BMW Sport

Witam,
Na początku napiszę, że przeszukałem forum odnośnie mojego problemu, jendakże nie znalazłem takiego zestawu objawów występującego jednocześnie więc postanowiłem założyć nowy temat.

Nie jestem żadnym mechanikiem ani też sam nie "grzebię" w swoim autku (po prostu nie mam do tego smykałki).

Około 4 tygodni temu zmieniłem swoje BMW e46 320d z 98 roku na nowsze z 2000 roku. Przejechałem może ze 2 tysiące km i zauważyłem jakiś tydzień temu następujące objawy w kolejności:

1. Po odpaleniu samochodu i ustawieniu obrotów nawiewu na max nic się nie dzieje (załączają się dopiero po jakimś czasie - i jak już się załączą to działają bez problemu). Po jakimś czasie mam na myśli minuta, 2 lub czasami troszkę dłużej. Czy tak to powinno być? Dodam, że dzieje się tak zawsze jak samochód postoi dłużej na parkingu (kilka godzin). Jak mam przerwę w jeździe np: 1 godzinę to nie ma problemu z nawiewem i obrotami załączają się natychmiast jak przekręcę kluczyk w stacyjce. Czy to jest normalne?
2. Wczoraj rano zauważyłem że przy odpaleniu silnika zapaliła mi się na żółto kontrolka od płynu chłodnicy (i od razu zgasła). Jednak po przejchaniu ok. 15 km postanowiłem sprawdzić (oczywiście jak samochód ostygł) i okazało się, że pływak w chłodnicy był na poziomie minimum. Dolałem płynu niecały 1 litr i teraz jest stan max. Płyn w chłodnicy był sprawdzany ok. 3 tygodni temu i był max. Dlaczego po przejechaniu ok. 1500 km ubyło tyle płynu????
3. W ten sam dzień kiedy zapaliła mi się kontrolka od płynu w chłodnicy, tylko że wieczorem przestały mi działać 2 przyciski pod skrzynią biegów - przycisk świateł awaryjnych oraz zamykanie/otwieranie drzwi. Co się dzieje??

W związku z tymi objawami mam pytanie do specjalistów od BMW. Czy objawy, które wymieniłem są całkiem niezależne czy też może są ze sobą powiązane i mają jedną współną przyczynę. Z góry dziękuję za rzeczowe odpowiedzi.

Na koniec mogę jeszcze dodać, że oświetlenie w kabienie oraz kierunkowskazy działają bez problemów, to samo jeśli chodzi o elektrycznie sterowane przednie i tylne szyby oraz elektrycznie sterowane lusterka.

witam,
Co do dmuchawy to mialem calkiem podobnie i co wiecej ubywalo mi rowniez plynu chlodniczego, okazalo sie ze jeden z przewodow od wody a mianowicie takie kolanko z tylu silnika przepuszczalo wode, przez co mialem zapowietrzony uklad chlodzenia, a co za tym idzie dmuchawa chodzila marnie, z opoznieniem albo i wcale, zalezy jak sie jej uwidzialo. po zkliwidowaniu wycieku wszystko wrocilo do normy.

Co do przyciskow przy skrzyni biegow to nie sadze zeby mialo to cos wspolnego z tym co napisalem powyzej, to zbieg okolicznosci!

zlikwiduj wyciek, a co do przyciskow to moze jakies male zwarcie albo ktorys z bezpiecznikow sie spalil, ciezko powiedziec.

Pozdrawiam
Rafi23

Kurcze aż mi się nie chce wierzyc, ze mam jakis wyciek. Auto zostało kupione od mojego dobrego kolegi, który caly czas nim jezdzil i dbal o nie niesamowicie (serwisowane bylo w Niemczech). Czy jest mozliwe abym uszkodzil sobie jakies elementy (kolanko z tyłu silnika) podczas normlanej jazdy (np: wjeżdżając na zbyt wysoki krawężnik lub jadąc po dużych dziurach?)
Gdzie znajduje się dokładnie to kolanko?

Bezpieczniki dzisiaj sprawdzę i dam znać czy to któryś z nich. Jednakże to dziwne bo sprawdziłem rozpiske bezpieczników i nie ma takiego który by odpowiadał i za światła awaryjne i za centralny zamek. Obie te funkcje są na osobnych bezpiecznikach.

U mnie dmuchawa dmucha prawidłowo tylko, że jest problem z jej załączeniem. Jak już się załączy to działa idealnie.
Czy dmuchawa powinna się załączać natychmiast po przekręceniu stacyjki???

dinoo25 ja nie twierdze ze u ciebie jest to samo, tak bylo u mnie i nie powiedziane ze bedzie tez u ciebie! nie sugeruj sie tym do konca!

Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i wszystkie są OK. Także to nie ich wina. Myślę, że poszła jakaś zastawka która odpowiada za przełączniki świateł awaryjnych i centralnego zamka.

Jeżeli chodzi o wyciek z chłodnicy to będę codziennie z rana monitorował poziom. Dzisiaj sprawdziłem i jest dokładnie taki sam jak wczoraj.

Co do nawiewu to nadal nie kumam o co chodzi. Ale teraz przypomniała mi się dziwna sytuacja. Ostatnio jechałem w trasie i zatrzymałem się na jakiś obiadek i po godzince postoju wsiadłem do samochodu i momentalnie w 20 s zaparowały mi wszystkie szyby. Oczywiście nim załączyła mi się dmuchawa to kilka minut musiałem poczekać, ale czy to normalne żeby tak szybko szyby zaparowały?