BMW Sport

Ciekawy jestem czy się znajdzie choć jeden wykładowca na Asbiro, który stwierdzi ze czytanie książek dziś nie ma sensu bo wszystko na necie jest


A propo Asbiro to Jan Fijor na swoich wykładach używa tego filmu jako materiał do nauki dla swoich studentów, ale co tam Fijor wie, Waldek ma więcej kasy od niego ,więc się musi lepiej znać się na życiu





A jaka jest piękna historia samego Kamila założyciela asbiro. Ahhh wiedza to potęga... Kamil tez książek czytać nie lubił. System mu i nie tylko jemu obrzydził czytanie lekturami do tego stopnia, ze czytanie traktował jak karę , a jednak zycie sprawiło, ze trafił na kilka takich książek. Rok później był w tvn jako najmłodszy Polski milioner.


Jeszcze jedna anegdotka z książki myśleć jak milionerzy.
Kiedy Kamil cieszył się juz swoimi milionami przyszedł do niego kolega i zaczął płakać nad swoim losem. Najprawdopodobniej chiał pożyczyć kasę od Kamila. Ten widząc rozpacz kolegi postanowił mu pomoc i sięgnął z regalu właśnie te książkę, ktora zapewniła mu bogactwo ,a był to ednominutowy milioner. Kolega spojrzał na książkę i powiedział z żalem. To ma być ta pomoc? To tylko głupia książka...
Tak właśnie ludzie traktują największą wartość jaką dziś jest wiedza.... nie licząc miłości oczywiście

a co w tym dziwnego? To chyba dobrze jeśli czipów w jednej ampułce jest tylko 5 To nie argument żeby nie uczestniczyć w "cyrku". Są inne, sensowniejsze, ale nie to

wystarczy sprawdzić co zaleca producent i jak to sie odbywa. Procedura mówi o rozmrożeniu jednej dawki która ma 0,45 ml i rozcieńczeniu tej zawiesiny z 1,8ml soli fizlologicznej. To razem daje 2,25ml. Jedna dawka to 0,3ml. Także z jednej dawki wprawna pielęgniarka może wyciągnąć nawet 7 dawek. Producent po prostu dał zapas, uznając ze pełne dawki na 100% z każdej partii wyjdzie 5. Tak jest z każdym podobnym preparatem w medycynie


na razie nie ma co srać żarem bo nie ma obowiązku szczepień, juz nawet rząd pobąkuje ze zaszczepi się max 70%, a nawet 50% i nic nie mówi ze to jakoś mało

No to wlasnie po to zalozylem ten temat, zeby mi ktoś napisał coś takiego jak wyżej Sylwek. To są dobre wieści.

To w koncu sluchasz sie glosu specjalistow czy nie? Sam napisales ze Waldus o medycynie to nie bardzo. A teraz ze liczysz xD

Boze jak ty mu zazdroscisz xD normalnie parowe czuc przez monitor

Ooo edycja wpadla glupio sie zrobilo?

Nie, stwierdziłem ze nie chcę draki spowodować

Po co mi więcej wrogów? Juz i tak sporo osób się wkurzyło przez te moją działalność informacyjną. Kończę z tym.

zauwazylem ze za duzo odnosisz sie do mojej osoby. Waldek to, waldek tamto. nawet w tematach w ktore nie zagladam widze ze w bardzo duzej ilosci przykladow nawiazujesz do mnie i mojej osoby (czasem nieudolnie ale juz nie chce mi sie pisac) czemu tak moja osobe wyzmaczyles sobie jako wyznacznik doskonalosci? oprocz zarobkow jest przecietnym ziomkiem na forum jak cala reszta ziomkow. ale mimo to bardzo czesto nawiazujesz do mojej osoby. tu niby piszesz ze kasa nie jest najwazniejsza ale z drugiej strony wlasnie dlatego ciagle do mnie nawiazujesz. zrozum to raz a porzadnie. nie jestem alfa ani omega. kraze swoimi sciezkami i nikogo nie pytam o rade. nie ucze sie na cudzych bledach tylko na swoich. a nawet i nie. ale to juz wieksza dyskusja. wziales sobie jako ideal moja osobe TYLKO z powodu zarobkow wlasnie. inaczej mowiac jestes falszywy mowiac ze kasa nie jest dla Ciebie najwazniensza podczas gdy notorycznie przytaczasz mnie jako argument i wyznacznik wszystkiego. jest wiele innych madrych osob co pisalo w Twoich tematach ale czasem nawet im nie odpisywales.

ja mam po prostu wlasne sciezki i wlasny schemat dzialan. nie wiem czy on jest najlepszy czy najgorszy ale jest moj. sprawia mi on przyjemnosc. sprawia ze zyje i sprawia ze jest mi dobrze z tym co robie. nie rozumiesz tego bo nie mozesz znalezc przestrzeni dla siebie w tym.swiecie i probujesz nasladowac ludzi ktorymi nigdy nie bedziesz.

badz soba.

Nie znam nikogo takiego co zarobił tyle kasy sam od zera i za to Cie podziwiam. Kiedys kiedyś bardzo Ci zazdrościłem, ale to było w czasach bmw klub jak założyłeś temat o Gpower. Nie mogłem tego przeżyć. Wziąłem się w garść i spełniłem moje marzenia, dziś nie mam czego Ci zazdrościć.
Tak faktycznie przez pewien czas zdobycie mamony bylo moim celem nr1 i wszyscy którzy mogli by mi jakos pomoc na tej drodze byli dla mnie bardzo ważni. Np Ty Waldek, ale przyznam, ze nie wiele się od Ciebie nauczyłem za to daleś mi swojego czasu OLBRZYMIĄ motywację. Książki natomiast uratowały moje zycie. Nie przeżyłbym tego gdybym mial do końca dni moich gnić za piecem z szuflą w ręku

widze.
i z tego co czytam inni tez widzą.

a wracajac do tematu to wciaz czekam na swoja kolej na zaszczepienie. z tego co czytalem to ramie boli przez 2 dni a potem przechodzi. czasami ktos ma bol glowy i mdlosci. przechodza tez po jakims czasie. brak innyvh objawow poki co.

wujekwaldus, idę w poniedziałek to opiszę wrażenia po

o gratki ze tak szybko.
daj znaka. bede monitorowal temat

Tez jestem ciekaw Waszych wrażeń

alduwiel, a co jesli nie umrą i nikt nimi nie będzie sterował? trochę lipa wyjdzie co?

david - to we moze napisz ze rzygasz ciagle, zegarek do tylu chodzi a telefon sie nie laduje

Gdybyś czytał moje posty to byś wiedział Kai. Napisałem wcześniej, ze szczepionki tak nie działają.

Ja myślę że trzeba byś konkretnym wioskowym głupkiem żeby nie umieć tego rozwikłać bo to jakieś 30 sekund z wujkiem guglem.





Trudno powiedzieć bo cały zespół za to odpowiadający umarł na grzybice płuc.



haha no nie Aldek Ktoś Ci znowu napisał co masz zrobić i jak masz myśleć

Podobno tak odpowiadasz na wszystkie pytania a na moje jakoś nie możesz

Na jakie Twoje pytania nie odpowiedziałem? To o tych igłach? Mówiłem, ze to najprawdopodobniej bzdura z neta.

Nie jest moim autorytetem Pani Joanna.

Nie odpowiedziałem na nie gdyż i Ty nie odpowiedziałeś na moje.

Przepraszam miałem już nic nie dodawać, ale cholera nie mogę posikałem się ze śmiechu.


Drukarka robi brrrr ?
Drukarka robi brrrr.

Otóż to



Przepraszam miastowy głupku, że nie zweryfikowałem tego

Skoro uważasz się za mądrzejszego/lepszego to odnieś się do reszty wpisów z mojego poprzedniego postu.



Czy powikłania po szczepionkach Pfizera od razu wychodziły na jaw ? Czy nowotwór płuc od razu "wychodzi" po paleniu cygarów chociażby po kilku latach ?

Niestety musiałem nosić maseczkę w poprzedniej pracy dobrze, że już tam nie robię od kilku miesięcy. Czy to w budynku czy to na zewnątrz ( 90% czasu w pracy na zewnątrz ) przy 30st C w słońcu 10 godzin dziennie. Paranoja niesamowita musiałbym to wymieniać co maksymalnie 30 minut.

Jak tak Wam w tym fajnie to spróbujcie tego w takich okolicznościach polecam może zrozumiecie. Sensu tego nie widzę żadnego.
Przyłbicę też próbowałem nosić ale nie dało się bo wyrywało włosy, rysowała się i nie dało się tego cały czas mieć na głowie przy wszystkich czynnościach. Zachodziło potem i G**no widziałem.

Trochę o szczepionkach.
https://www.youtube.com/watch?v=1XDw86hljAk