BMW Sport

Witam u znajomego w e36 6 cyl jest taki problem ze auto raz chodzi ok a czasem faluja obroty na jalowym biegu tzn spadaja prawie do zera tak ze auto prawie gasnie - dzieje sie to raz na jakis czas. Po wstepnym przebadaniu przeplywomierza (siemens) okazalo sie ze jeden drocik nie urwal sie calkiem tylko jest przerwany wprawdzie styka sie z 2 jego czescia ale podejrzewam ze jak wiecej powietrza przez niego przeplywa to czasem moze sie to rozlaczac, czy jest jakas mozliwosc zlaczenia czyms na stale tego ? np zlutowac to chodz nie wydaje mi sie zeby tak sie dalo ?

nie zlutujesz tego, ani nie zregenerujesz.
Jedyna możliwość to kupno nowego przepływomierza.

Nie zawsze jest tak że jak obroty skaczą to że przepływomierz jest zepsuty może to być też silniczek wolnych obrotów.
Może to być też sonda lambda, jest w aucie gaz? może pompa paliwa przygasa.
Najlepiej jechać na komputer. Na pewno pokarze czy przepływomierz nie działa lub sonda.
Co do silniczka krokowego to trzeba go samemu oczyścić.

p.s.
Dla osób które "czyszczą" przepływomierz. To urządzenie oczyszcza się samo!! i nie przepada za czyszczeniem jego pędzelkiem albo czymś podobnym.

akurat mam taki siemensa. jeśli masz 2l pojemność to myśle że by podszedł. Jak coś to wal na priv

a gdzie znalesc ten krokowy duzy problem to wykrecic ? tak auto ma gaz sekwencyjny, mozliwe tez ze to sonda bo kiedys jak podlaczalismy kompa od gazu to raz pokazywalo napiecie a czasem polazywalo 0, tak wiec pewnie zostaje podpiecie do kompa

wlasnie ja czyscilem pedzelkiem i pogielem te druciki ale co tam mam juz druga przepklywke czeka na troche wiecej czasu z mijej strony by zamontowac 35 euraskow przynajmniej mam pewnosc ze nie jezdzona na gazie