Jak się sytuacja uspokoi to może trzeba zrobić jakiś zlot. A może w białym wypali bmw podlasie.
Nie pamiętam ile dałem za lampy. 700-800zł. Kodowanie + przejściówki ori z aso (chyba 150zł).
Jak coś mam sprawdzonego ziomka z Ełku co zajmuje się kodowaniem.
Lotka jeśli jakaś wleci to m-kowa przy okazji blacharki.
Co do planów na przyszły rok.
Z modyfikacji to chcę jakoś porządnie ogarnąć dekory. Chciałem dać do nałożenia prawdziwego carbonu ale chyba aż tak mi się nie podoba żeby tyle płacić

Bardziej chylę się ku hydrografice. Ale jeszcze zobaczymy. A jak robienie wszystkich dekorów to może boczki z lci od razu.
Z tego co jeszcze bym chciał to podsufitkę czarną, trzeba zregenerować lampy to wtedy od razu ringi smd bym zamontował.
Z mechanicznych rzeczy to będzie trzeba zabrać się za tarcze klocki tył, komplet letnich opon. może coś blacharsko, na pewno ćwiartka wymaga naprawy (eh niemieckie serwisy, ślepy dobierał kolor a najebany to prostował).
Zastanawiam się jeszcze między gwintem a jakimś zwykłym zawiasem tyle, że sztywniejszym. Zwykłe amory w połączeniu z HR -35mm to jednak za miękko.
A rok kończę z nowym podświetleniem licznika.
