Pułkownik Zuber napisał(a):
Racja, że decyzyjność idzie w parze z odpowiedzialnością i to czy ona się zaszczepi wraz ze swoimi domownikami obchodzi mnie mniej więcej tak samo jak to czy Ty się zaszczepisz- czyli nie obchodzi mnie wcale

Problem w tym, że na postawie estradowych autorytetów medycznych takich jak Ivan i Delfin, Edyta Górniak, filmów z żółtymi napisami i postów anonimowych ludzi na FB, ona swoją dość nachalną perswazją była wstanie wpłynąć nie tylko na swoją ciotkę która swoje święto obchodzi teraz 2 listopada, ale też na 95 letnią babcię aby przez jakiś czas odmawiała szczepienia. Babcia na szczęście już zaszczepiona- przeszła covid, po wyżej wspomnianym pogrzebie, najlżej z całego towarzystwa (z którego była jako jedyna zaszczepiona).
No dobrze. To może sam odwróć sytuację zanim zarzucisz komuś innemu brak obiektywizmu:
1. Ile osób, spośród zaszczepionych, podjęło się tego w obawie o własne zdrowie?
2. Ile z tych osób, poddało się niechętnie eksperymentowi medycznemu, bo ktoś im ograniczył prawa podróżowania, dostępu do różnych miejsc, zastraszył ich daleko idącymi reperkusjami zawodowymi, obiecał hulajnogę, życie wieczne i cholera wie co jeszcze?
3. Ile osób zostało po prostu oszukanych co do mniemanej skuteczności lub bezpieczeństwa preparatów, a później, już po poddaniu się wakcynacji i wprowadzeniu do ustroju tych substancji, okazało się, że wcale nie jest tak różowo lub wystąpiły niepożądane NOPy?
4. Antyszczepionkowcy ZAWSZE byli, to jest jakiś margines społeczeństwa. To są osoby, które nie uznają W OGÓLE szczepień. Sam mam kolegę, który nie podał swoim dzieciom ANI JEDNEGO SZCZEPIENIA, na nic. To nie ma nic wspólnego z ludźmi, którzy nie chcą po prostu eksperymentować na sobie, w celu mniemanej ochrony przed chorobą, która statystycznie nie jest dla nich poważnym zagrożeniem i kategoryzowana jest na poziomie z co najwyżej grypą. Czas to pojąć.
5. Prawie wszyscy, którzy podziękowali za ten eksperyment, NIE represjonują w żaden sposób chętnych. Co w drugą stronę absolutnie nie działa.
Tyle, że po jednej stronie barykady mamy Edytę Górniak i zwykłych ludzi, a także wielu naukowców lub lekarzy, którzy nie dali się sprzedać lub zastraszyć systemowi. A po drugiej stronie mamy SYSTEMOWE KŁAMSTWO, gdzie rząd, na który płacimy podatki, oszukuje nas, kłamie, podaje nieprawdę, niesprawdzone informacje. Manipuluje. Co gorsza są próby zastraszania, represjonowania, łamania konstytucji, fundamentalnych praw człowieka definiujących naszą cywilizację. Przykład poniżej, gdzie ludzi bezczelnie aparat państwowy okłamał:

Poza tym każdy jest dorosły i jeżeli nie jest ubezwłasnowolniony, to na tym polega dorosłość by podejmować decyzje w oparciu o wybrane przez siebie źródła wiedzy. A następnie ponosić dalsze konsekwencje tych decyzji. Zatem idiota, który się nie zaszczepi, bo mu doradzała tak Edyta Górniak jest dokładnie takim samym idiotą jak ten, który się zaszczepi, bo mu Adam Małysz tak doradził. Jest tak samo wiele pato celebrytów idących w drugą mańkę i mówiących otwarcie i publicznie o tym, że należy ludzi segregować i promują czysty faszyzm.
Pułkownik Zuber napisał(a):
Ja nie biorę udziału z nią w dyskusjach na FB (bo szkoda mi czasu, podobnie jak na dyskusje tutaj), ale zawsze z poznawczą ciekawością dziecka obserwuje wybiórcze odnoszenie się do faktów- tj. te które przemawiają za naszą tezą są ok- te które nie zgadzają się z naszą tezą- udajemy że nieistnieją.
Jakoś mnie to tak wewnętrzne bawi

Np. takie
https://twitter.com/EU_Commission/statu ... 71/photo/11. Jak to było liczone? Bo jeżeli od początku pandemii, to jest to tyle warte co manipulacja systemowa, czyli polskie doniesienia o śmiertelności pośród zachorowanych w pełni zaszczepionych na poziomie kilku procent, gdzie realne dane wskazują, że jest to o rząd wielkości wyższa wartość.
2. Z wykresu też można wywnioskować, że śmiertelność jest niższa tam, gdzie jest lepszy dostęp do ochrony zdrowia. Należałoby przestudiować wykresy SPRZED okresu szczepień aby wyciągnąć wnioski porównawcze.
Podsumowując - czy słyszałeś o takiej awanturze ANTY na szczepienie o grypę? No nie. A to dlatego, że tam panuje normalność, realna dobrowolność. Chcesz, to płacisz, dostajesz wakcynkę na grypkę i żyjesz dokładnie tam samo prawnie lub społecznie, jak dawniej, jak nie przyjmiesz - to samo, nikogo to nie obchodzi.
Tutaj, z tym preparatem antycovidowym, złamano MNÓSTWO zasad dobrowolności:
1. Już sam fakt dostępu do preparatu budzi niepokój - jest on dystrybuuowany w oparciu o środki podatników, a więc pierwsza zasada dobrowolności została złamana - zainteresowani powinni płacić z własnej kieszeni, tak jak się to odbywało dotąd na WSZYSTKIE inne DOBROWOLNE szczepienia (nieobowiązkowe).
2. Finansowanie, na szczeblu rządowym, żałosnych akcji promocyjnych z udziałem Małysza, czy jakieś kłamliwe, propagandowe materiały jak to #SzczepimySię właśnie. O loteriach hulajnogowych już nie wspomnę.
3. Ciągłe kłamstwa, manipulacje, powtarzanie półprawd, niesprawdzonych informacji pro szczepionkowych.
4. Ciągłe próby zastraszania i represjonowania ludzi, którzy nie chcą przyjąć preparatu, dobrowolnego, za który i tak zapłacili z góry w podatkach. To dokładnie tak samo jakbyś NIE CHCIAŁ przeglądu olejowego W ASO samochodu, ale mimo to ASO ściągnęłoby Ci pieniądze z góry za tę usługę, a Ty gdybyś chciał wymienić olej gdzie indziej mimo to lub nie wymieniać wcale, to byś usłyszał, że w takim razie oni odłączą zdalnie przez system wybrane funkcje Twojego pojazdu.
"zawsze z poznawczą ciekawością dziecka obserwuje wybiórcze odnoszenie się do faktów- tj. te które przemawiają za naszą tezą są ok- te które nie zgadzają się z naszą tezą- udajemy że nieistnieją."
Tu masz rację. Co więcej, mam wrażenie, że Ty to sam uskuteczniasz.
Problem Lincolna i wielu innych ludzi jest taki, że nie rozumieją, iż już w latach 50' zbadano, że koronawirusy mutują w tempie zastraszającym i tak samo się rozprzestrzeniają i podjęto (wtedy jeszcze absolutnie naukowo) decyzję o niepodejmowaniu prób szczepień itp., bo to zbyteczne. Teraz widzimy, że pewne prawdy się nie zmieniają w czasie.
