BMW Sport

Piszcie wasze propozycje. Skuter może być nowy lub używany. Najlepiej, żeby była to 50 cm3. Piszcie jak się jeździ, co was w nim wkurza itp.

Ja zaczynam. Simson sr50 z elektrycznym rozrusznikiem i regulowanym amorkiem. Coś podobnego do tego, nawet rok ten sam http://otomoto.pl/simson-sr50-sr50c-sr50ce-M829834.html
Motorower na którym nauczyłem się jeździć. Po sześciu latach użytkowania mogę powiedzieć, że nie był to zły zakup. Jak każda Polska maszyna wymagał poświęcenia mu trochę czasu. Zadbany służył jednak dobrze. Nauczyłem się nim jeździć tak, żeby nie gasł. Niestety czas poświęcony przy nim w pewnym momencie poszedł na marne. We wrześniu 2006, czyli po sześciu latach eksploatacji został skradziony pod supermarketem. Ludzi było dużo, na dodatek był przymocowany do stojaka na rowery i moto. Od tego czasu nie mam żadnego jednośladu.

bzdura poszukaj dobrze z jakiego kraju pochodzi marka Simson

jezeli szukasz skutera do przemieszczania sie po miescie czy dojazdy do pracy szukaj czegos markowego. Mozna zaczac od Piaggio, Gilera,Aprilia,Peugeot czy Malaguti poprzez konkurencje z japonii np. Honda, Suzuki czy Yamaha. Wszystkie sa bardzo dobre, z czesciami nie ma zadnych problemow. No ale ceny wyzsze nawet za uzywke niz Simsonka ktorego pokazales. Inna sprawa ze Simsonek to lekki relikt przeszlosci niewiele majacy wspolnego ze skuterem

Ja w wieku 13 lat dosiadalem Piaggio Typhoon 50 i do dzisiaj mam o nim bardzo dobra opinie.Problemow z nim nie mialem zadnych, tyle ze byl to nowiutki skuterek

http://www.chiosrentamoto.gr/images/bikes/typhoon.jpg

Napisz moze jaką kwote chcesz przeznaczyc na zakup. Ja moge Ci polecic Aprilie SR 50. Zrobilem nią 6 tys. bez ZADNYCH problemów. Słyszałem ze dobra tez jest Yamaha aerox, Kymco super9. Nie kupuj tylko tego chinskiego badziewia, bo to w porownaniu do tych skuterów co wymieniłem to jak BMW i polonez.
pzdr

tylko nie kupuj Rometów!! nawet o tym nie myśl...

ja swojego czasu jeździłem nowym tgb 303rs , przez 4k km wymieniłem w nim tylko pływak (na gwarancji więc nic nie płaciłem). po 2 latach sprzedałem go i kupiłem 'mini ścigacz' yamahe TZR z 4tyś przebiegu (miala wtedy 2 latka) , jeździłem nią 3 lata i zrobilem ponad 10k km iiii wymieniłem NIC . Jednym słowem maszyna godna polecenia , gdy ją sprzedawałem miała 14k przebiegu i bez problemu pusciiłem ją jeszcze za dobre pieniądze.

tyle z mojego doświadczenia a kiedys sie siedzialo na forach to to co moge polecic z 50siatek :

Yamaha aerox/tzr , aprilia sr/rs , kymco super9 ew. z peugotow speedfight 2 ...

a ja niechwale sie ale mam honde eve smile rok 1988 (zabytek ) i teraz pakuje w nią silnik od yamahy bws 70cm3

Myśle, czy nie pójść o krok dalej i nie kupić sobie jakiegoś ścigacza np. coś podobnego do tego co ma rybik, bo chyba tę emke sobie odpuszcze. No zobaczymy za jakiś czas, a z wymienionych skuterków to podobają mi się peugeot speedfight 2 i oczywiście aerox. Oglądałem te dwa i są naprawdę fajne. Kasa na skuter to jakieś 5 000zł oczywiście kupując motor próg cenowy byłby odpowiednio większy.

Jeździłeś dotychczas skuterem 50ccm i chcesz się na gixera przesiąść??

Gratuluję wyobraźni

A zaraz na gixera. Myślałem o gsx650f ew. gs500. Bardziej podchodzi mi gsx650f. Myślę, że te 85 KM jest w sam raz jak dla mnie.

Rybik ma własnie Gixera

no ale trudno gixera porównywać do dżi-es-a, czy bandita

Choć nie jestem użytkownikiem moto, mojej strony mogę polecić bandita. Droższy w zakupie, ale rekompensuje to. GS jest znacznie słabszy, do nauki idealny, ale skoro jednośladami jazdy już liznąłeś, to myślę, że jakoś GSF-a ogarniesz, ciągnie konkretnie dopiero w górnym zakresie obrotów (czyli nie tak, jak w SV). Poza tym, jest dużo większy od GS i wygodniej się na nim siedzi. No i co 4 gary, to nie 2

Myśle, że ten gsx650f już będzie palił laczki. Mógłbyś coś powiedzieć o SV czy banditach? Bo gsx-r mnie kręci, ale chyba jest jednak za mocny. I powiedz czy kupować nówkę, czy używkę?
Na nówkę raczej mnie nie będzie stać, ale to szczegół

Mam znajomego z GS-em i GSF-em. SV-ką też

Niby wszystkie starsze roczniki, ale to tam wiele się nie zmieniło w konstrukcji.

GS- na pewno na straconej pozycji. Najmniejszy, o połowę mniej mocy niż pozostałe dwa...

GSF- najwięcej PS-ów w tej trójce, 4 gary, 4 gaźniki (jedynie ich regulacja może być mankamentem) mi się najbardziej podoba, zwłaszcza w wersji naked, fajne zegary i w ogóle

SV- wtrysk i taki kopnięty GS (układ V, 2 gary). Mimo, że ma mniej PS niż GSF, z racji znakomitego ciągnięcia z dołu, jest w stanie dymnąć bandita. Znacznie więcej elektorniki, niż GSF, zupełnie inne moto.

a czy używany, czy nie, to ja nie mam pojęcia

używany, to na pewno musisz się liczyć z tym, że moto miało historię i pewnie nie jeden ślizg za sobą

the_bambus już Ci to kiedyś pisałem, żadnego skutera z marketu, czy to Romet, czy Baotian, a i simson nie jest polski

Mogę polecić Aprilie SR50 z silnikiem minarelli (szukam właśnie dla siebie jakiegoś dobrego okazu) na gaźniku oczywiście, ewentualnie Yamaha aerox z silnikiem minarelli tym samym co w apce. Najlepiej wersje chłodzone cieczą

właśnie znajomych teraz namówiłem na taki okaz zamiast nowego Kingwaya i nie żałują

Przesiadka z chińczyka na Aprilie to jak z Daewoo na BMW. Coś wiem o tych dwóch przypadkach

ps Dobrze im doradziłeś

jeżeli skuter to polecam Aprilie SR- miałem kilka sztuk, konkurencje aeroxa też miałem i byłem bardzo zawiedziony- mało miejsca na nogi, kiepskie osiągi, z wyglądu tylko fajny.

jak ściga to możemy się dogadać co do mojego GSXa