BMW Sport

Alduwiel, ja Ci zaraz po moderuje

Usa wstrzymuje pomoc wojskową, nie tylko ofensywną, ale też defensywną jak przeciw rakiety do systemów Patriot, służące wyłącznie do obrony najważniejszych obiektów infrastruktury krytycznej, w tym największych miast.
USA nie tylko przestaje dzielić się danymi wywiadowczymi pozwalającymi siłom ukraińskim na ostrzeliwanie rosyjskich wojsk z wyrzutni HIMARS, ale według aktualnie dostępnych informacji, także tymi ostrzegającymi o zbliżających się nalotach rakietowo-lotniczych na obiekty cywilne.
Brytyjska prasa podaje, że Amerykanie kontaktowali się z Brytyjczykami, zabraniając im przekazywania takich danych Ukraińcom.
Decyzja ta zapadła, bez żadnych symetrycznych wymagań wobec strony atakującej, czyli Federacji Rosyjskiej, co miałoby sens jeśli intencją jest jak najszybsze zawieszenie działań. W rzeczywistości więc Ukrainie wiąże się jedną rękę z tyłu i zasłania oko, a Rosję zachęca do wzmocnionego ataku.
Spór dotyczy w warstwie propagandowej wyimaginowanej zniewagi, a w rzeczywistości chodzi o to, że Kijów nie podpisał umowy na eksploatacje surowców naturalnych, bo nie chciał tego zrobić bez jakichkolwiek gwarancji, a nawet obietnicy dalszego wsparcia.
Na koniec warto jeszcze dodać, że mowa jedynie o pomocy wojskowej przegłosowanej przez poprzedni Kongres przy poparciu Republikanów i samego Trumpa, a wydatkowanej przez Bidena, choć z powodów produkcyjno-logistycznych nie przekazanej od razu po jej opłaceniu.
Jednym słowem Biały Dom, aby zmusić Ukrainę do uległości, pozwala na łatwiejsze mordowanie jej obywateli. To jej nie złamie, natomiast na pewno doprowadzi do większej liczby ofiar.

Jak czytam takie wypowiedzi to myślę ze Ty jednak nie jesteś gość, który ogląda filmy z żółtymi napisami, tylko taki co ogląda tylko non stop tvn24 albo republikę, czyli gość z klapkami na oczach

Ja wszystko oglądam, aby mieć w miarę rozeznanie, trzeba znać zdanie obu stron

ja nie oglądam ani tego ani tego. Szkoda czasu

ładnie usadzili Sikorskiego

...

nie wiem po co się wychylał z tymi 50 mln $ rocznie. Ja bym odpisał Muskowi: to płać se sam. My przestajemy dotować banderowców. Niech się front zawali. Albo znajdź innego frajera, który będzie opłacał abonamenty.
Tak czy inaczej wychodzi ze Polska przez 3 lata zapłaciła 150 mln dolarów na internet dla armii kijowskiej. Nie pytając podatników o zdanie. Banda idiotów zaczynając od Morawieckiego, a kończąc na Sikorskim. Oczywiście nikt nam tego nie zwróci, bo my dajemy im wszystko gratis. Jestem przekonany, że wcześniej czy póżniej wyjdą wały ukrainskie. Przekazywanie pomocy finansowej i sprzętu wojskowego. Połowa sprzętu na front, a druga polowa do odsprzedania innym państwom. Ale jak sprzedacie to musimy się podzielić 50/50.

przecież to takie nie polityczne by było a tak podziękował i polska może dalej płacić

Świetny dokument. Dziękuję Rost