BMW Sport

Czołem, kolejny, ale i ostatni diesel, którego nabyłem drogą kupna. Honda Civic 2006 rok z silnikiem 2.2 i-ctdi fabrycznie bez dpf. Auto jest w pakiecie wyposażenia sport, oraz dodatkowo posiada "body kit" Grand Prix (zderzak przód, tył oraz progi). Jeśli chodzi o wyposażenie to posiada :
-Xenon
-Czujniki parkowania tył
-Bluetooth fabryczny
-Kierownica multifunkcyjna
-Tempomat
-Czujnik deszczu i zmierzchu
-Składane lusterka (do naprawy)
-Koła oem 17 cali
-Światła przeciwmgielne
-Jakiś lepszy zestaw audio

Z ciekawych rozwiązań to ma fajnie podnoszone tylne siedzenia, telewizor 50 cali i dwa wózki zakupów wchodzą bez otwierania bagażnika Można je też położyć całkowicie na płasko. W bagażniku jest drugie dno. Które było fajne do czasu jak rozerwało mi oponę i zestaw naprawczy to mogłem jedynie potrzymać w ręku, dlatego kupiłem zapas. Mocy za dużo nie ma 140km 340Nm, ale do latania po obwodnicy 3miasta wystarcza. Na wadze po zatankowaniu chyba w 90% wyszło 1460kg. Virus w planach, byle nie w koronie Na prawie całym aucie ori lakier. Błotnik przedni lakierowany. Reszta lakieru średnio 80 um. Poprawić muszę też przedni zderzak i dokupić szkło halogenu. Rany wojenne ma, ale powoli się wyliże.

Auto trochę zaniedbane, kobieta jeździła, czy starała się jeździć Od zakupu zrobiłem:
-Wszystkie filtry, olej
-Wymiana amorów z odbojami poduszkami przód
-Drążki kierownicze
-Klocki tył
-Kompletne sprzęgło
-Opony zimowe hankook 235/45/17
-Regeneracja zaworu na listwie + zalany diesel spulung od LM
-Czyszczenie EGR
-Odszczurzony po bombelkach, bo w środku była piaskownica do tego na lakier soft99, chodniczki też już są

Z wyglądu to dołożę tylko jakiś grill od wersji type r, bo to akwarium to jakiś żart i czekam, aż będzie cieplej i wrzucę normalny mieszek z gałką też od wersji type r. Jak nie będzie nic po drodze wychodziło to wrzucę jeszcze radio 2DIN na androidzie i do tego klasycznie launch x431, żebym miał wszystko pod ręką. Dużo fot nie mam, tutaj jeszcze na starych blachach.





























Wydech sobie śmiesznie wymyślili japońce. Niby dwie, a jednak cztery końcówki Sam motor ponoć bardzo rozwojowy po wrzuceniu IC i zrobieniu sprzęgła od CG Motorsport 250+ koni spokojnie ogarnie. Niestety seryjny docisk jest bardzo delikatny i z tego co się dowiedziałem 400 Nm to jest bezpieczny max.
Czemu honda... to co oglądałem przez pół roku, to powinno stać na złomowcu. Uprzedzę pytanie, auto nie jest zgnite, co również mnie mocno zdziwiło, może dlatego że poruszało się głównie po Holandii i trasy do PL. Civic też nie jest ah i oh, ale na obecne potrzeby wystarczający. Do tego masa ogłoszeń prywatnych, które tak na prawdę były ogłoszeniami handlarzy. Był plan na e46 i postawić do MCgraba na kurację vitaminową, ale po tym wszystkim straciłem jakoś zapał do motoryzacji(w między czasie na okres remontu miałem seata toledo, najgorsza rzecz jaka mi się w życiu przytrafiła). Obecnie jedyne co wymagam od auta to bezproblemowa podróż z pkt a do pkt b.

spoko fura, choć nie moja bajka, to robiła na mnie wrażenie odkąd się pojawiła na rynku. Czerwona w pakiecie type r, wygląda mega. Tutaj wylizania i lepszego koła brakuje. Niech cieszy

Ufo mimo upływu lat wyglada fajnie
Całkiem spoko auto - niech służy

Kontrowersyjny wygląd i jak wiadomo nie każdemu się podoba Do Mnie nie przemawia...

Właściciel zadowolony a to najważniejsze

Ciekawy dyszelek, z tego co kiedyś przeglądałem te modele to zdecydowana większość to 1.8 140 KM w benzynie

Kumpel takim jeździł i bardzo chwalił za prowadzenie, układ kierowniczy itd, natomiast narzekał, że kiepsko wyciszone auto i w środku jest głośno, a jakie są Twoje wrażenia?

Też przez chwilę rozważałem to auto, tylko właśnie 1.8 benzynę, ale później mi się koncepcja zmieniła, aczkolwiek nic jeszcze nie kupiłem, także zobaczymy. Podobno bezproblemowe auto, dosyć pakowne (fajnie składane tylne siedzenia), nawet nie tak źle się prowadzi, wygląd też ok, także na dupowóz jak najbardziej się nadaje

Fajna fura u mnie kobieta ma bliźniaka z R18A2 czyli tym 1.8 140 KM. Jej pasuje auto mega pojemne przez to jak składają się tylne siedzenia. Przód spoko chociaż moja gruba dupa nie mieści się w fotele. Ogólnie skacze jak lekki japończyk robi sporo szumu pod maską ale na tym koniec MZK pod górkę mnie wyprzedza bo brakuje Nm.

Co do wydechu to chodzi o to że ON ma mieć końcówki w dół przez ekologię w PB jest po ludzku.

Mi się bardzo podoba. Moim zdaniem najladniejszy civic wszevhczasów.

do dnia dzisiejszego, czerwony Type-R tej generacji, jest moim marzeniem.

dzięki, moja też nie

rorafalki, dzięki. PS dzięki za graty do tiguana

szczerze mówiąc do mnie też nie

średnio się to prowadzi jak dla mnie, dramatu nie ma, ale zachwytu też nie, wyciszenie nie istnieje, komfortu brak. W porównaniu do byłego lexa, dno.

Miałem okazję jezdzić 1.8 świeżą sztuką, miałem wtedy e46 2,5 to honda jechała jakby ktoś kotwice wyrzucił. Natomiast takie 2.2 mimo że diesel, to po sofcie może być fajnym autem do takiego przemieszczania się po obwodnicy 3miasta. Na pewno będzie przyjemniej jechać jak 1.8 i spali o wiele mniej. 1.8 to też bardzo udany motor, ale dla mnie za mulasty.



Są 4 końcówki, dwie w doł i dwie proste wchodzące w te trójkąty na zderzaku.



Także o ekologię chodzi, ale raczej w tym innym sensie

Ten najnowszy w wersji type r dopiero robi na mnie wrażenie. Mocne i bardzo fajnie stylistycznie zrobione auto.

Rost, w tym pakiecie stylistycznym ujdzie, przynajmniej nie ma tego szkła zamiast grilla i tej dziwnej gałki

Żeby nie było, że marudze na zakup i po co w ogóle to kupiłem auto jest po prostu poprawne i robi co ma robić wozić z pkt a do pkt b. Wpadnie z czasem jakiś soft i będzie przyjemniej. Po za tym moze wrzucę pare zdjęć czy info o przygodach zakupowych jakie mnie spotkały

Niebawem taki mieszek wpadnie (tylko muszę cały tunel porozbierać)



Znaczków type r type cos tam nie chce wrzucać.

Pobawiłem się jeszcze kamerką

Moja ciotka ma takiego syfika. Szczerze mówiąc to myślałem, że zwymiotuję jak tym jechałem dwa lata temu jak dla mnie wykonanie wnętrza to dno. Myślałem, żeby tylko dotrzeć do celu i przesiąść się do mojej Audi 80
Lexus o wiele lepiej się prezentował. Czemu taka zmiana ?

mateusz_175, zmiana wymuszona kupnem mieszkania. Inaczej dalej jeździłbym fajnym autem. Żałuję sprzedaży, ale trudno, są rzeczy ważne i ważniejsze w życiu. Po za tym temat motoryzacji porzuciłem w całości. Szkoda mi na to kasy. Wolę już chatę doposażyć w fajne "smart" rozwiązania. Nawet mogę już do okapu gadać i reaguje
Wrzucę małego updatea bo niestety honda civic to auto specjalnej troski. Mimo że na grupach pryszczate dzieciaki twierdzą że to kompletnie bezawaryjne auta, co tam wypisują to się w głowie nie mieści....mija pare dni i te same muminy wyskakują z listą co padło Bardzo niedporacowane auta, fakt da się to poprawić, co niestety robię, ale w porównaniu do lexa jest gigantyczna przepaść. Udało mi się znaleźć fajny warsztat więc żaden zyeb nie pokaleczy mi nic więcej. W sumie od tego czasu nawet przestałem szukać części na własną rękę, po prostu oddaje i zabieram naprawione, oczywiście wszystko pięknie z opisem z okazaniem starych części - jak da mnie rewelacja, także jak ktoś ma honde i tylko hondę bo innych chłop nie robi to polecam warsztat pod gdańskiem, dokładniej w przejazdowie FFgarage
Z tego co pamiętam bo już trochę porobiłem w tym warsztacie to
-wahacze przód
-pasek wielorowkowy
-odpowietrzenie i zalanie układu sprzęgła
-serwis olejowo filtrowy
-naprawa cięgna xenonu
-wymiana osłony przegubu
-tuleje tylnej belki
-drążki kierownicze
-ścięcie gum z półosi
-rolki paska osprzętu i pewnie jeszcze coś więcej
W sumie jak już podjechałem pod warsztat to wiedziałem że będzie dobrze


Wracając do półosi to pękają nagminnie, bo majstry z hondy wymyśliły sobie, że na jej środku zamontują gumę, a co... Jakby ktoś chciał zobaczyć to poniżej wrzucam artykuł. U mnie na szczęście wszystko ok było, ale też ją ściąłem.
https://autokult.pl/28163,dlaczego-peka ... -w-hondach

Dorzuciłem sobie auxa, ale to też były jaja bo trzeba było pruć pół auta


Od razu wrzuciłem normalną gałkę z mieszkiem, bo to co było to przechodzi ludzkie pojęcie


Z kolejnych baboli zdarzających się nagminnie to padające wyświetlacze, a dokładniej zimne luty. Nie ma civika w którym to nie padło.


Lampy były tak żółte że mimo że jest tu xenon to nie było kompletnie nic widać, to już sam się zabrałem za robotę



Oczywiście po szorowanie i woskowanie

PS aygo mega auto, o wiele wygodniejsze i fajniejsze jak civik, mimo że nie jedzie.

Z kierownicy zaczęła złaźić jakaś warstewka koloru. Tak jakby kruszyła się. To kupiłem zestaw colorulocka i zrobiłem bez szlifu. Może i widoczne, ale od wakacji jest idealnie, nic mi na rękach nie zostaje. Kolor trafiony idealnie.


Z ciekawych rzeczy takich ponad serwisowych to kupiłem sobie radio 2din (jakieś 3 miesiące temu) nie powiem byłem zajarany, postawiłem nawet launcha x431 do diagnostyki, możliwość opcji android auto, jakieś fajne launchery i... i tak leży już te 3 miesiące bo nie mam ochoty nic dalej z tym robić Dałem sobie jeszcze 2 miesiące i jak nie zagości u mnie to wysawie na olyxach.




Walczę jeszcze z myślami czy robić soft, w teorii kabel mpps 100zł. Soft ze wschodu od znajomych za free.
Żeby nie było że tak narzekam, bo auto co dziennie jeździ, pali od strzała, mimo ze ostatnio większość diesli z osiedla hehłała i niestety tylko po lexie ma się już jakieś wymagania, a honda ich nie spełnia, a w cenie hondy ufo mozna kupić is220d.
Nie wiem jak będzie dalej, ale na dzien dzisiejszy to wolę nowe tipo niż stare auto klasy premium,oczywiście to jest tylko moje zdanie jako już nie pasjonata motoryzacji, tylko zwykłego użytkownika auta, które ma jezdzic nie wkurzać.

Życie weryfikuje nasze potrzeby. Po prostu o tym nie wiemy dopóki nie przełamiemy rutyny. Później się okazuje że można bez czegoś żyć i jakoś funkcjonować. Ja też pozwoli dochodzę do tego etapu. Choć póki w garażu czeka nałóg, to za głową chochliki klepią po głowie

Fajnie działasz Milosz, miło poczytać.

Miłosz, mnie tam się UFO podoba. Natomiast w tym budżecie jest sporo bmw przecież do wyboru do koloru i gdybys zakupił choćby takie e87 120d to na pewno chęć działania przy autach by Ci nie minęła

Miłosz rozglądał się za e87, więc to nie jest tak, że porzucił zapał przez markę.

Właśnie jestem na tym etapie - nowe miejsce zamieszkania ważniejsze niż pasja motoryzacyjna Zrozumiałem to w momencie projektów i liczenia wydatków i może bmw mogłoby zostać ale nie miałbym czasu go pieścić wiedząc że mam inne priorytety

Ufo wizualnie nigdy do mnie nie przemawiało, jak widać nie jest takie niezawodne jak opisują portale motoryzacyjne Ładuj radio jak już jest, niech umila podróże

tak to jest jak do auta podchodzisz użytkowo, bez pasji nie wybaczasz błędów

2lata temu kupiłem e87 srebrna 120dA w stanie No zuch polski salon przebieg 180k km potwierdzony przez kominiarza z kontrasygnata wikarego za... 18k ? Włożyłem chyba 2/3k (tarcze klocki jakieś amory) zrobiłem chipa na 207km/420nm i mnóstwo nowych hotchatchy siadało, do tego nie muszę tłumaczyć jak jeździ się e87 (bajka za ten hajs) Do tego tam zf 6hp19. Za podobny hajs nie spojrzałbym na inne podobne auto nawet, a już w szczególności fwd. Byłby z nami dłużej (auto dziewczyny) ale przerysowala bok i trzeba było się pożegnać. No ale mega auto, oczywiście e87. Civic tej generacji podobał mi się w dniu premiery bo był futurystyczny.

właśnie myślę nad garażem, ale nie dlatego żeby autko miało super i dla autka... tylko dla mnie żeby nie skrobać, mieć suche ciepłe, żeby kata nie wycięli, bo jakaś plaga ostatnio.


Właśnie ja nie chcę już działać tak jak ostatnio aygo dałem na serwis tzn przegląd, przyszedł chłop i wszystko idealnie. A tu zapomniałem że i 1,5k poszło na naprawę klimy, też ogromna przypadłość tych aut, ale nie szło jezdzic tym latem i musiałem.

pewnie że jest, miałem gdzieś nawet foty. Może kiedyś wstawię. Szukałem różnych aut od e46 330d po 1er czy volvo s60 kończąc na wyznaczeniu promienia 100 km od domu i kupienia czegos co się nie rozpadnie. Civik się trafił 99,6 km od miejsca zamieszkania Ludzie takie szroty sprzedają, że to przechodzi ludzkie pojęcie. Dla przykładu 1er, wystawiła kobieta, bezwypadek 2.0d automat. Zadzwoniłem pojechałem, na miejscu dwa typy bez właścicielki myślę ok. Oglądam i już widzę że będzie wesoło. Szczeliny takie że buta można było włożyć. Żaden, żaden ogranicznik drzwi nie trzymał. po otwarciu maski wszedzie biało od pasty. No nic launch w kieszeni, miernik w kieszeni i jedziemy z lakierem. Średnio 1200-1500 um na całym aucie. Chłop mówi panie masz pan miernik spie#dolony. Zmierz se swojego grata (miałem wtedy toledo 2 remontowe) przykładam 120-140 prawie na całym rumplu... Po odpaleniu dziwnym trafem check (wczoraj nie było mówili) i oczywiście poduchy. Nawet nie podpinałem pod kompa. Trochę pojeździłem pooglądałem i dramat, a chyba oglądałem na spokojnie około roku z tego co pamiętam.


Jakby się trafiła fajna 1 wziąłbym bez żadnego ale, no ale niestety te co oglądałem jak z Tobą pisałem to nie nadawały się nawet na wrak race.


Ja wolałem np "przepłacić" za sprzęty domowe niż dopłacić do lepszego auta. Te przepłacić wiadomo z przymrożeniem oka, ale wziąłem sprzęt electroluxa z najwyższej półki i nie żałuję. Od razu mogę polecić piekarniki parowe elecroluxa te steam boost, jedzienie wychodzi rewelacyjne nawet jak robi amator taki jak ja.


Ostatnio na grupie napisałem żeby przestali popadać w samozachwyt, bo niestety ale szału nie ma. To myślałem że im pryszcze powystrzelają z nerwów. Jak ktoś mógł tak napisać. Dramat Ci ludzie, mam wrażenie że nie siedzieli nawet w innym samochodzie jak civik.

Tak jeszcze też sprostuje, tu jest masa niedoróbek, które idzie poprawić oczywiście co już wspomniałem wcześniej robię, ale czytając te gazety artykuły czy grupy to ludzie chyba żyją w alternatywnym świecie. Wydaje mi się że po prostu jestem już za stary na takie auto. Dla młodego myślę spoko alternatywa zamiast 1er czy golfa.


W punkt

grabolek363, jakby coś sensownego było to i owszem. Zwłaszcza że przekonałem się do tej 1