BMW Sport

szybkie pytanie.... bmw e36 coupe przyciera z tyłu i wiem ze wiekszosc pisze o klepaniu rantów z tyłu,a moge je wzisac i wyciac katówka a potem zabezpieczyc antykorozyjnie?? bo bedzie to dla mnie mniej roboty. Ale czy nic sie nie stanie?? bo np. w golfie mk ii trzeba było klepac bo tam jakos błotnik z nadkolem był zgrzewany czy jakos tak...

Lepiej sklepać bo nie ingerujesz w blachą, a jak kątówką będziesz ciął to przegrzejesz blachę i nawet jak zabezpieczysz to "coś" wylezie Pamiętaj, nadkola są najbardziej narażone na działanie soli i wody A klepanie to się tylko tak nazywa, do tego służy specjalna maszyna, która podwija rant. Wrzucałem linka na forum jak to wygląda

http://www.rollyourfender.com/

ta wszystko pieknie tylko gdzie ja kogos z taka maszynka dorwe:/??

Jak się dobrze zabezpieczy to nic nie wylezie... Można ciąc bez obaw.

Zgadza sie, poza tym chyba będzie mniej roboty jak to dasz do sklepania niż jak będziesz ciął i malował.

Tylko nie klep młotem bo Ci popęka lakier a pojedź gdzieś gdzie to robią na tej maszynie.
Poszukaj w necie, podzwoń po warsztatach - nie pamiętam ile to kosztuje dokładnie ale pamiętam że stosunkowo tanie to było.

Ja do gięcia rantów przekonany nie jestem bo potem zbiera tam się bloto sól i cała reszta brudu z drogi i z czasem się dziurawi an wylot

A dzikus klepał młotem i jest funkiel sztuka

bo w touringach jest inna blacha z tylu i latwo poszlo

panowie jesli mozna prosic to wklejcie wiecej fotek bo temat bardzo ciekawy pozdrawiam

Tak to się robi http://www.mazda6tech.com/index.php?opt ... 7&Itemid=1
będę konstruował taką maszynerię z podnośnika


a tu jest jak zrobić od podstaw http://artuditu.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/albumy/111468.html#e

Jakby ktoś z Wawy był zaintersowany podgięciem rantów to ta frima się tym zajmuje

http://www.biernacki.tuning.pl/

150zł za tył

jutro tam podjade. bo obok pracuje to sie troche wypytam, bo sam jestem ciekaw. kupiłem dzis 17 calówki 9'' et 22 tył; 8'' et20 przód no i by sie przydało podgiąć

Witam.

A ja z kolei mam podobny problem.

Mam opone z tyłu za dużą bo mam 245 a max mogę mieć 235.

Chciałbym sie dowiedzieć czy moge rant felgi zjechac na tokarce i zalożyc opone 235 lub 225?

Proszę o konstruktywne odpowiedzi, a nie w stylu : głupi jesteś idź się leczyć.

marcin28 nie praktykuje się czegoś takiego, bo jak "ztoczysz" rant to na czym opona sie oprze Ta opona na zdjęciach to 245

Zgadza się to 245. I nie byłoby problemu gdyby gliny sie nie czepiły bo wystaje minimalnie jakies 10mm poza obrys. Więc mam mały kłopocik Co mam robić? Help

marcin28 Niestety tyle będzie ta felga wystawać To bardziej chodzi o felgą niż oponę. Rant jest odkręcany Jeśli tak to może uda ci się kupić sam rant mniejszy

Tnij!!! ja robilem to kiedys (tzc wycinalem) zakonserwowalem i po 4 latach robilem kontrole i nic!!!!!!!!! zero korozjii, warunek ze zrobisz to z Sercem i jakis czas temu zrobilem to tez w e32! (18" 275 sie nie miescily)

podziekował to zabieram sie za ciecie i zabezpieczanie

marcin28, dokladnie tak jak pisze Sylwek_ch, poszukaj na ebay.de albo allegro mniejszego rantu, albo sie zmien z kims (twoj jest szeroki tak wiec na bank pojdzie)

ja uważam że cięcie rantów to kiepski pomysł przecież to podwinięcie to jest wzmocnienie!!! profilowana blacha zawsze wzmacnia konstrukcje a jak wytnie sie to zagięcie to moim zdaniem rant rant bedzie się wginał pod naciskiem duzego palca.

kiedyś widziałem jak domowym sposobem zaginali ranty, koło było uniesione do góry, i wsadzili kij bejsbola miedzy nadkole a koło i na zasadzie wagi wypychali jeżdząc w lewo i w prawo


marcin28, nie zakładaj mniejszego rantu bo masz piekne felgi tylko załuż opone 235 i bedzie po kłopocie ładnie sie naciagnie
pamietaj ze felga moze wystawać poza obrys samochodu tylko bieznik opony musi sie schować w nadkolu i psy nic Ci nie zrobią