BMW Sport

Witam,

Problem w tym, że w tylnych głośnikach(wzmacniacz, itp) słychać świszczenie podczas pracy silnika. Z tego co mi doradzona na elektroda.pl trzeba pod alternator wpiąć kondensator filtrujący. Ktoś się spotkał z takim problemem? Możecie coś doradzić?

Nikt nic nie wie na temat tego kondensatora?

Byłem dzisiaj w salonie car audio i kazali najpierw sprawdzić samochód elektrycznie. Bo jak to alternator to oni nic nie poradzą.

Edit:
Ponoć założenie kondensatora Helix CAP 33 ma pomóc.

Jeśli to alternator to napewno kończą się szczotki. radze dobrze poszukać przyczyny zakłuceń i sprawdzić jakość połączeń wzmacniacza i radyjka ps. masz może xeony? często przetwornice generujące wysokie napięcie ok 30kV sieją śmieci w instalacje auta. a ten myk z kondkiem nie zawsze działa zazwyczj łagodzi skutki a nie usuwa przyczyny. popytaj w skleach o filtr przeciwzakłuceniowy do radyjka a i zanim podłączysz wzmacniacz sprawdz koniecznie obciążalność tego filtru (ile amperów może przepuścić;) ) jeśli mniej niż wzmacniacz to pewne że się spoli na wyngiel.

Nie mam ksenonów.

Filtr kupiłem na 15amper, filtrowałem zasilanie radia, bo jak podłącze mp3 pod wzmacniacz to nie słychać świstów. Nie mam pojęcia co jest grane. Jeszcze przetestuje jedną rzecz - radio w bagażniku pod tym samym zasilaniem co wzmacniacz i zobaczę czy będzie świszczeć. Stawiam na radio, a nie mam innego żeby podmienić i sprawdzić.

Do serwisu bmw udam się jak będzie okazja. Niech sprawdzą ten alternator. Samochód jest dość stary, wątpię żeby poprzedni właściciel coś robił przy alternatorze, więc może i te szczotki się kończą.

Ja mialem takie problem w poprzednim samochodzie, wystarczy kupic na allegro filtr przeciwzakluceniowy do wzmacniacza, bo te zaklucenia sa tylko w glosnikach podpietych pod wzmacniacz? i bedzie dobrzem koszt to jakies 30m zl

Tylko powiem, że problemem był wzmacniacz. Oglądałem go tylko od strony elementów a okazało się, że od spodu była przepalona ścieżka. Wlutowałem kawałek kabelka i wszystko miodnie gra.