BMW Sport

a mówiłem, że okocim mocne jest dla orłów a nie kaczek

Po raz trzeci pokazali, że jeszcze brakuje im techniki podań, rozgrywania, przyjmowania piłki......o strzałach nie wspomnę. Ale dla pocieszenia od momentu, gdy pojawił się smolarek coś zaczęło się dziać. Chorwaci zresztą też trochę odpuścili.

Ewidentnie jednak było widać w pierwszej połowie, jak rozgrywają piłkę chorwaci, a jak my......jak trafne podania prowadziły chorwatów do przodu, a jak nasze "kopaniny" nas cofały.

Gdyby nie Boruc, to białe pole na fladze ze wstydu by się zaczerwieniło.

a przede wszystkim są bardzo wolni we wszystkich 3 spotkaniach to pokazali Za to bramkarza mamy świetnego

Problem w tym że Chorwacja grała rezerwą, a my pierwszym składem. Przecież to jakaś paranoja jest, im się po prostu nie chce. Po raz kolejny było tak że Chorwaci ruszali i było jedno, drugie podanie i już są na naszym polu karnym i strzelają. A nasi nim rozegrają nim w ogóle sie ruszą na połowę przeciwnika... i te ciągłe podanie Krzynówek, Smolarek itp ttd i tak w kółko.

Tym większy wstyd, aby drużynowa rezerwa, była dynamiczniejsza, bardziej zaangażowana, energiczniejsza i lepiej rozgrywająca od Naszego prawie głównego składu.

Ten mecz powinien być lekcją dla samych piłkarzy, jak powinno się grać.

Osobiście uważam, że walka, a raczej lekka gra chorwatów (bo tak ona wyglądała) była zdecydowanie skuteczniejsza i wprawiała w podziw. Wcale się nie dziwię, że wygrali z Niemcami i pozostałymi. Nic tylko się uczyć od mistrzów.......dla mnie to są mistrzowie tych mistrzostw.

Dobrze że nie gramy z Holandią...

to była żenada jestem ciekawy co powiedza nasze orły po tym meczu:
wierzylismy, staralismy sie, ale sedzia nieslusznie uznal gola chorwatom

Kolwjny raz nie dorównaliśmy europejskim standardom. Pokonała nas rezerwa. Strach pomyśleć co by było gdyby na boisko wyszedł podstawowy skład.
Koniec Euro 2008.

Nie pierwszy i nie ostatni jeszcze raz sprawdzimy się w roli stokrotek.......no przecież na trwie rosną ....nie ??


....praktycznie.
Teoretycznie wszystko jest OK

Robert...po co tyle bylo pisac...wystarczylo napisac..."brakuje im wszytkiego tego co w pilce najwazniejsze"

Hihihihiiii....

Ja i tak napisałem MNIEJ, niżeli było gadane i klepane w kółko.

Plus tego wszystkiego jest jeden.......amatorzy w większym stopniu zaawansowania poznali i posmakowali profesjonalnej gry.......oby tylko wyciągnęli z tego wnioski, a nie zwalali na..........np. na buty

rozumiem ze francuzi jak przegrali 4:1 z holendrami to powinni sie spakowac do domciu i zaprzestac gry w pilne nożna ????????????????? panowie moim zdaniem lekko was ponosi to że polacy grali slabo nie oznacza ze nie zaslużyli na te mistrzowstwa .. przeciez nie ma takiej opcji żeby dwie drużyny wygrały ... a prawda jest taka nie broniac polskiej reprezentacji że w drugiej połowie coś sie ruszyło i wcale nie grali takiego kiczowatego futbolu ... Robert idz sam na boisko napewno pokażesz co potrafisz ... łatwo sie krytykuje gorzej jest samemu coś pokazać ... ale to polska norma ludzi za granica ... dlaczego Twoja irlandia nie gra wcale na mistrzostwach ?? czyżby do pięt nie dorastala naszej reprezentacji ??

Problem w tym że nic nie pokazali w żadnym meczu. Zawsze jest gadanie typu grali, jak równy z równym. Co z tego?? Liczą się bramki i zwycięstwa. Z Niemcami grali nawet, ale też było widać że nie chce im się ruszać. Tak jak już pisałem Niemcy 2 podania i strzał na bramkę, szybko i sprawnie. Wszystkie drużyny tak grają i mają wyniki. A nasi nim rozegrali piłkę to można było sobie herbatę zrobić. Z Austrią grali beznadziejnie, tylko dzięki Borucowi nie było 3:0 dla Austrii po 20 minutach. Sędzia przesadził, bo nawet jak grali Turcy vs Szwecja to bramkarz turecki na polu karnym popchnął piłkarza szwedzkiego i dostał czerwona kartke, ale karnego nie było. Ale prawda jest też taka że ta bramka to był niesamowity fart. A mecz z drugim składem Chorwacji przegrany i tu się już nawet nie starali. Wiec dlaczego kibice mają się cieszyć??

Bo powinno byc tak , ze jak nie ma wyników to piłkarz ma zarabiac minimum socjalne , czyli 850 żł brutto - jak są ! ma wtedy zarabiac krocie . nie chca isc na ten uklad ?? won ! po co nam w takim wypadku piłka nozna - dla zenady i smiechu ?
a tak ... tak czy siak kasy mają od groma , wiec i po co sie starac ? nieliczni starają sie dla slawy , własnych ambicji - wiekszosc leje na to sikiem prostym i mają to w dupie , zas nieliczni ... meczy nie są w stanie wygrać - bo grac musi - zespół

Żeby dać trochę spokoju piłkarzom poznęcajmy się nad "Ekspertami" Polsatu Nie wiem na jakiej podstawie byli dobierani ale oprócz Bońka (choć ten też się zrobił filozof) nie zauważyłem nikogo kto mógłby się tym mianem nazywać. Jak dla mnie nr 1 na czarnej liście ekspertów był Tomasz "Gianni" Hajto. Zapomniał chyba jakim był (jest) piłkarzem

Kolego Borsuk dobrze wiem ze pisze sie kompromitują ale pewnie nie zauwazyles ze to co napisalem bylo w cudzysłowiu (cytat z F.Kiepskiego )...wiec sie tak nie napinaj bo cos Ci pęknie i bedzie problem...i jestes pewien ze nie siedza na lawkach?? to powiedz co robił chociażby krzynówek przez ostatnie kilka miesięcy? Smolarek? czasem moze zagra ale pewneg miejsca nie ma w skladzie...Piszczek? gra na codzien w Hercie? hmmm jakos mi sie nie wydaje...i kto pisze bzdury?
stałosie tak jak myslalem ze sie stanie...zagrali 3 mecze (rozpoczęcia, o wszystko i o honor) niestety nie potrafili wygrac z cieniutka Austrią...na pewno nic sie nie stalo według Was? To jest reprezentacja kraju a tylko nas kompromituja na wielkich imprezach...nigdy w nich nie wierzylem i na pewno enie uwierze...moze jakies nowe pokolenie bedzie bardziej uzdolnione ale ci kopacze sa juz od dawna straceni... udaly im sie 2 mecze w eliminacjach i juz kibice mysleli ze mamy dobry zespol niestety zycie zweryfikowalo ten stan rzeczy i pojawil sie problem...takze ja dziekuje ale ci panowie mnie nie reprezentuja

a po co sie mają starac i chciec , jak i tak kasa płynie i to wielka - póki sie ten stan nie zmieni - tak bedzie , bowiem era ambitnych polaków sie juz skonczyła w latach 70 - dzis już sami materialisci ....

pisałem pod wpływem złości po kieliszku także

dokladnie wielka gwiazda, ktora tylko drwalic potrafila.
jedynym jakims kumatym moim zdaniem wydawal sie byc KOZMINSKI.

Kurde zrobcie jeden temat a nie dwa o tym samym meczu. Wklejam co juz napisalam w tamtym :
Wczoraj dokladnie sledzilam kazda akcje meczu ubrana w oryginalna koszulke pumy jak nasi-a co! -i czerwone dresiki.

Brawo dla Rogera,ktory mysle pokaze jeszcze super poziom bo sie chlopak stara, brawo dla Boruca za to ze zajebiscie bronil podczas 3 meczy i napewno niedlugo go sprzedadza innej reprezentacji i dla Ebiego,szkoda ze tak pozno wszedl-a takie ladne akcje robil.No i dla Żurawskiego bo jest przystojny

Nie dalismy dupy na tym meczu , bynajmniej nie dalismy az tak jak by to sie stalo bez Boruca...