BMW Sport

Panowie...wczoraj w koncu miałem okazję założyc letnie buty...i nie udało się. Nie mogłem odkręcic żadnej śruby od kół, po 15 minutowej walce ze śrubami złamał się klucz....nasada klucza rozpadła się na 4 części. Nie wiem kompletnie co mam teraz zrobic Może dzieje się tak, ponieważ przy zmianie na zimówki koledzy podpowiedzieli żeby posmarowac gwinty śrub starym olejem silnikowym ??
Co mam teraz zrobic ?? Jechac do wulkanizatora żeby on się męczył? Może koledzy z warszawy dysponują jakims długim kluczem ażeby siła dzwigni była maxymalna i są w stanie mi jakos pomóc, bo ja sie prawie załamałem tyle czasu czekałem żeby w końcu je załozyc.

Pzdr

sproboj wziac jakis pret albo punktak i plaskim konicem uderz w głowe sruby poprzez niego mlotkiem mocno tylko bez przesady - zapieczenie i naprezenia powinny zejsc

z taka siłą zebys srub nie uszkodzil

a jak sruby wystaja to bezposrednio mlotkiem w srube

OK spróbuje tylko najpierw musze nowy klucz kupic

Podjedz do wulkanizatora niech Ci popuści śruby kluczem pneumatycznym bo takto so sobie możesz uszkodzić je , a jak Ci popuści do już sobie sam poodkręcasz wszystko sam

tylko kup porzadny - chrom - wanadium z dlugim dyszlem lub krzyż
np.:
http://moto.allegro.pl/item336224210_kl ... 32_mm.html

I zaluz sobie jakas przedluzke na klucz...np kawalek rurki i sprobuj odkrecac szarpiac...z tak zwanym zrywem

Ewentualnie popros jeszcze kogos i niech naciagnie klucz zalozony na srobe(tak jakby probowal odkrecac) a Ty pobijaj mlotkiem po kluczu...powinno puscic,

Też myśle że to będzie najlepsze rozwiązanie, ale czy ta pneumatyczna zabawka sobie poradzi z tak dokręconymi śrubami ?? Nigdy nie widziałem jak to działa, nie wyrwie dla wulkanizatora rąk??

Miałem ostatnio traki sam problem. Klucz połamany, paluchy poobijane, klucz pneumatyczny nie dał rady. Pomogła niesamowicie długa rurka nałożóna na klucz. Dwóch nas się siłowało, samochód skakał, ale się udało. Nigdy już nie pozwolę komuś innemu zakręcać śrub w moim samochodzie. Rok wcześniej u mojego ojca nie obyło sie bez rozwiercania. Tak więc klucz pneumatyczny niekoniecznie da radę.

ja miałem to samo, dwa klucze ukręciłem , klucz co miałem orginalny BMW wygioł sie, dopiero pomógł klucz od VW plus długa rurka

No to widzę że mam spory problem chyba szkoda bo nie mam skad wziąsc sprzętów typu rurka

Polecam klucz do kól z lidla - jest teleskopowy i powinien dac rade!
Próbuj tez tak jak mowili koledzy postukac mlotkiem po srubach!

CoX, a na przyszłość polecam posmarować śruby smarem grafitowym i dokręcać kluczem dynanometrycznym,moment ok 100Nm.

110Nm alufelgi
120Nm stalufelgi

Dzięki za dobre rady tylko napierw poprosiłbym o pomoc przy wywaleniu tych p******ch zimówek. Kiedys zawsze smarowalem olejem i nie bylo najmniejszego problemu, zreszta nasi ojcowie zawsze smarowali szpilki do felg olejem, widocznie musiala byc jakas naprawde ekstremalna temperatura, która doprowadzila do zapieczenia śrub. Śruby dokręcałem ręcznie sam i wcale nie przesadzałem z siłą dokręcania tylko specjalnie dokręcałem je delikatnie i z wyczuciem.
Jutro albo we wtorek zaczynam walkę z śrubami. Jakby ktoś miał dobry klucz i rurkę z WAWY trochę chęci do pomocy i chwilę czasu wieczorem na ustawkę na parkingu to duży browar dla niego.

Pzdr

Wyguglowałem troche i pierwsze co zrobiłem to kupiłem 250ml WD-40 i zlałem śruby jakąs połową zawartości puszki, mam nadzieje że coś to zmieni, trzeba odczekac więc czekam... jutro wybiorę się chyba do wulkanizatora bo szukałem dzisiaj klucza ale są tylko zwykłe raczej badziewne klucze po 20 PLN.
Pzdr

cocacola dobrze dziala ale podgrzana tylko ze Ci splywac bedzie

Problem na szczęście rozwiązany. Pół puszki WD-40 na 3 godziny + Pan Mietek+Klucz Pana Mietka+Rurka Pana Mietka+Okrzyki wysiłku Pana Mietka i po sprawie. Pan Mietek widząc że jestem w potrzebie zdarł ze mnie niemiłosiernie ale ciesze się, że w końcu uwolniłem się od zimówek bez większych komplikacji.

Pisze bo może się kiedys komuś przyda.

Pzdr