ocenić prowadzenia. Kwestia kto jak jeździ ja lubię zakręty i kręte drogi po to jest m3 a tutaj jest przepaść seria miażdży eibacha. Myślę że tutaj duże znaczenie ma też EDC które jest dość zaawansowane i zaprogramowane/zestrojone do współpracy z seryjną sprężyną.

To ja u siebie na hrach mam twarde (obojętnie czy comfort czy sport), ale auto po zakrętach jak przyklejone (jak na golfa )

Hmm, miałem ProKit w eM i teraz mam w Saabie, dla mnie najlepszy kompromis pomiędzy gwintem (kw, Bilstein), a serią i potwierdzają to nawet testy torowe (Lepsze czasy niż seria, gorsze niż gwint). W eM prawdopodobnie wrócę do seryjnych amorow i Eibach.

może jakość Eibacha się zmieniła (spadła) od kiedy robią wspólnie z MTS

ja w dwóch BMW mam HR i jestem zadowolony. Jest odrobinę twardziej, ale przyjemnie sprężyście

Mam sportline w E36 i jest miekko, na zakrętach lusterkami się podpiera.

Ja to jestem zdania, że jak ma być niżej i działać sensownie to tylko gwint ze średniej/wyższej półki.

Czy ST czy Bilstein moim zdaniem nie odbiera specjalnie dużo komfortu względem tego jak poprawia prowadzenie samochodu w zakrętach, a i z wysokością nie ma tego problemu jak ze sprężynami- że siadło za bardzo, albo za mało... Problem pojawia się, jak mamy aktywne zawieszenie typu edc.

Co daje gleba? Serio, powiedz co daje gleba na cywilnych drogach? Oprocz dyskomfortu podrozowania i dyskusyjnego wygladu? W zakretach lepiej trzyma? mniej sie wychyla? A co bierzez zakrety po 80 km/h w miescie?

Powaznie sie pytam.

3xtak

Tylko ja piszę o kompletnym zawieszeniu, bo z połączeniem seryjny amor+ sprężyna obniżająca nie miałem styczności.

Ja zawsze wkładam pro-kit do moich aut, do f30 xDrive tez włożyłem i jestem zadowolony, zawsze o wiele lepsze prowadzenie niż seria.
Mam porównanie tylko do vogtland oraz h&r i świadomie wybieram eibach, według mnie ma najkorzystniejszy kompromis pomiędzy komfortem a prowadzeniem.

kinko, Masz adaptive zawieszenie?

Właśnie przy zawieszeniu adaptacyjnym sporo się zmienia bo nawet kupując gwint tracimy regulację i wszystkie właściwości tego zaawansowanego zawieszenia więc to też bez sensu. Można kupić gwint z adaptacją ale to to już 20tyś. Z gleby się wyrasta Ja obecnie też nie widzę żadnych plusów poza wyglądem. Dodatkowo widziałem gdzieś crash test czołowe zderzenie dwóch aut i były wykonane 2 testy jedno auto było obniżone a drugie nie i to obniżone wypadło bardzo źle bo siła uderzenia nie poszła w belkę tylko wszystko wyżej po lampach to też daje do myślenia jak ktoś trochę jeździ.

Jaki problem? Po prostu gwint pod edc kosztuje 5 cyfrowa kwotę i tyle

Zwykle.

Czyli zasuwasz w miescie po 80km/h po zakretach. To ja nie mam pytan. Powaznie. Zreflektuj sie tylko czy to jest miejsce na takie rzeczy.

Tabelka plusow i minusow gleby w miescie (do 50km/h). Tor to inna para kaloszy:

plusy: wyglad? dyskusyjny,
- lepsze? Wchodzenie w zakrety- tylko przy predkosciach miastowych, to jest roznica mega mala. Jesli w ogole odczuwalna.

minusy: nizszy przeswit- mozliwosc zarwania miska,
- znacznie zmniejszony komfort podrozy,
- szybsze zuzycie elementow zawieszenia- nie sa do tego projektowane,
- inaczej rozlozone miejsca kolizji- projektowane sa pod konkretne wysokosci,
- koniecznosc pokonywania przeszkod w sposob znacznie wolniejszy,
- zapakowanie calego auta moze powodowac obcieranie nadkoli- bardzo neibezpieczne,
- projektowany uklad kierowniczy dostaje po dupie, przez zwiekszona sztywnosc,
- wyglad- bo nie kazdemu toczacy sie uposledzony woz odpowiada.

Ja merytorycznie bym chcial. Zgodnie z aktualnymi przepisami.

Mam podobne zdanie jak kolega:

DamianTra, nie wiem w jakim mieście mieszkasz, ale w Krakowie są miejsca w których można jeździć legalnie 80km/h i tak o zgrozo! Są tam nawet zakręty!

Rozumiem, że dla Ciebie gleba = pokraka, ale to tak nie działa, serio..

W Bialymstoku rowniez sa takie miejsca. Tylko wtedy profil jezdni jest tak dobrany, ze z gwintem czy bez totalnie bez roznicy pokonuje sie dany zakret. Jesli z kolei na 50 bys bral zakrety po 80km/h wtedy pewnie byloby pewniej. Tylko pytanie czy to jest dobre. Wedlug mnie, nie.

Ok, a gleba to co to? Wiem, ze nie ten poziom (gdzie mi do F30, ale w swoim dziadku E36 mam Mtechnic zawieszenie. 2cm w dol wzgledem standardu. "Czemu taka koza, wez go zgleb" itp itd.

Wiec co uwazasz za glebe? Bo wedlug mnie wlasnie fabryczne, sportowe zawieszenie jest projektowane pod konkrenty samochod i nie ma sensu go zmieniac. Po co? Cywilne auto to auto cywilne. Bolid to Bolid. Rajdowka to Rajdowka. Ja to tak widze.