BMW Sport

KU84, to było badanie rynku. W sumie chyba za niską kwotę podałem bo 40 tys zł za 2011r w takim fajnym konfigu to za mało

Podepne się pod temat Dawida. Odpuściłem gs450h i w głowie mam E91 poliftowe 2.0d. Natomiast ubzduralem sobie koniecznie automat i xdrive. Chciałbym podłubać xdelete i xhp, ale wolę dopytać jak ten napęd się sprawuje ? Mocno awaryjne ? Zawieszenie przednie też o wiele droższe ? Auto tylko do miasta, żeby benzyna tyle nie zlopala to byłby gs a tak znowu ten śmierdzący diesel przez chwilę myślałem nad a4b8 ale tam te benzyniaki to porażka jest, a w dieslu 2.0 skrzynia cvt siedzi w ośce, quattro z tym motorem i normalna skrzynia jak na lekarstwo. Po za tym kradną je non stop.

Miłosz, dużo kilometrów miesięcznie robisz po tym mieście ? Mam w e84 napęd x drive i jest kompletnie bezawaryjny , miałem tez w dwóch e83 i również zero problemów. Co do samego e9X to tylko amortyzatory i wahacze przednie są inne niż rwd ale ceny mają normalne.

Rocznie robię coś około 20 tys, dziennie srednio robię po 50 km w korkach. Hybryda by tu się najlepiej sprawdzała, ale prius jest tak obrzydliwy że nie ma co dalej komentować. Myślałem też nad rx400h ale wizualnie auto jest również okropne co prius. Jeździłem i fajne wygodne coś tam się zbiera i po mieście 8-10 lpg bez problemu do osiągnięcia. Obecnie syfik pali mi 7 litrów diesla. Przez chwilę myślałem nad is MK2 w benzynie czyli is250 ale 14 po Gdańsku to więcej jak gs450h który osiągami na prawdę nie odstaje od mocniejszych aut. Także po wszystkich rozkminach chyba powrót do serii 3.

Szukanie diesla z DPFem przy takim użytkowaniu, to, moim zdaniem, proszenie się o wydatki

Kupno uzywanego diesla to proszenie się o wydatki. Zresztą dpf to akurat najmniejszy problem. Ja się dostosowuje do sytuacji.

Miłosz, rozumiem ,że dobrze to wszystko policzyłeś ? Ja robię podobne przebiegi do Ciebie i od 1,5 roku też głównie miasto lub podmiejskie trasy i zdecydowałem się na benzynę. Takie n51/n52 spala w mieście 13 litrów gdzie n47 w automacie dobija do 10 litrów spokojnie. Czyli na 100km 3 litry różnicy , zatem na 20 tys km w roku , wliczając sporo tańszą niż ON benzynę, „zaoszczędzisz” około 2 tys zł jeżdżąc 4 cylindrowym dieslem zamiast 6 cylindrową rzędówką

Liczyłem liczyłem, czasem się zdarza że on jest tańszy dlatego myślę nad dieslem, aczkolwiek wolałbym benzynę z LPG jakby te 12 max gazu zjadł to jeszcze byłoby ok. Mam ogromny mętlik w głowie ostatnimi czasy i patrzę już na wszystkie możliwości. Chyba że ktoś może polecic jakieś auto pod moje wymagania czyli awd lub rwd automat, spalanie jak wyżej gazu, Xenon , grzane stołki, navi najlepiej jakby dało rozbudować pod androida budżet 35k. Może jednak dołożyć z 5k mrużyć oczy i po prostu brać rx400h przez chwilę też Tiguan mi przeszedł przez myśl bo mamy jednego w dieslu i nawet ok auto, tyle że benzyniaki z tą wada olejowa to porażka.

Miłosz, z tymi wymaganiami , jak chcesz mieć choć trochę radości z jazdy to jednak skup się na tym 320d lci

Ciężki temat na dzisiejsze czasy najchętniej hybryda by mi odpowiadała, ale budżet nie ten. Więcej wydać po prostu nie chcę. Który motor z e9x do gazu najlepszy, jeśli nie diesel ? Szkoda że czasy M50/52 no ewentualnie M54 minęły W głowie wrócił mi też GS mk3 ale może 300 z lpg, fakt ona podlewa się benzyną, ale zawsze to taniej. Im dłużej się nad tym zastanawiam tym gorzej

n52 albo jeszcze lepiej n51 z USA (tylko w USA jest mpi w lci)