BMW Sport

Kup se g30 540i idealny dupowoz na co dzień

Przecież to będzie skarbonka bez dna stare 20 letnie bmw a do tego rdza . . .

550i to bardzo dobry wóz, celowałbym coś z małym przebiegiem, zrobił podstawowy serwis na starcie i śmigał, kolega ma od lat taką z japonii i zero problemów przy przebiegu 100k km

znajdź teraz ładne e39 z m54



trochę inny budżet

No otóż to, nie mogę sobie pozwolić na wydatek 150k na auto. Jestem przed budową domu, muszę oszczędzać

E39 zdarzają się, mam na oku jedną z niby 190k przebiegu

Nie lepiej zadbane poliftowe e46 330i lub 330d?

Niby tak ale kupisz stare Auto i będziesz u mechaników co chwilę wydawał.... to też kosztuje jeszcze zabiera czas potrzebny przy budowie

To prawda, stare ale znane, czesci tanio i mam naprawy półdarmo u znajomego który tylko BMW robi i zna auto jak własną kieszeń.

Ja generalnie nie jestem zamkniety, nie wiem po prostu co z rozsadnych nowych auta mialbym kupic. Wydanie kilkudziesięciu tys PLN na auto którego nie lubię jest ciężkie do zaakceptowania. Ja też po prostu nie lubię, naprawdę nie lubię nowych aut. Prowadze dzialalnosc, moglbym wziac leasing ale brzydze sie wszelkich kredytow. Rok temu niemal wzialem w leasing Chargera z 2019 roku, to taki obecny moj dreamcar, tez ze wzgledu na to ze jest prosty. Ale ładny 5.7 to obecnie ok 130-140k + dochodzą jakieś jaja na przeglądach z tego co ludzie piszą.

A co do G30, jeżdziłem nie raz. Moj wspolnik leasinguje taka z 2019 roku. Juz 2 silniki wymienil, koszt operacji 25k netto kazda. Takze tego, ja bym chyba ja spalil po takich akcjach. To jest dopiero drogo. Jakbym mial wydac 150k na auto ktore tak wyglada i tak jezdzi to juz wolalbym za polowe tej kwoty kupic e39 i wymienic wszystko co tylko mozna - takie auto sprawiloby mi duzo wiecej frajdy

już nie aktualne



niby tak ale jak zacznie je brać korozja to będzie ciężka walka żeby jej nie zjadło



a to nie wiedza gdzie jest korek spustowy oleju czy o co chodzi? jaki silnik?

No i co z tego ze ją zje korozja. Zje to zje, auto na 2-3 lata. Ostatnie kilka lat przejeździłem na Mercedesem w202, ponad 100k km praktycznie bezawaryjnie, koszty eksploatacji prawie zerowe, tu i owdzie bierze ja rdza od kilku lat, ale że auto z Włoch to podłoga i konstrukcyjnie zdrowe. Nie mam ciśnienia i presji na to że auto musi być nowe i wycackane. No oprócz aut typowo hobbystycznych bo obecnie mam e28 i e30 ktore jest ww stanie kilkuletniego auta.

Co do G30, to nie znam oznaczenia ale to 525d z 2019r. Pierwsza awaria nie znam przyczyny, druga to lejący wtryskiwacz który narobił szkod

Przed E61 miałem E39 530i z większym nalotem (300k ze sporym hakiem), bardzo wdzięczne i przyjemne na codzień auto ale rdzewieje jak fiaty i paliło tylko litra mniej od n62. Przez prawie 2 lata wydałem 7k na serwis, to nie jest jakieś niewiadomo co żeby miało się ciągle sypać.

Ja mam g30 540ix i to jest dupowoz życia.

Ładny, dobrze wykonany zajebiscie jeździ na te moc pali rozsądnie. E39 na tle tego to bez urazy wóz z węglem e39 czy e38 to już klasyki. Piekne ale ni huja bym na co dzień tym już nie chciał jeździć. Co innego fajne e39 m5 na weekend.

A w e39 to silniki nie padają?? Znajomy robi tego od uja i te niby pancerne 2,8 też wiek już robi swoje one zaraz będą miały po 30 lat i do wymiany wszystko od góry do dołu.

Sensowne e39 z540i to koło 30 do 40 tyś wymiana wszystkiego żeby było pewnym autem na kilka lat to drugie tyle. To masz 80 tyś i za 5 lat dostaniesz za to nadal 40 tyś jak nie mniej jak ruda zacznie żreć.

G30 540i kupisz za 150 z początku produkcji ładne sprzedasz za 5 lat za 80 do 90 pewnie. Czyli strata koło 60 tyś a na e39 z 40 do 50 pewnie. Różnica minimalna a w użytkowaniu kosmos.

Zwłaszcza że fajne klasyki już masz to po co użerać się na codzień z starym trupem.

Zwłaszcza że teraz się będziesz tyle użerać z majstrami że zobaczysz..... będziesz miał budowy domu po kokardę po paru miesiącach a gdzie dalej.

Tzn tak, g30 czesto mam okazje sie poruszać, także prowadzić. Szczerze mówiac e39 lepieij mi sie jeździ, bardziej mi się podoba. Gdybym miał te 100k wolnej kasy to wolałbym nowe e39.

Odbiegając troche i wkraczajac do podejscia. 150k to dla mnie kosmicznie dużo na samochód, choć od zera mógłbym odłożyć na takie auto plus minus rok, żyjąc na normalnym poziomie. Zbyt bardo cenie sobie to, jak mało pracuje i jak dużo mam czasu wolnego, żeby na to dodatkowo odkladac

Dokładnie mam w kombi G31 540xi.

Stare to dobre wino i skrzypce.
Miałem od nowości E93 330d z pancernym M57N2 i po 16 latach i 260 tys się poddałem.
Ciągle coś, to jakiś wężyk, awarie wynikającez wieku.
Praca skrzynu 6HP i 8HP to kosmos.
No spalanie paliwa:
330d RWD paliło mi średnio 9,1 litra przez cału okres użytkowania.
540xi po 60 tys km spaliło 9,9 litra.
Tylko że ma 100KM więcej i napęd 4x4.