BMW Sport

Jak w temacie.
Wymieniłem olej jak zwykle półsyntetyk(tym razem Castrol Magnatec).
Przejechałem dopiero 4000km i 4 lampki juz zgasły.
Pewnie po 5000km zgasnie ostatnia zielona i zapali się zółta.
Co robić??
Wymienic olej czy czekać do 10000km przebiegu i dopiero wtedy wymienic??
Wyczytałem gdzieś,że jak wysysają olej a nie spuszczają i zostaną resztki to tak się robi.
O.K. ale co dalej????

Czesc w diesla olej sie zmienia co 7000tkm,tak wiec ilosc lampek dosc dobrze pokazuje.co do oleju i tej firmy to nic dobrego u mnie w benzyniaku ten sam olej po 5tys tez sie zrobil czarny.tyle odemnie Pozdro

To że olej zrobił się czarny nie świadczy źle o oleju tylko o silniku. Było dużo nagaru, a olej go wypłukał. Nie od dzis wiadomo, że Castrol ma silne właściwości płuczące w porównaniu z innymi olejami.

Zdublowany post.
Sorki.

no ja nagarow nie mialem w silniku mam igielke ,poprostu ten castrol to jeden wielki pic i tyle u kumpla to samo jest 5tys i sie robi czarny,co do wlasciwosci myjacych to hmm olej ktory mam obecnie ma ich duzo wiecej i nawet po 8-9tys,nadal czysty ciut ciemniejszy ale nie czarny oto roznica o ktora mi chodzi, jak slysze casrtol to mi zle wiec tez nie polecam.

czytałem na forum (nawet chyba na tym ) ze częstotliwośc znikania zielonych lampek jest uzależnione od stylu jazdy , czyli jak jezdzisz ostro to szybciej Ci one zgasna , komputer poprostu zbiera dane sumuje i na podstawie tych danych gasi lampki dodam ze przy przejechanych 6 tysiącach w mojej zgasły tylko 2

U mnie wcześniej też tak było 3000km=1 lampka.
Teraz nagle 1000km=1 lampka.
I co dalej????