BMW Sport

Witam,
Czy mogę prosić o opinię odnośnie poniższych korekt?
Dodam że auto odpala normalnie, puszcza chmurkę dymu ale odpala normalnie i po odpalenie chodzi całkiem poprawnie.
Problemy pojawiają się w czasie kiedy auto się nagrzewa, od momentu jak wskazówka temperatury się podniesie do momentu całkowitego nagrzania silnik pracuje nie równo, przerywa szarpie ale tylko na biegu jałowym.
W czasie jazy jest ok, po rozgrzaniu chodzi idealnie, równo nic nie przerywa, jedynie przy butowaniu puszcza czarną chmurkę dymu, i na postoju i w czasie jazdy.
W sterowniku jest jeden błąd dotyczący świecy na 1 cylindrze.
Auto e83 3.0 sd 286km
1. -4.13
2. -1.98
3. -1.17
4. 0.45
5. 3.24
6. 3.63

Wielkie dzięki za odpowiedz.

Po pierwsze korekty sprawdzasz na rozgrzanym motorze na biegu jałowym. Po drugie jeśli jest to jakaś inpa lub bimmer tool, to masz tylko przypuszczalny pogląd sytuacji, bez wyjęcia wtrysków i sprawdzenia ich na stole pod cisnieniem, jest to bardziej gdybanie. Co do korekt, które pokazałes, to wygląda to raczej słabo. Na twoim miejscu przepłukałbym mocno uklad jakąś płukanką typu datacol/liqui molly/TEC2000. Następnie sprawdził, czy coś sie poprawiło, jeśli nie to wtryski out.

i sprawdz kompresje na cylindrach

Na początek sprawdź czy korekty poprawią się po odłączeniu przepływomierza.
Obecnie wyglądają tragicznie

Tak jak koledzy pisza ale przed naprawa wtryskow koniecznie sprawdz kompresje

Dzięki za podpowiedzi. W weekend zabrałem się za sprawdzanie i na początek zamieniłem miejscami wtryskiwacze i niestety nie przyniosło to żadnego efektu, korekty jak były dziadowskie takie pozostały. Na 1 cylindrze ponad -4 i na 5 ponad +4 z tym że silnik nie był gorący ale zamieniając wtryski te wartości były cały czas takie same. W tygodniu sprawdzę kompresję.
Zrobiłem jeszcze test prędkości obrotowej w INPA i cylindry 2-6 mają podobną, w granicach 740obr. ale pierwszy odstaje, ma około 780 i przy zamianie wtrysków nic się nie zmieniało. Coś z tego może wynikać?

kompresja do sprawdzenia. Nie ma co gdybać

Zacznijmy od tego, że korekcje wtrysków masz fatalne, ale sprawdzanie korekcji w INPA nie jest obiektywne w żaden sposób. Może jedynie uświadomić Ci, że z układem wtryskowym jest problem. Im szybciej go rozwiążesz tym lepiej dla silnika.

Masz 3.0sd czyli masz już piezowtryski. Należy je sprawdzić na specjalnej maszynie a nie pierwszej lepszej, gdyż taki pomiar również nie będzie prawidłowy.

A jak auto pali na ciepłym silniku? Jesli kręci dłużej to duże prawdopodobieństwo,że któryś wtrysk leje.

Niestety na chwilę obecną to nie wtryski, zgodnie z zaleceniami kolegów sprawdziłem kompresję.
Zrobiłem to chińskim miernikiem więc wartości pewnie są w chińskich barach ale ważne są różnice pomiędzy cylindrami.
I tak od 1 do 4 wyszło równo po 20 chińskich barów ale 5 miał już tylko 10 a 6 jeszcze mniej tak więc głowica do ściągnięcia.

Macie jakieś sposoby żeby przed ściągnięciem czapki stwierdzić co jest przyczyną?
Odma wygląda ok, nie dmuch tam i oleju to są raczej śladowe ilości, układ chłodzenia też ok, czysty, płynu nie ubywa.

Oby to tylko problem byl w glowica moze tez byc wygieta korba wtedy tlok nie dochodzi calkiem do gory i masz niska kompresje

Tak wygięta korba to by już cylinder był dziurawy

U mnie przy takich korektach wtryski siedziały. Wrzuć to na maszynę koszt około 200 zł wyjdzie odpowiedź. Jak nie to przy wyjętych wtryskach masz opcję sprawdzenia kamerką endoskopową wnętrzności.

W tym tygodniu postaram się ściągnąć głowicę i może coś się wyjaśni, na pewno dam znać co dalej.

Głowica ściągnięta i po sprawdzeniu wyszło że zawory wydechowe są podgięte na ostatnich cylindrach, więc głowica się naprawia i zobaczymy co dalej.
Idą nowe zawory w miejsce pogiętych, uszczelniacze i docieranie wszystkich zaworów.
Przy rozbiórce widać było że ktoś już dekiel łańcucha rozrządu ściągał więc coś było majstrowane.

Podpowiedzcie jeszcze czy w takiej sytuacji trzeba wymienić dźwigienki i samoregulatory? Czy wszystkie czy tylko tam gdzie zawór był trafiony?
Ogólnie to były raczej dobre, nic tam się z nimi nie działo, nie hałasowały.

Siema i jak tam sytuacja?