BMW Sport

rorafalki, thx, choć dużo się nagłówkowałem

W e39 M5 przy wyborze opcji rozkladanej kanapy tak spadała sztywność, że stosuje się dodatkowe wsporniki.


BTW pierwszy raz od pięciu lat zabrałem eMke na wakacje, ciężko upchnąć łóżeczko dla dziecka, wózek i bagaże dla czwórki, ale naprawdę auto bardzo przyjemne na takie wyjazdy:


Tutaj parking podziemny około 2-3m poniżej linii morza, które z kolei było jakies 2-3m za ścianą

Spalanie na wyjeździe nie wiem jakie jest, ale na pełnym baku pokazuje 550-600km zależnie od stylu jazdy.

Kurde gdzie takei parkingi
Ja teraz w Warszawie, to w podziemnym golf jednym kołem przy linii a z drugiej jest 20cm

A ty drzwi pootwierane i się mieści podoba mi się ten kolor

Standardowe miejsce parkingowe 2.5x5m

Obstawiam że foto nie pochodzi z PL.


Ciekawe że mimo półki pod tylną szybą i tak nie jest sztywno.

wakacje z M5 -
ja 7er latam co roku, w tym roku z boxem na dachu

Dziwne , ale na tym foto wygląda super.
Nie jest taki blady

kai, no parking bardzo fajny i to nie jest jego jedyna zaleta, zwłaszcza że obsługuje nieduży budynek w niedużej miejscowości z świetną lokalizacją:





Mateusz118, niet, wspieramy lokalną gospodarkę z Pomorza i Zachodniego Pomorza
Tutaj jak na wiek sztywność jest całkiem dobra.

rorafalki, limuzyna na wakacjach to jest to - popieram Twoje podejście
Skręt szyi u młodych sąsiadów zza Odry mijając ich wakacyjne T2, którzy chwilę wcześniej podsmiechiwali gdy upychałem bagaże w M5 - bezcenne

Potwierdziło się ile można przejechać M5 na jednym tankowaniu. Wynik z trasy wakacyjnej, głównie drogami dwu i trzycyfrowymi, zapakowani po dach, czasem w korku na półwyspie, czasem 30km ogniem razem z Teslą S i 335i, ale w sumie raczej spokojnie:

Normalna, spokojna jazda z okazjonalnymi depnieciami. Jak sie ostrzej pojedzie, to sie robi 350-400 od razu.

ale BMW trzaskało reklamy kiedyś...

KlasyG

To jest ogólnie chyba najlepsza reklama motoryzacyjna

Frank, nie, no 350km to jest ponad 20l/100, więc jazda torowa w M5 A przypominam że u mnie krótszy dyfer i auto załadowane na Full było, więc seria z kierowcą to i 650km by zrobiła.

Najlepsza reklama motoryzacyjna była z Madonna i Owenem, wklejana w tym temacie nie raz


Taka fotka z przeszłości

Nie przeczę , ze ta reklama zla bo tez jest epicka,ale jednak ta poprzednia moim zdaniem duuuuzo lepsza. GENIALNA WRĘCZ! Krótsza , bardziej treściwa i moim zdaniem wyjątkowo dobrze przemyślana. Pomysl na 6 z plusem !

Jak byłem tydzień temu u turbo lamika na dostrojeniu skrzyni (teraz zmienia biegi idealnie) była m5 e39 czarna (początek rejestracji GD... ) taka ładniutka na skrzynie 8hp ludzie nie mają szacunku do pomników

Reżyserem tejże reklamy jest Guy Ritchie, ówczesny mąż Madonny.
Snatch, czy Sherlock Holmes to jego dzieła.

alduwiel, Ta z Madonną pokazuje jak duże pieniądze i wiele znanych twarzy można upchnąć w reklamę, a przy okazji reklama z jajem i humorem.

lukbmw, Ciekawe tylko, czy chociaż da rade urwać sekundę w zakresie 0-200km/h przy takim poziomie inwestycji (20k+), albo ktoś bardzo nie lubi manuala, który w M5 jest całkiem szybki przy umiejętnym obchodzeniu się ze skrzynią.

Wiem wszystko o tej reklamie i nawet jakby reżyserował ją Kubrick z Tarantino to i tak wolałbym te z rakietą bo raz zrobiona za grosze ( w porównaniu z tą z Madonną) to dwa jest krótsza i na koniec robi taaaaaaaaaakie [cenzura] wooow jak żadna inna reklama czego kolwiek wcześniej. Śmiało można mówić ze to jeden z najlepszych pomysłów na reklamę ever.

Madonna tez super, nie przeczę. Epicko ją wypakował z auta. Wlasnie tak się jezdzi Mpowerem jak tam na reklamie i 600 koni nie potrzeba. Wystarczy 400 zeby poczuc istotę jazdy prawdziwym bmw
Lincoln upalasz tak swoją? Bo ja swoje m5 e39 to tak jezdzilem w 90% przypakow..... teraz m3 to moze w 10%.... takie czasy.....( nie chce już więcej ludzi denerwować bo mi na koncu garaż podpalą w nocy )

NIET, bo brak mi umiejętności na takie zabawy, kiedyś trochę z kumplami ćwiczyliśmy:

Ale dziś ktoś powie, że używanie skali obrotomierza do połowy to katowanie

IMO bardzo ładnie, jak masz taki samochód to wypada nad nim panować, także bez takich treningów się nie obejdzie
Sam ostatnio ćwiczyłem, ale dosłownie 10 min i było po oponach. Ledwo do domu wróciłem

Ahhh żeby było jeszcze gdzie tak szaleć...