BMW Sport

Obserwuję krakowski rynek najmu od lutego/marca i z każdym miesiącem jest coraz drożej, oczywiście najbardziej pożądane oferty są od osób prywatnych, takie mieszkania potrafią pójść w jeden dzień. To co piszesz Alduwiel ze ktoś kupuje za 50% ceny początkowej to jakiś kosmos totalny... Np. kawalerka 25 m do remontu, w
Krakowie w okolicach rynku głównego to wyjściowy koszt 325-340 tys zł, a finalnie idzie za 360-370 tys. zł, bo jest tylu chętnych że względu na extra lokalizację i potencjał inwestycyjny.

Nieruchomosci za 50% wartosci , kolejny idiotyzm szura szukającego atencji.

Czytam wlasnie fajną książkę o fizyce kwantowej, a dokładnie o polu kwantowym. To co jeszcze 10 lat temu wydawało się sf dzis mozna udowodnic naukowo. W sumie cała ksiązka to naukowe dowody na działanie praw doktora Murpfiego z ,,potegi podswiadomości", a ktore to były obiektem drwin studentow na przestrzeni pamiętnych juz czasow. Na samym początu , a dokładniej we wstępie mamy odpowiedz na to co napisałeś Rost:



Tak, więc Rost Twoje przekonania dla Ciebie będą prawdziwe... zastanow sie w takim wypadku czy Twoje przekonania Cię przypadkiem nie trzymają na smyczy

za dużo jest teraz ludzi którzy mają masę wolnej gotówki ,żeby się takie teorie sprawdzały. Nawet jak ktoś będzie super pilnie potrzebował kasy a ma atrakcyjną nieruchomość to tacy z kasą się sami będą przelicytowywać - to nie lata 90-te gdzie ludzie nie potrafili dać ogłoszenia do gazety a internet raczkował

Może jak zarobisz na swoją pierwszą nieruchomość to ktoś potraktuje chociaż bez śmiechu Twoje pouczanie gościa, który ma już takie akty notarialne w szafie i czesze dziesiątki tysi z najmu miesięcznie.

Jezu Adam bałagan Cie nie cytuj! Możesz napisać np Bartek i to co chcesz mu odpowiedzieć jeśli faktycznie musisz, ale oszczędź mi czytania tego napakowanego żalem do zżycia ciągu liter wypluwanego przez człowieka , który nawet nie może zrozumieć, ze popełnił błąd głosując na pis.

Ps. Jeśli chcecie się mnie pozbyć z tego tematu to dam Wam radę, jeszcze jedno cytowanie i znikam lub druga opcja zwyczajnie będę musiał zablokować tę osobę co to cytuje.

Btw jak Wam taką burzę w głowie robi 50% rabatu na nieruchomościach to co byście powiedzieli, gdybym powiedział ,ze nadchodzi czas gdy uzyskanie 50% rabatu będzie łatwe, ale jeśli chcecie coś trudniejszego to jak zareagujecie na stwierdzenie ,ze niebawem uzyskanie 100% rabatu będzie jedynie czasochłonne? Osobiście znam trzy osoby które uzyskały 100% rabatu na nieruchomościach z czego jeden Pan uzyskał 100% rabatu na kamienicy z 44 mieszkaniami w Poznaniu (miałem tę kamienice od niego kupić, ale nie dostałem kredytu, tzn dostałem ale na 10%, więc olałem temat) 65hektarów ziemi w okolicy Kalisza i 4 kamienice w Kaliszu. Wszystko to kupił za symboliczną złotówkę czy nawet zwyczajnie dostał. Co Wy na to? Jak tego dokonał? Znam tez gościa (nie osobiście, ale przez neta, mam go na fb jako znajomego i czasem sobie pogadamy) od nieruchomości co całą kamienice kupił za pieniądze jakie dostał od mieszkańców owej kamienicy. Koleś jest specem od ,,dostawania'' nieruchomości i prowadzi o tym kursy, jeden z wykładowców na Asbiro. Domów jednorodzinnych kupionych za np okolice kilkadziesiąt tysięcy ma na pęczki w swoim życiorysie. Jak To zrobił? Nawet mój sąsiad Sebastian dostał mieszkanie za free tylko dlatego ,ze no właśnie co? Czary?
Mi się taki cyrk nie udał, abym uzyskał 100% rabatu ,ale ponad 50% juz dwa razy w moim życiu ubiłem - polecam zdobywać wiedzę o nieruchomościach, tam takie historie są opisywane jedna za drugą. A nóż widelec i Waszej sytuacji takie opcje może mógłby się spełnić? Np polecam to



Tutaj jest przynajmniej 10 sposobów na zakup nieruchomości bez jakiejkolwiek kasy lub z minimalną ilością.

Cytuj:

Tacy madrzy , odkryli swiatowe spiski, znaja rzadowe zagrywki , głupi nie sa, ograc się nie dadzą . Przychodzi reno rzuca im kość , a ci się biją który pierwszy podniesie. I tak w każdym temacie.

Jak wyhaczyc leszcza? Zanecic, zarzucic zestaw, poczekać aż łyknie przynętę, zaciąć i wyholować leszcza z wody.

Można ich orac dzień w dzień. Jednak obiektywnie patrzac nie są to wymagający przeciwnicy, a tacy z najniższej półki.

Wielokrotnie wspominalem, ze tłuszcza a,j,k,r,z * nie ma do mnie pisać. Oni zamiast przyjąć to do wiadomości i zamilknąć to nadal nie mają instynktu samozachowawczego, wiec trzeba z nich robić szydere jak z szurajacego po dnie jigsawa

*(mądrzy ludzie wiedza, ze to pierwsze litery od nickow)

Znakomicie, ze słychać wycie jigsawa czyli sfrustrowanego, zakompleksionego, słabego psychicznie członka tluszczy i korwinowej sekty z IQ mniejszym niz rozmiar buta, ktory nie umie jak reszta bezmyslnych kucow czytac ze zrozumieniem( strona wcześniej oraz nowy wal str 43 , 44, 39.) Potwierdziles,ze jestes jigsaw podmiotem zielono-niebieskiej grafiki str 26 oraz cytatu z klasyka str 42 .


500+ odebrales za sierpien, jigsaw kupiles czyste skarpety? Czy kolejny miesiac bedziesz chodzi w przepoconych onucach , mając pretensje do innych za swoją glupote?

Nie wnikam czy na idiotyzm o nieruchomościach za 50 % wartosci szur wpadl sam czy powiela info od Korwina / pudelka /Kasi z Bali czy filmika na yt z zoltymi napisami
Najzabawniejsze ze alduwiel twierdzi, ze nie czyta moich postow, ale gdy wspomniałem poprzednio o zoltych napisach, nie trzeba bylo dlugo czekac ,zeby edytowal swoj post usuwajac ... zolte napisy haha

Fakty vs urojenia zakompleksionego człowieka, który twierdzi, że się nie da wtedy gdy on nie potrafi lub nie osiągnął.

Alduwiel - funkcjonalność forum jest ograniczona, nie do mnie pretensje, dlatego opcja blokowania tutaj kogoś nie ma sensu, o czym brutalnie przekonał się już Przemek, który myślał chyba, że jest na pejsbuku i blokując mnie w imię bezsilności wobec miażdżącej logicznie maszyny jego kolejne bzdury, uzyska przewagę, tymczasem jeszcze pogłębił kompromitację i swój upadek.

Znakomicie, ze słychać wycie jigsawa  sfrustrowanego, zakompleksionego, słabego psychicznie członka tluszczy i korwinowej sekty z IQ mniejszym niz rozmiar buta.To on łapie przynętę , przynosi rzuconą kosc poniewaz nie umie jak reszta bezmyslnych kucow czytac ze zrozumieniem. #nieruchomosci

Madrzy ludzie ponad podzialami partyjnymi , smieja sie z leszcza postrzegajacego swiat 0-1, ktory popiera kazdy idiotyzm szura&foliarza

Szkoda komentować już nawet. Chyba, że Ty trolujesz od początku, może PO Ciebie opłaciła abyś taki obraz wyborców PiS rozsiewał.

Powyżej znow dal glos nieposiadajacy instynktu samozachowawczego , slaby psychicznie czlonek korwinowej sekty, ktory jest za a nawet przeciw . Napisał, ze szkoda komentowac, ale komentuje. jigsaw majac IQ mniejsze niż rozmiar buta tego nie zrozumie .
Dlatego madrzy ludzie ponad podzialami partyjnymi smieja sie z tumanow z konfederacji #szury #foliarze #kuce, bez RiGCzu (rozumu i godnosci czlowieka ).

Wg mnie ma ogromny sens, np zobacz te dwa ostatnie posty Bartka nie dotarły do mnie i chwała Bogu za to. Chyba wiesz dlaczego to takie ważne? Już nie pamiętam gdzie to wyczytałem, ale naukowcy znaleźli wzór na bogactwo ,który dosłownie był wpadkową dochodu iluś tam najbliższych Ci osób! Dlatego tak ważne jest , aby otaczać się ludźmi sukcesu. Np popatrz na mnie bo w zasadzie moja przygoda na forum tak na poważnie (szczerze bo nie sądziłem ,ze to kiedyś ujawnię) rozpoczęła się z chęci zapoznania się lepiej z Waldkiem. Może to i śmieszne, ale swojego czasu byłem tu tylko i wyłącznie z jego powodu, chcąc zaczerpnąć jego wiedzy w temacie zdobywania pieniędzy.
Przyznam, ze nie poznałem nikogo do dziś dzień kto by od zera zarobił więcej kasy niż on, tak więc już dawno temu wpadłem na pomysł, aby za pomocą forum jakoś się z nim skumplować i co? Jakoś 3 lata temu Waldek sam przyznał ,że zainteresowała go moja umiejętności skupiania uwagi i zaproponował mi czy abym nie chciał mu naganiać klientów na szkolenia. Odmówiłem, bo propozycja była o jakieś 3 lata spóźniona, a z racji tej, że wolność od pracy, a nie pieniądze były moim celem to nie miałem już potrzeby ,,iść do roboty'' aby zarobić nawet WIELKĄ kasę.
Natomiast zobacz jak rozsądne było to podejście - wejdź na jego kanał i obejrzyj ostatni filmik z wypadu na nurburing. Był tam taki łysy ziomek. Jak Waldek chwilę później wyjaśnił był to były ochroniarz z jakiegoś klubu , który to intuicyjnie czuł ,ze musi się z Waldkiem zbratać, aby odmienić swoje życie. I co? Dziś z tego co pamiętam zarabia 30 tys na łapę i ma nowe cos tam chyba amg. Tak więc ubóstwo lubi towarzystwo i vice versa Zobacz jak to działa: powiedz Renoraineroswi ,ze za 2 lata będziesz zarabiał 500 tys rocznie, co Ci odpowie? Roześmieje Ci się w twarz. Powie, że jesteś naiwny. Szalony. Z miejsca podzieli się z resztą czytelników opinią, że jesteś głupcem, skoro myślisz, iż uda ci się osiągnąć takie dochody. Jeśli jednak powiesz, co masz zamiar zrobić, osobie, która zarabia 500 tysięcy rocznie, odpowie: "Świetnie. Wspaniale. Jak mogę ci pomóc?"

Pamiętaj ,że tacy ludzie jak Reno nie tylko tyle nie zarabiają, ALE I NIE CHCĄ, ŻEBYŚ TY TYLE ZARABIAŁ. Wolą, żebyś pozostał miernotą, bo to poprawia ich samopoczucie. Tak więc znajomi typu "do niczego nie dojdziesz" chcą, byś pozostał miernotą. Tacy negatywni ludzie marzą, żeby ci się nie udało. Jeśli odniesiesz sukces, zarobisz pieniądze i zaczniesz cieszyć się wspaniałym życiem, sprawisz tym samym, że poczują się nieswojo. Jeśli poniesiesz klęskę, poczują się lepiej. Ludzie sukcesu CHCĄ, BY CI SIĘ POWIODŁO bo człowiek sukcesu wie, że ciastko do podziału jest duże

alduwiel ciebie tez to dotyczy, a to ty.
Wielokrotnie wspominalem, ze tłuszcza a,j,k,r,z, nie ma do mnie pisać. Oni zamiast przyjąć to do wiadomości i zamilknąć, wolą śmiecić swoimi idiotyzmami szurajac po dnie. Pretensje mogą mieć tylko do siebie, gdy w odpowiedzi dobitnie ich skomentuje.

Prawo przyciągania ma byt w codzienności. Wiele zależy od naszego charakteru, i wartości które stawiamy na pierwszym miejscu. Sposób w który przedstawiasz jest czasami infantylny. Ale szanuję twoje wypowiedzi, tak samo jak i i innych na forum.
Z wielokrotności zdań, które raczej są kierowane do nas, przedstawiają za pewne twoje głębokie przekonanie do skuteczności. Wnioskuję nawet, że tobie w jakiś sposób się udało, i emanujesz radością. Tyle można wyczytać.
Dla mnie ważna jest rozmowa, po za forum. Jestem ciekaw, co masz do powiedzenia. Również jestem osobą wierzącą w sukces, natomiast ja, obstawiam na pudle trzy miejsca.
1 miejsce - bez którego inne miejsca kuleją : porządek w głowie, brak lub niwelowanie informacji, odrzucanie tak zwanego spamu, śmietnika. Jasne, krótkie cele. Po których pniemy się do góry.
2 miejsce - gdy posiadamy szczęście, dzielmy się z potrzebującymi. Nie mowa o pieniądzach, na przykład w zimę odziałem żulów w moje ciuchy zimowe służące do dres codu ,, nie zobowiązującego”, nie ,,wyjściowego”. Ale potrafiłem ściągnąć z siebie i im dać.
3 miejsce - rodzina, w pełnym słowa tego znaczeniu. To nie koniecznie musi być żona, dzieci, ciepłe kapcie, życie bez długów i przysłowiowa jazda skodą fabią po życia kres. Ale, przykładowo … dalecy krewni, którzy potrzebują naszego telefonu, rozmowy.

Życzę wam wszystkim zadowolenia z własnego życia, i cierpliwości, dużej siły, żeby nikt wami nie manipulował.

Piona

Święte słowa. Ja tylko chciałem przekazać, że nie możesz obarczać innych i wymagać od nich użytkowania forum w określony sposób, aby Ciebie ominęły przykrości związane z niedoskonałością funkcji blokowania z Twojej perspektywy. Możesz nie czytać gdy widzisz taki cytat, zmienić forum, może wpłynąć na Kyo aby to poprawił. Waldek chyba już nigdy nie będzie się z Tobą chciał kolegować, ani zdradzać Ci swoich sekretów bogactwa, ale Ty nie potrzebujesz już ich, gdyż być może jesteś już bogatszy od niego - podczas gdy on dalej pracuje od rana do nocy, Ty masz mnóstwo czasu, który jest BEZCENNY. Gdyż jak wspominałem, jeszcze nie wynaleziono takiej waluty, ni zgromadzono fortuny, która by sprawiła, że choć jedno ziarnko piasku z klepsydry Twego żywota powróci do górnej bańki. Nie da się odwrócić tej klepsydry.

Dzieki za podeslanie screena z tych debilnych wypocin xd

Sekrety bogactwa ... uuu brzmi jak XFiles xd - a to tylko wypracowanie pewnej pozycji, konsekwencja w dzialaniu (wyrwalosc) i.... tyle? porada za darmo!

praca od switu do nocy xdddd - no, tak bylo przez pare lat i tak dla przykladu, lipiec 2022
~nowe M3 Xdrive netto pasywnego dochodu z IT (miesiecznie)
~nowe mini JCW netto z pracy wlasnej (miesiecznie) (prowadzenie kursow + projekty) (pracujac po ok 4h dziennie od poniedzialku do piatku) - nie musze pracowac, ale sprawia mi to przyjemnosc i lubie sie rozwijac
nooo wiec faktycznie, od switu do nocy xd
aha, zaczalem bawic sie w inwestycje w nieruchomosci i waluty, tez w formie zabawy i tez przynosi to troche kasy ale juz mi sie pisac nie chce bo i tak... zostawie pewien askept do domyslow

Panu od plaskiej ziemii, reptilianow i swiatowych spiskuf raczej pisalem aby zalozyl wlasna sekte ale jak on nie rozumie tekstu pisanego to co tu sie spodziewac cudow

Jig ma problem poznawczy, uslyszal cos jednego kilka lat temu i mysli ze to trwaaaa i trwaaaa i nie bierze pod uwage ze pewne rzeczy sie zmieniaja w czasie i moga ewoluowac. Musialem kiedys pracowac od switu do nocy zeby wypracowac sobie poziom ktory mam teraz i pracuje tylko czysto dla przyjemnosci i duuuuzo, duuuuuuuzo mniej.

Powodzenia w czytaniu ksiazek o milionerach jak zarobic milion ze najlepiej siedzec na doopie, uruchomic dropsziping i liczyc ze jestes zwyciezca xd
niestety, od zera trzeba zepierdzielac od switu do nocy i miec nadzieje ze po jakims czasie to chwyci.

ps: mamy 2022, 2 lata po najwiekszym kryzysie, ludzie dalej sie bogaca, zycie dalej sie toczy, a ja jestem po 3 dawkach szczepienia i dalej zyje.

Pozdrawiam,
Hans Valdemar Mejson Ilumminati RockeFeler Ober Der Kaszer.

Niestety, ale sama ciężka praca nie wystarczy bo gdyby tak było to najbogatsi byli by niewolnicy I nie kwestionuj proszę książek o zdobywaniu bogactwa bo dobrze wiesz ,ze wiedza to potęga, a z racji ,ze ich nie czytałeś to nie masz prawa oceniać





Mogę Wystarczy ,że użyję najpotężniejszej mocy na tym świecie i zwyczajnie Cię poproszę o to. Ludzie są dobrzy z natury i chcą pomagać bo pomaganie innym leży w naszej naturze. Renorainerrsa śmieszyło gdy powiedziałem ,ze w ostateczności poproszę Małego o paliwo do wykonania roboty - nie ma w tym nic śmiesznego, a pewnym jest ,ze mały by się zgodził bo w zamian miałby moja wdzięczność na tacy i mógłby mnie tak samo prosić o cokolwiek by miał ochotę np ,żebym mu pożyczył m3 bo chciałby przetestować jak się jeździ autem z duża mocą i charakterystyką wolno ssaka


Byłem tego świadomy będąc jego adwersarzem. Pierwszą najważniejszą kwestią w dziedzinie zdobywania przyjaciół to bycie zgodnym z rozmówcą, a dopiero potem inne rzeczy się w tym temacie liczą. Tylko ja nie jestem fałszywy, abym się musiał chować ze swoimi poglądami tylko dlatego ,ze chciałem coś od niego dostać - np wiedzę.


Sekrety bogactwa, ahhh jak to brzmi Jest tajemny sekret o którym mało kto wie i nawet Waldek użył go nieświadomie bo sam przyznał ,ze nigdy nie przypuszczał, że dojdzie tam gdzie doszedł. Więc w dzisiejszych czasach człowiek potrzebuje tylko dwóch rzeczy, by osiągnąć sukces i to jest wiedza tajemna. Po pierwsze musi zdecydować czego DOKŁADNIE chce! Większość ludzi nie ma o tym pojęcia. Po drugie musi określić cenę, którą jest gotów zapłacić, by to uzyskać, a potem wystarczy ZDECYDOWAĆ SIĘ JĄ ZAPŁACIĆ .
Wielką słabością większości ludzi jest to, że nawet jeżeli mają jakieś pojęcie na temat tego, czego chcą, to nigdy nie poświęcają chwili czasu, by przemyśleć sprawę i zastanowić się, ile to ich będzie kosztować i czy są skłonni zapłacić tę cenę.

Alik musisz mieć jeden cel, a nie kilka. Wybrać ten który jest najważniejszy i skupić się tylko na nim, aż go osiągniesz. Dopiero w tedy możesz się zabrać za kolejny cel. Człowiek bez celu jest jak statek bez steru i bez wybranego portu do którego zmierza - targają nim fale oceanu i może gdzieś dopłynie, ale prędzej rozbije się o skały i tak właśnie wygląda życie większości ludzi - nie maja celu, więc życie miota nimi gdzie los popadnie. Człowiek z celem jest jak statek z kompasem, sterem i kapitanem który cały czas pilnuje, aby statek zmierzał do celu. Czy statek może płynąc do kilku celów naraz? Nie! Najpierw musi dopłynąć do pierwszego celu, aby mógł obrać kurs na kolejny


Dlatego nie szuka się nieruchomości atrakcyjnej przy której już jest sznur chętnych tylko szuka się nieruchomości z problemami, gdzie zbija się cenę do poziomu atrakcyjnego z tą tylko różnicą ,że o tej atrakcyjności wiesz już w tedy tylko Ty

Właśnie sobie oglądam na national geographic mini serial the '80s greatest gdzie w latach 80 w USA inflacja wynosiła 2x tyle co teraz ( obecnie inflacja w USA zaczyna spadać) a stopy procentowe ok 20% i tak się zastanawiam, który raz z rzędu już wtedy była mowa, że świat upadnie i będzie krach wszystkiego ? Minęło 40 lat i jakoś nie widać krachu wszystkiego i jak napisał Waldemar- ludzie dalej się bogacą, po prostu świat inaczej wygląda, teraz mamy chwilowe spowolnienie gospodarek ( covid, Ukraina) które kwestia czasu tylko aż znowu przyśpieszą.
Od zawsze była jest i będzie taka parabola. Nie wiem jak można tego nie rozumieć . . .

Kuba sęk w tym ,ze problemy owe gaszą dodrukiem, więc jeśli faktycznie możemy sobie ot tak drukować w nieskończoność i nie będzie konsekwencji to ok. Pomyliłem się

1. Jak już edytujesz czyjaś wypowiedź, to nie wklejaj tego jako cytat, bo idąc tą drogą to równie dobrze mogą się pojawić Twoje wypowiedzi jak to Alduwiel Cię zainspirował.

2. Takich, którzy ciężko i konsekwentnie pracowali to są miliony. RNG wielu różnych czynników głównie decyduje komu rzygnie, komu nie. Jesteś w moim wieku i pamietam, ze to jeszcze nie był ten okres kiedy było wiadomo, ze to złota ścieżka. Robiłeś to z pasji i pełnym zaangażowaniem, wbiles się w szczyt koniunktury, wprowadziłeś nutkę innowacji i się udało.

3. Nie śledzę na bieżąco losów innych ludzi, cieszę się, że już mniej pracujesz. Nie żyjemy aby pracować tylko aby robić to co chcemy i lubimy. Jak ktoś potrafi na tym zarabiać to prawie jakby nie był w pracy. choć trzeba pilnować aby nie została przekroczona granica załamania pasji, bo wówczas przestaje być pasja, a wtedy staje się praca, często harówka.

4. Książki warto czytać, ale nie każda i czytać aby czytać.

5. Zapierdzialac trzeba jeżeli sie chce dojść do pewnego poziomu, to warunek konieczny, ale nie zawsze wystarczający.

6. Skutki kryzysu dopiero w tym roku zaczęły się pojawiać, raczej bym nie oceniał dnia przed zachodem słońca. Nie myl skutków z przyczyna.

7. Skutków tych szczepień w pełni nie znamy, ale dzięki tym, którzy je przyjęli, je poznajemy.