KKrzysztof napisał(a):
dobrze napisane, pozdrawiam.
Jakby na to nie patrzeć to potencjał militarny Rosji można było porównać do potencjału USA, no dobra dajmy nawet że USA lepsze o 50%...
A Rosja nie robi nic, ja to sobie wyobrażałem tak że Rosja zniszczy rakietami dzielnice rządowe, ośrodki decyzyjne typowo w Kijowie, bo przecież tak się robi, zobaczcie na wojny USA w Iraku czy Afganistanie, decyzyjność padała w godziny.
Tak samo jak można wierzyć że Rosyjscy poborowi nie mają mundurów, kamizelek, butów itp. Przecież to jawna propaganda, jak kraj który ma coroczny pobór do wojska w dziesiątkach jak nie setkach tysięcy nie ma podstawowego wyposażenia? Zresztą mundury produkuje się w kilka dni w kraju gdzie jeden rozkaz i muszą produkować co każą.
Ja wiem że korupcja, ale jakoś średnio wierze że kradli wszystko co się da włącznie z mundurami kamizelkami itp.
Wydaje mi się że nikt z większych na tym świecie nie chce końca tej wojny.
Jeśli Rosja jest tak słaba jak ją kreują media to na 100% użyją atomu żeby pokazać że są nieobliczalni, uderzą na jakieś Ukraińskie miasto lub wsie dla samego faktu odstraszenia.
Zresztą giną rosyjscy żołnierze to dla Putina lepiej użyć atomu na Ukrainie niż mieć burdy czy nawet lekkie protesty w kraju.
Prezydent Ukrainy też lekko dziwne podejście że w ogóle nie chce negocjować z państwem atomowym które jeśli jest szalone może narobić bałaganu a jak atomówki zaczną spadać na terytorium Ukrainy to coś czuje że połowa państw im przestanie pomagać. Jest na wygranej pozycji przynajmniej tak twierdzą media to powinien siadać do stołu i negocjować dobre dla siebie warunki.
Nie wiem co o tym myśleć ale szalone to wszystko.
Nasi to czasem szczekali głośniej niż Ukraina. Teraz przez to nie mamy węgla a jak ktoś mówi że mamy to ściemnia, bo gdyby był to by go sprzedawali w tonach na paletach przez firmy kurierskie a nie tak że pół wsi się zrzuca i przyjeżdża 25 ton miału

A co do nas to zobaczcie mamy inflację 17,2%, za chwilę wzrost najniższej krajowej, wzrost cen prądu dla firm, cen gazu, to przecież to logiczne że wywali inflację na 30%, jeszcze niech zima będzie ciężka to już w ogóle.
Nie rozumiem polityki tego rządu, RPP podniesie stopy o 0,50 a rząd "da" 3000 na węgiel którego nie ma, połowa ludzi wyda to na pierdoły i napędzi inflację jeszcze bardziej.
Ja nie wiem do czego to dąży ale do niczego dobrego raczej nie.
Ja ma opcji politycznej która to posprząta bo póki UE będzie nastawiona do węgla tak jak jest to my leżymy, no chyba że ktoś im wreszcie powie nie bo podstawa to surowce energetyczne, paliwa... Ale do tego też by się przydało przyjąć euro a nie złotówkę co leży a za chwilę się zakopie żeby jeszcze niżej upaść.