BMW Sport

witam .
postów natemat problemów z chłodzeniem w buni wprost trudno zliczyć ale szukam jednoznacznej odpowiedzi na mój problem, mianowicie .
od jakiegoś czasu powiedzmy miesiąca powoli zaczynało mi wywalać płyn przez korek po ostrzejszej jeżdzie, od tygodnia sadzi mi przez niego nawet jak spokojnie jeżdze przewody twarde jak kamień - za twarde, ciągle mi się zapowietrza, w górnym przewodzie to cały czas właściwie jest powietrze, i nie wien co jest od kilku dni nie mam ogrzewania - jak go odpowietrze to grzeje aż miło ale przejadę pięć kilometrów i już leci zimne, że wywala płyn to myślałem na początku że termostat bo dolny przewód to jak nie jeżdzić to tylko co najwyżej ciepły ale się nie przegrzewa , wskazówka zawsze wzorowo w pionie i ani drgnie widać tak ma być w końcu upałów jeszcze nie ma, ale co z wywalaniem płynu - głowica? jak to sprawdzić.mogę wymienić uszczelkę ale czy to potrzebne i czy pomoże, w zbiorniczku płyn nie pachnie olejem ani nie ma żadnych przebarwień olej też poziom ok i żadnych osadów, więc zasadnicze pytanie jak to sprawdzić czy to na pewno uszczelka a jak nie to co innego może być
jeżeli komuś nie pasuje ten temat prosze go usunąć bo wiem że wiele podobnych już było ale jeżeli ktoś ma wiedze to też prosze o pomoc

Tytułuj tematy zgodnie z ustalonymi ZASADAMI
Zapoznaj się z nimi jeśli chcesz uniknąć ostrzeżenia następnym razem.

..::CZARNY::..

jesli glowica to nie zawsze ale w plynie powinny byc tluste plamy, powinnno tez byc czuc spaliny albo cos w podobie z e zbornika plynu wyruwnawczego. Jak z olejem? ubywa czy przybywa? Mozliwe tez jest ze masz zle odpowietrzony uklad bo to jest tez bardzo prawdopodobne. Sprawdz tez czy z rury wydechowej nie czuc plynem chlodniczym. Jak juz to wszystko ogarniesz to odpisz.

sprawdz jeszcze Visco, miałem kiedys podobny problem, zapowietrzał się i walił płynem z pod korka, też obawiałem sie najgorszego, a okazało się że to visco padnięte!



jak masz układ zapowietrzony, to można się zdziwić ! u mnie też była w pionie, bo układ był zapowietrzony, aż pewnego dnia byłem w szoku, jak się zagotowała

Ja tez miałem podobnie,jak wyłączyłem silnik wywalało mi płyn przez korek. (ale mialem ogrzewanie, reszta ok)
wymieniłem wiscoze i było ok.
Sprawdź ja - rozgrzej silnik, zgaś i zobacz jak sie kreci wiatrak, jak bardzo lekko to na 90% wisco.

a więc tak , nie widać śladów oleju w płynie ani płynu w oleju, visco ok jak ciepły silnik to obraca się z dużym oporem, a czy jest zapowietrzony? - tak i to cały czas. pobawie się odpowietrze go, i wszystko niby ok, przejadę ,jak dam więcej gazu to i z 5km i już brak ogrzewania, i górny przewód cały powietrza ale skąd ono się bierze w układzie, i zbiorniczek znowu zarzygany. ktoś tu się wypowiadał że są testy na obecność spalin w płynie, coto jest dokładnie i to można zrobić u każdego mechanika może ktoś wie

Nie chcę Cię wprowadzić w błąd ale kiedyś usuwałem identyczną usterke w 12-sto cylindrowej 7-mce objawy identyczne jak u Ciebie weże twarde jak kamień aż zaczeły pekać brak ogrzewania po około 10 kilometrach po odpowietrzeniu. Przyczyna niesprawna pompa wody. zasłabo pompowała. Po wymianie pompy wszystko wróciło do normy robiłem to dwa lata temu koledze i do tej pory nic sie nie dzieje. A i temperatura też nie skakała tylko stała w miejscu tak samo jak u Ciebie. A jeśli miała by to być uszczelka to miałbyś problemy z odpaleniem rano i gdy auto byłoby rozgrzane ponieważ jesli ciśnienie z cylindrów dostaje sie do ukladu chłodzenia to po zgaszeniu silnika płyn dostawał by sie do cylindrów.

Również radzę sprawdzić pompę wody, pewnie łopatek nie ma i dlatego.

ja tez obstawiam na pompe

pompa wodna? ciekawe może i to być przyczyną, w zasadzie jak jeszcze wszystko było w miarę ok to słabiej grzał na niskich obrotach ( ogrzewanie kabiny) ale z drugiej strony jak odkrence korek w zbiorniczku to z przewodu przelewowego z chłodnicy leci śmiały strumień a jak dodam gazu to aż tryska na zewnątrz, no ale chyba sprawna pompa to podstawa a że idzie długi weekend to ją sprawdze. i znowu pytanie czy dużo z tym roboty, bywają jakieś problemy z demontażem, i jakby się okazała ok to czy prócz oczywiście uszczelek coś tam warto sprawdzić ?
i jeszcze z gowicą, jeżeli by była wydmuchana uszczelka to faktycznie po dłuższym postoju powinien tą samą drogą dostawać się płyn do komory spalania a jak by był zawilgocony to na któryś gar powinien z opóżnieniem odpalać a pali na dotyk i odrazu na wszystkie równo.
i jeszcze z tą pompą ma może ktoś link z opisem jej demontażu?

sprawdz jeszcze ten wężyk od powrotu poprostu odkrec od chłodnicy i dmuchnij w niego jak nie będzie stawiało oporów to ok byc może że ten wężyk jest troche przypchany ja miałem to w mojim tds ie był strumien ale zasłaby sprawdz sobie i daj znac i odkrec korek od zbiorniczka wyrównawczego

I co tam wyszło z tym wywalaniem płynu??? temat sie urwał a ja jestem bardzo ciekawy finału - mam podobny problem

witam po przerwie, wybaczcie że nie pisałem ale potrzebowałem czasu
do rzeczy czy jak wywala płyn to bijąca kompresja ? głowica, uszczelka?
może i tak a nawet pewnie i tak ale akurat mi chyba tego się dało uniknąć poszedłem za radą i przedmuchałem korek na zbiorniczku wyrównawczym, mocno dokręciłem i jest ok. suchutko wszędzie a juz trochę przejechałem, wiec jestem pełen optymizmu
oby i w waszych buniach to zawsze tak się kończyło