BMW Sport

Widziałem dziś furę i jest top of the top

Felgi świetne a stare u mnie też całkiem całkiem leżą

Ostatnio dużo jeżdżę mką, w zasadzie jako dailly, kilometry lecą. Auto mało pali, jeździ szybko, moknie i brudzi się jak każdy dupowóz, wpadła nawet jakąś fotka z telefonu.

Drogi pamiętniczku !

Ale faktycznie te napompowania mogły by być ciut mocniejsze teraz jak zwracam na to uwagę to widać wyraźnie różnice pomiędzy m3 a m4

Carbony są na zdjęciu więc są założone



No na tej focie niestety czarna gubi rysy i wygląda jak 420d trochę

No nawet garba na masce nie widać

Generalnie to ja bym mu dopompował te nadkola jakbym to ja projektował. Cały smak właśnie w tych poszerzeniach

Czyli w zasadzie tak samo bardzo fajny egzemplarz jak poprzednik

Otóż to.

Ja pierdolę no sorry ale nie wytrzymam najwyżej bana dostanę

Sprzedałeś gówno koledze z forum

Nawet nie masz odwagi odnieść się do sprawy

Kłamałeś o wymianach części, wykresach, tuningach i pomiarach.....

[cenzura] stary jesteś zwykłym penerem cwaniakiem i mendą.

Gdyby mój wóz po sprzedaży okazał się takim "cudem" to bym nabywcy dołożył konkretny hajs żeby wóz przypominał to co było obiecane w ogłoszeniu tylko do tego trzeba mieć odwagę i powiedzieć przepraszam i odpowiedzialność żeby płacić za swoje błędy

Dla mnie jesteś zerem i pewnie nie tylko dla mnie

Załóż autohandel i kup pulower bo kłamać już umiesz.....

Bez urazy dla normalnych handlarzy

Jesscze draggy pożyczał od witoma żeby m4 pomierzyć, ale tematu zrobienia czegoś z niebieska mka nie było

A ze mnie się śmiał ,ze się zachwycam autami kolegów a on z tego już wyrósł Różnica jest taka,ze jak kowal81 mowi,ze tarcze i olej były wymienione to były wymienione i kropka.

Proponuję z powrotem wrosnąć w zachwycanie się własnymi autami, żeby chociaż wiedzieć co się z nimi dzieje

Hubert to biznesmen/rekin, więc co się dziwcie ,ze biedną płotkę Vitka z kasy oskubał. Takie mamy czasy w tym strasznym kapitalizmie ,ze o 100zł brat brata zabije

Jest różnica między robieniem biznesu a opowiadaniem bajek.

żaden tam biznesmen zwykła menda........

a to spoko jeszcze draggy od niego pozyczał to fajnie w ujjj

Sprostuje trochę...Samochód nie jest gównem..Po prostu pewne rzeczy o, których rozmawialiśmy okazały się mijać z prawdą. Zupełnie nie potrzebnie dużo tematów było nie co podkolorowanych, a fakty były trochę inne i tyle (jak wydech który jest bardzo fajny ale nie jest tytanowy, natomiast wchodziłem pod auto i oglądałem to podczas oględzin ale niestety nie widziałem nigdy na żywo tytanowego wydechu więc nie wiedziałem jak wygląda także trochę moja wina bo uwierzyłem bez zbędnych pytań iż jest tytanowy )Największy ból był z tą mocą której auto nie generowało i dość dużo czasu pochłonęło poszukiwanie. Teraz zostały pierdoły to,że padł rozrusznik czy alternator ciężko przewidzieć ,a to że po zdjęciu osłon brakuje uchwytów to pewnie i sam Hubert o tym nie wiedział...Myślę i mam nadzieję, że te problemy i różnice między przedstawionym, a rzeczywistym stanem wynikały w głównej mierze z nie wiedzy...To wszystko miało wyglądać nie co inaczej i inaczej było przedstawiane natomiast wyszło jak wyszło, ale nie będę przeżywał jest jak jest i tyle.

Ps:Co do dragy sam powiedziałem, że jak chcę możemy zmierzyć,a potem pogadać tylko brakło potem czasu aby pogadać bo niestety musiał jechać...

źle mnie zrouzmiałeś gównem nie jest no ale gówno ci sprzedał bo zgodności z opisem to ni huja nie ma w tym aucie w tym sensie gówno

no tak pozyczyć jest czas pogadać o swoim odjebie to już nie.....

Czy tylko ja mam wrażenie że Witek boi się Huberta ?
Stary zachowujesz się troche jak dziecko z podstawówki które dostało lanie od kolegi z klasy ale nie powie złego słowa żeby nie dostać jeszcze bardziej.
Jeszcze ta sytuacja z dragim ,nie miał czasu pogadać hehe klasyk

Możecie sie przecież dogadać co do rekompensaty i po sprawie. Ba , to jest forum więc jak jesteście kolegami to możecie napisać tylko że rekompensata była a jej nie robić i spokój będzie

Fota jak z Need For Speed CARBON

Haha przypomniało mi się jak pojechałem do Wrocławia oglądać 330tkę pewnego forumowicza, która miała być zajebistaa a była totalnym szrotem to bandai bronił forumowicza jak opisałem to na forum sami swoi

Nie boi się tylko po co mam stawać na wojennej ścieżce jak wiem, że nic to nie da...O rekomempensacie finansowej rozmawiałem i nie spotkałem się z aprobatą poprzedniego właściciela który uważa, że cewki/wtryski itp to części eksploatacyjne i nie poczuwa się aby parcytypować w kosztach utrzymania więc nie zamierzam biegać i błagać o tysiąc czy dwa Dla mnie tu nie chodzi o kasę tylko o pewne zasady i tyle

tak brak 88KM to normalna sprawa eksploatacyjna........... ściema ściema i jeszcze raz ściema

takiemu to aby z liścia potem powiedzieć swoje i koniec rozmowy