BMW Sport

Witam, chciałem Wam przedstawić swoje nowe auto. Jest to e39 3,0d z 2002 roku w pełnym, fabrycznym M-pakiecie. Jak widać na zdjęciach paliła się komora silnika jednak zniszczenia nie są takie wcale wielkie Auto posiada wszelkie możliwe dokumenty, serwisowane w ASO było do 137 tys, w tej chwili ma 235 tys. Wyposażenie jak dla mnie wystarczające, no może poza brakiem DSP Jak już mówiłem jest w pełnym M-pakiecie tzn. zderzaki, listwy progowe, aluminiowe wykończenie, kierownica (bardzo gruba i wygodna), czarna podsufitka, emblemat M pod lewą nogą, fotele obszyte alcantarą. Brakuje tylko tylnego spojlera ale ma to wyszczególnione w VIN-ie
Poza tym, są xenony, nawigacja (bez TV), telefon, szyberdach szklany, HI-FI- jak dla mnie to wcale tak nie gra jak się nazywa, odpinany hak, elektryczną roletę z tyłu, podgrzewane fotele przednie, DSC, zmieniarkę, pakiet dla niepalących (brak popielniczek z tyłu), szyby tylne ściemnione oryginalnie i parę mniej lub bardziej potrzebnych pierdółek. Teraz trochę zdjęć:
Tu zaraz jak przyjechała



Tutaj komora

Tutaj prawa strona, jak widać tylko obkopcone

Tutaj lewa strona

Tutaj wnętrze








mod_edit::jeszcze raz nie nazwiesz poprawnie tematu - utłukę

nie będę zaczynał dyskusji od nowa, znasz moje zdanie

Jakby ktoś nie zrobił sobie grilla pod maską to byłaby kozaczna Ale "sie zrobi"

Całokształt prezentuje się ładnie

Ale nie kupił bym auta z taką przeszłością
Chyba że była to jakaś bdb okazja cenowa

Pomijając ten fakt auto na dobrym wypasie, podoba mi się

Felgi rozumiem że zimowe (chodź na zime też skromne)

już myślałem, że coś na prawdę fajnego tutaj zobaczę... nieco się rozczarowałem...

ale fakt, faktem... autko było fajne... i po sporej ilości prac znów będzie... musiało być na prawdę tanie, bo remonty silnika 3.0D nie należą do tanich....

powodzenia w remontach

auto przed zdarzeniem bylo cudne...szkoda, ze tak sie skonczylo...napewno remont tani nie bedzie.

Kucharz i tak zmienisz zdanie jak zobaczysz samochód po naprawie
Sylwek dzięki temu, że to auto miało takiego grilla pod maską to było mnie na nie stać ale to już rozmawialiśmy na ten temat
Andrew e36 nie ma co się bać spalonych aut, każdy kto się zna na mechanice BMW poradzi sobie bez problemu a co do felg to są okropne, nie będę tego trzymał nawet na zimę bo wolę założyć kołpaki:P
Pamo przykro mi, że sie rozczarowałeś, co do napraw silnika to będzie zmieniony tylko kolektor i to też nie jestem pewien, reszta jest ok, mówię oczywiście o samym silniku a nie o osprzęcie Autko będzie mnie kosztowało dużo poniżej średniej z allegro. A i mam pytanie, jakie felgi polecacie z palety BMW? Muszą być nie większe jak 17 cali, ja przeglądam sobie felgenkatalog i jakoś żadnego wzoru nie mogę sobie wyobrazić

[ Dodano: 18 Marzec 2008, 23:34 ]

4 tys to dużo?

to nie jest dużo ale zobaczymy czy coś nie wyjdzie w trakcie...zawsze takie pierwsze obliczenia nie sa ostateczne.

Nie ma opcji, żeby wyszło coś takiego żeby mnie cena ścięła z nóg.

A ja tam wczoraj byłem i widziałem , na żywo nie wygląda tak źle, dużo czyszczenia, ale przy tym to przyjemność. W środku zadbana, co tu dużo gadać po skończeniu będzie laleczka

No i nareszcie mój sąsiad zawitał na forum Musisz koniecznie pochwalić się swoją 520d

wzorów na allegro do wyboru do koloru....

E39 chyba dobrze w takich by wyglądało:
http://allegro.pl/item327459603_nowe_fe ... ie_17.html

skoro tak mowisz to pozostaje tylko czekać aż zaprezentujesz swoją bmke juz gotową..zycze powodzenia bo napewno jest tego warta.

ciezko mi ocenic po zdjeciach ale na zdjeciach wyglada na totalny szrot
po tym co zobaczylem na zdjeciach dalbym za nia maxymalnie 25 tys zl i wzial tylko na handel nie dla siebie
mysle ze ty jednak zaplaciles ciut wiecej ale pewnie niewiele
pozdrawiam

po pierwsze: KONIEC OT, każda, nawet najmniejsza próba bedzie "nagradzana" ostrzeżeniem
powodzenia przy pracach nad autem, mam nadzieję, że skończysz je szybko bo generalnie ładna sztuka. Pomyśl nad fotorelacją z prtzebiegu prac

Tomek muszę wymienić tylko maskę i osprzęt silnika, zresztą nie cały i to znaczy, że to totalny szrot? Zostawię to bez komentarza..
Rafał fotorelacja na pewno będzie

[ Dodano: 19 Marzec 2008, 14:12 ]
Mała aktualizacja, po dojściu do ładu z prądem w aucie po przekręceniu stacyjki pokazał sie przebieg 235 tys czyli 45 tys więcej niż podawał turek. Zauważyłem też dopiero teraz, że ma składane elektrycznie lusterka Dzisiaj wieczorem wstawię nowe zdjęcia z przebiegu napraw silnika.

[ Dodano: 19 Marzec 2008, 22:17 ]
Wstawiam zdjęcia z dzisiejszych prac:

Wyjdzie troszke wiecej z tego co widze. Wystarczy ze troche plastikow sie potopilo, tanie nie sa, w sumie lepiej je brac w ASO niz uzywane. Wszystkie rurki, klima, tunel wentylatorow, wisco blabla itp.Podejrzewam ze ze wzgledu na spalony osprzet silnik nawet nie zakreci, modl sie zeby byl OK. Wypadaloby wyjac silnik w celu doprowadzenia do porzadku sciany grodziowej. A co z pompa? Glowa do gory, ale o 4 tys zapomnij. Poza tym mily rocznik, fajna alcantara (jak odczyscisz), Mpak, beda z niej ludzie.

Większość plastików i rurek już mam, kupiłem używane. Silnik jest jak w najlepszym porządku, dzisiaj już postaram się go odpalić- nakręcę film i wrzucę- jak się uda odpalić oczywiście |Myślę cały czas nad wyjęciem silnika, zobaczę ile uda mi się oczyścić. Jak większość to nie wyjmuję.
21.03.2008.
Jeszcze nie odpaliłem ale już namierzyłem czemu nie chce, pod dywanem kierowcy idzie kabel od pompy paliwowej i na nim jest zwarcie i nie podaje tyle paliwa ile trzeba. Odbudowana została wiązka która idzie po lewej stronie (m.in ABS, światła), używałem do tego kabli z wiązki która kiedyś mi została. Zakładam folię termozgrzewalną i potem opalałem kabelek po kabelku. Dzisiaj walka do upadłego, musi zapalić...cdn

Rafal wyjmij motor, dobrze radze. Pozniej przy odsprzedazy beda klopoty. Trzeba to zrobic ladnie, potem taka odrapana badz pognieciona sciana grodziowa odstrasza ludzi, sugeruje rozne historie z polem numerowym itp. Zaoszczedzisz kilka stowek a potem bedziesz zalowal ze nie zrobiles tego na czysto.

Wiesz...nie rozumiem takich ludzi jak Ty...kupilbys taki samochod ale na handel czyli sobie to nie bo zbyt uszkodzony ale jakiemuś leszczowi można sprzedać tak, zeby sie bujał super...

Rafał...zasada ktora powinna być przyjęta przy robocie takich aut to przede wszystkim dokladność i sumienność bo jesli zrobisz to po "kosztach" to i Ty i przyszly kupiec bedzie nie zadowolony z tego auta...