BMW Sport

no własnie co o tym myslicie?

mnie to denerwuje ,bo taką fajna trójkę traktują w taki sposób.Do rżnięcia po takim bagnie jest jakas stara łada czy terenówka....
brak słow .Gościu pod zdjeciem napoisał cytat :
"szalejemy Nie denerwujcie się po akcji beema została rozkręcona i doprowadzona do stanu salonowego "

A co to Ferrari 330 TRI żeby płakac ? Jakieś marne E36...

Ja juz płacze
normalne bmw....
Ale wkur.. mnie taka wieś,

Jaka wieś ? No chyba że o scenerię ci chodzi Większa wiocha upalac kapcia w miejscu...

chyba ze śmiechu



no to skoro tak, to czym tutaj się podniecać? że trochę dostał zawias, który i tak szedł do wymiany?

..::CZARNY::.., kiedy tę bąki kręciliście? Ładne pole, to nad Świdrem, 18go?

Jego auto jego sprawa moze nawet wozic w bagazniku tone gnoju, kilo nawozu i 5 ziomow na tylnym siedzieniu.

17-tego w wOtwocku

Zaytowales, a nie przeczytales. Napisal, ze po zabawie auto zostalo doprowadzone do perfekcji. W domysle wymienil cale zawieszenie i wypolerowal wszystkie czesci tak wiec nie widze powodu do bulwersacji, baaa powiedzialbym, ze trzeba brac przyklad z kolegi

Czy mi się wydaje czy gość ma otwartą szybę od strony pasażera?

Ma otwartą

Święta racja, a nawet jeśli było by to 330 TRI to i tak byłby to tylko samochód....

Fakt że jesteśmy miłośnikami BMW nie oznacza chyba że musimy nosić żałobę po każdym skasowanym BMW, to że podchodzimy to tych auta emocjonalnie nie zmienia fakty że to tylko tona żelastwa i plastiku poskręcana do kupy i wcześniej, czy później wyląduje na złomie....

Więc o co takie wielkie halo

każdy robi to co lubi, jak dla mnie bezmózgowie

Widać dobra BeeMka i po pbłocie pójdzie


jego auto, jego sprawa...


Mój niedawno też tak wyglądał, bo pojechałem na ryby, posiedziałem trochę ,deszcz padał i ledwo wyjechałem

ja swoim też na ryby latam, czasami się okazuje, że przydaje się crosscountry ori zawias

a kiedyś sobie pojechałem szukać takiej rzeczki z mapą. droga była elegancka, więc sobie jadę powoli. potem zobaczyłem, że nawet X3 nie da rady, więc cofam... po drodze zebrałem mnóstwo trawy i urwałem zderzak i tak szorował podwoziem cały czas, więc nie słyszałem, że coś jest nie halo. dopiero jak wyjechałem na jezdnię i jak coś szorowało ostro, zauważyłem, że przedni fartuszek trze o ziemię a we wszystkich elementach zawiasu rosła trawka

innym razem pojechałem nad Grabową, traską, gdzie kiedyś były tory. Dziś jest tylko nasyp, do tego wąski i wysoki. Jadę, jadę, a tam przy rzeczce urwany most po skończonym wędkowaniu zawracałem na 9 czy tam 11 razy

Czasem tak trzeba

Hmmm ja znalem inne powiedzonko , fakt faktem, ze chlopcy sie troche pobawili

bo to kąpiele błotne

też kiedyś regularnie kąpałem w błotku autko

i pewnie od tego tej pani "popękała" głowa