fantom320 napisał(a):
5 na przodie to pełen syntetyk, 10 to pół syntetyk ,
Niestety, kolego nie masz racji, więc nie pisz następnym razem sprawdzoną wiedzę.
indeks W to klasa lepkości. Olej 10W niekoniecznie musi być pół syntetykiem, bo może być równie dobrze syntetykiem, jak np. Castrol TWS czy Formula RS 10W60.
Cytuj:
300 tys i syntetyk polecacz? z Ciebie za to dobry radca:)
uzależniasz dobór oleju od przebiegu?
fantom320 napisał(a):
no coment, tylko mineralny z takim przebiegiem bo zapewne "poci " się silnik, zwłaszcza na czymś wyżej niż choćby" półsyntetyk.
No to mamy kolejnego pana, który na podstawie 2-3 czy nawet 10 przypadków snuje teorie, które są zwyczajnie nie prawdziwe. By tak mówić, wykonaj serię 10 000 prób przynajmniej.
Zajrzyj pod maskę moich skromnych 4 cylindrów. Mam nastukane ponad 370 tyś. silnik się nie poci, co mogą potwierdzić userzy, którzy widzieli mój silniczek na spocie. Silnik nigdy nie widział remontu, ani tym podobnych rzeczy, a jeździ na półsyntetyku, a nie jak w Twojej teorii
TYLKO MINERAŁ.
Tak więc nie wiem jak to sobie uzasadnisz, bo do poprzedniego przypadku stwierdziłeś no comments, więc jeśli faktycznie reprezentujesz jaką wiedzę, wytłumacz mi to, a nie zaczynasz rzucać jakieś podteksty typu:
fantom320 napisał(a):
bo przez takich jak Ty, użytkowników prawdziwych BMW nazywają drechami:) przemyśl to kolego drogi:)
Cytuj:
jeszcze jedno , bład tolerancji z badnaia mocy w moim samochodzie będzie i tak wyższzy niż całkowita moc twego bmw:)
Błąd tolerancji? Domniemam, że nie masz pojęcia o czym mówisz, bo jeśli masz na myśli, że tolerancja jest błędna, bo wynik rzeczywisty jest z goła inny niż tolerancja pomiaru z norm, to jest to błąd gruby i to nie wina samochodu, lecz urządzenia hamującego lub pana, który przeprowadza pomiar. Jeśli chodzi Ci o zwyczajnie błąd pomiaru, to nie nazywa się to błędem tolerancji. Tolerancja pomiaru, a jego błąd, to różne rzeczy.
Dlatego proponuje nie udzielać rad na podstawie doświadczenia własnego, które jest zwyczajnie zbyt skromne, oraz hamować się z językiem wobec innych użytkowników, bo się skończy ostrzeżeniem.