BMW Sport

Czy PZU jest jedyna firma oferujaca ubezpieczenie auta z 91 r w zakresie autocasco?

Ktos z Was ma moze "starszy" samochód ubezpieczony w zakresie AC?jak kształtuje sie wysokosc składki?wiem ze zalezy to takze od miejsca zamieszkania,ale tak pi razy drzwi

Wydaje mi się ze po obejrzeniu auta inne firmy ubezpieczeniowe również mogą zgodzić sie na AC mimo wieku auta. Ja od siebie, polecam minicasco w PZU, bo AC działa w taki sposób, że moim zdaniem szkoda na nie pięniedzy w PL. Minicasco chroni Cię w razie kradzieży samochodu oraz w razie szkody całkowitej.

ja w Mercedesie mam autocasco w Allianz .... auto z 92 roku ... nie chcieli ubezpieczyć kabrioletu, to założyłem hardtop i agent wysłał zdjęcia do centrali i zaakceptowali

ja mialem w hesti -11 lat miala beemeczka i ubezpieczyli
OT Przemek byles ostatnio w Lublinie SLem?

Też wybrałem tą opcje i myśle ,że jest ona najbardziej opłacalna, dodatkowo dobrałem sobie jedynie ubezpieczenie szyb i jest cacy

Pytałem o AC w Warcie,dla mojego auta składka roczna wyniesie 1700pln,(wartość auta 10.000pln)

dużo ...mało...??

Moze jeszcze dziś zapytam w PZU o minicasco,bo taka opcja pasowałaby mi najbadziej.

duzo
samo ac czy w pakiecie?

pakiet AC/OC/NW

to i tak duzo moim zdaniem ja za 330d place 1800

xxx

Mi się wydaje ubezpieczanie auta z 91r. o wartości 10tys nie do końca sensowne. Owszem może od kradzieży to tak... ale od stłuczki i tak g... wypłacą... Owszem zawsze coś ale... Ja tam jakoś nie wróżę sobie dzwona z mojej winy, ale jak ktoś nie czuje się zbyt pewnie to czemu nie....


Pozatym z AC maly dzwon i bedzie szkoda całkowita... i dostaniesz grosze... przeczytaj dokładnie i kilka razy warunki AC. Ot przykład.. przekraczając prędkość tracisz DO 60% (o ile pamiętam) z wypłaty... chyba już o 20% przy przekroczeniu o 30km/h...

A czy uderzysz w miescie jadąc 50km/h? Do tego obniżenie wartości za wiek, z miesiąca na miesiąc auto jest warte mniej niż w dniu ubezpieczania itp itd...

Generalnie często AC nie działa tak jak byśmy oczekiwali.

Po raz kolejny podam przykład Renault Laguna kombi - jedynka po lifcia. Walona w przod. lakierowane błotniki, maska - kolor delfin (srebrzysto - błękitna perła) i Co ? Robiony z AC i przód ma inny kolor... w Warunkach OC mówi ze patrzył i jest zapis że może być inny odcień.... Człowiek płaci całe życie i jeździ kameleonem potem. Dodam że ASO skasowało PZU na ponad 10tys zł. (nowy zderzak, malowanie 3 elementów, nie kupowany nowy pas ani nic z tych rzeczy)

compactem wpadlem kiedys w poslizg przy 80km\h w zimie i przyfasolilem w stojacy samochod fakt faktem duzo uszkodzen u mnie nie bylo ale drobne wgiecia na blotniku drobne na drzwiach pogiety tylny blotnik,pekniety reflektor zarysowany i zderzak
wyplacili prawie 3 tys
zrobilem za 1,5
gdybym nie mial ac to bylbym 1,5 tys w plecy a tak zostalo mi 1,5 tys w kieszeni

tomasz86staszic, ile lat miałeś to auto, ile zapłaciłeś przez te lata AC i ile zapłacisz w następnym roku, pozatym czy doubezpieczyłeś auto po szkodzie? Jak nie to jest ono warte 3tys zł mniej na dzieńdobry dopłacisz pewnie 10% tej kwoty, czyli 300zł. to już zarobiłeś 1200zł - AC na rok ile? A ile na dwa lata? A na trzy? Chyba że co roku masz stłuczkę i zwyżki w AC.....wiec też kicha.

AC oplaca się w nowych i kilkuletnich autach...

samochod mialem mialem 9 miesiecy
mialem 2 szkody zglaszane z ac na ktorych lacznie zarobilem 2,5 tys zlotych
nie doplacalem po szkodzie......
znizki mi nie uciekly bo mam sprytnego agenta
za oc/ac/nw zaplacilem 1200 zloty z hakiem
teraz tez mam ubezpieczona 330 nie chce myslec o tym ze zaoszczedzilem 1200zl na ac a buchneli mi samochod wart 35tys
ostatnio gosc we mnie wjechal ale policja orzekla wspolwine bo sie gosc nie przyznawal wiec bedzie musiala czesc pojsc z mojego ac i co?wypadki losowe chodza po ludziach.
teraz na 330 tez nie strace a tak bylbym wplecy 2 tys bo caly bok do malowania i moje oszczednosci na ac poszly by w plecy

330 warta jest 35tys a nie 10tys.



bez komentarza.


Ja mówię o realiach a nie przekrętach ubezpieczeniowych.

ale dane przytaczalem na temat 318ti wartej 12 tys

podam kolejny przyklad kolega rozwalil seicento samochod nadaje sie na szrot gdyby nie ac bylby w plecy 5 tys
a tak ma kase w reku i przymierza sie do beemki
nawet jezeli placil 3 lata ac po 800-1000 zl to i tak mu zostaje

tomasz86staszic, OCzywiście jezeli ktoś słabo jeździ i często ma wypadki ze swojej winy AC jak najbardziej ratuje tyłek. Tylko że po 2 latach ma się 40% zwyżek za 4 stłuczki, potem kupuje taka osoba drogie auto i nagle sie okazuje że tyle co zarobił to teraz musi rocznie płacić.


Ja raczej miałem na myśli ludzi, którzy mają stłuczkę raz na kilka - klikanaście lat i auto za 10-12tys.

Oraz/lub auto za 30-40-50tys i rocznikowo w miare młode - wtedy po pierwszej stłuczce się opłaca. Pamiętam że mając Passat B5, wartość 45tys, pakiet wyniósł mnie 4tys zł....

tomasz86staszic, dodatkowo mieszkasz w Lublinie - ceny części takie same, usług podobne, a ceny ubezpieczeń ZNACZNIE NIŻSZE. Dla porównania - mam 60% zniżek i mieszkam w prawie najtańszym (ubezpieczeniowo) powiecie około Warszawskim i za 316i 1.8 - płacę 600zł.... w najtańszej (dla mnie) HDI samopomoc.

KotSylwester, myslac o AC mam głównie na myśli zabezpieczenie na wypadek kradzieży auta,teraz juz wiem o minicasco w PZU,i z tego najprawdopodobniej skorzystam.

maku325i, to chyba dobra opcja ale przeczytaj dokładnie warunki - może są na ich www. Serio, lepiej przeczytać 5 razy - poważnie.