BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 1 maja 2025, 23:52

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


W dziale proszę umieszczać tematy związane z mechaniką, elektryką i eksploatacją modeli wydanych przed 1990r.

Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie, odśwież istniejący podobny temat a jeżeli takiego nie ma, możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.



Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu


Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji.
Nie umiesz czytać, stosować się do powyższych zasad, nie będziesz mieć tematu!!


Tematy związane z modelami wytworzonymi przed 1990r. prosimy zakładać w dziale Young & Oldtimery



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [E36] Alarm wyje, elektryka ledwo świeci, auto nie pali..
PostNapisane: 27 lipca 2008, 16:01 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Posty: 54
Lokalizacja: Kraków
Witam, nie znalazłem w wyszukiwarce odpowiedzi na moje pytania, choć tematów było dużo, dlatego jeśli czegoś nie zauważyłem to z góry sorki.. :)

Dziś siedząc sobie w domu usłyszałem alarm w mojej buni. Udało mi się go rozbroić z kluczyka choć ledwo piknął, jednak drzwi nie otworzył. Otworzyłem je z kluczyka, centralny ledwo podniósł wszystkie rygle. Wsiadłem, kluczyk na 1 pozycję - licznik km pokazał się, kluczyk na 2 pozycję - inspekcja i inne kontrolki zaczęły migać i ledwo je było widać. Szyby nie miały siły się ruczyć, nawiew 80% słabszy niż zwykle, nie mówiąc o rozruszniku, nawet na milimetr nie zakręcił. Diagnoza prosta, nie ma prądu. Jednak czy to możliwe, że wczoraj było wszystko ok, od września jak mam to auto zawsze palił jak trzeba, rozrusznik nigdy nie zamulił, a tu nagle zonk? Czy akumulator może się tak nagle rozładować z dnia na dzień? Zawsze myślałem, że jak aku słaby to odbija się to na odpalaniu, coraz wolniej kręci, a tu takie bum. Z tego co mi powiedział gość od alarmów, to gdy napięcie z aku spada poniżej jakiejś tam wartości, to alarm zaczyna wyć.

Zanim zacznę coś z tym robić i skombinuję aku od kumpla żeby sprawdzić, czy odpali mi auto, chciałbym wiedzieć, w jaki sposób zamknę i otworzę auto, gdy wyjmę aku do ładowania w domu? Niestety auto stoi pod blokiem i nie mam jak go zostawić otwartego.. Czy bez prądu zamknę i potem otworzę zamki używając kluczyka?

Z góry dzięki za wszelkie sugestie i pomoc :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 lipca 2008, 16:10 
Offline
Specjalista

Posty: 2799
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
najpierw naladuj aku a puzniej sprawdz ladowanie...powinno wynosic ok.14.5 V a po wlaczeniu odbiornikow /np.swiatel/ powinno wynosic ok. 13.7 V
rozladowanie aku to co podalem to jedno z wielu przyczyn i wszystko jest na forum :hyhy:

_________________
ZOBACZ MOZE COS POTRZEBUJESZ > http://www.mbpartner.com.pl/

Chcesz siê odwdziêczyæ??? Kliknij POMÓG£...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 lipca 2008, 17:28 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Posty: 54
Lokalizacja: Kraków
zbigniewst, też przypuszczałem że to akumulator. Udało mi się ściągnąć kumpla, podpięliśmy kabelkami jego aku rownolegle z moim, dałem kluczyk na pozycję 2 i wszystko ładnie zaświeciło się na desce rozdzielczej, jednak przy próbie zapłonu wszystko umarło, rozrusznik coś poterkotał tak jakby przeskakiwał i nie mógł zakręcić, nie był to zwykły dźwięk pracy rozrusznika (objaw zbyt niskiego napięcia?), no i potem po wyłączeniu i włączeniu stacyjki kompletnie nic nie świeciło. Potem zdjęliśmy klemy z mojego aku, podpięliśmy tylko aku kumpla, znów pojawił się prąd, ale po próbie odpalenia auta (znów terkotanie rozrusznika przez ok sekundę) znowu coś zabrało cały prąd z aku kumpla i druga próba już nie dała nawet kontrolek na desce.. daliśmy spokój. Wnioskuję, że to nie wina akumulatora zatem, choć mój jest już pewnie trup.

Co to może być w takim razie? Czy mam jakieś zwarcie na rozruszniku albo zatarcie, że tak żre prąd gdzieś przy próbie zapalenia? Wszelka pomoc poszukiwana..

PS. co do drzwi, to sprawdziłem i nie potrzebuję prądu do ich otwarcia, rygielek też działa mechanicznie na szczęście.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 lipca 2008, 17:36 
Offline
Specjalista

Posty: 2799
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
sprawdz czy masy sa prawidlowo....do karoserii i bloku silnika :P

_________________
ZOBACZ MOZE COS POTRZEBUJESZ > http://www.mbpartner.com.pl/

Chcesz siê odwdziêczyæ??? Kliknij POMÓG£...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 lipca 2008, 18:27 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 2315
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: M5
Kod silnika: nie wiem nie znam si
sluchaj moze byc tak ze twoj akumulator jest tak slaby ze nie ma szans na to zeby go jakkolwiek podładowac


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 lipca 2008, 19:58 
Offline
Forumowicz

Wiek: 37
Posty: 324
Lokalizacja: SBL
Moje BMW: E36
Kod silnika: M50B20
Może rozrusznik Ci padł skoro nie kręci, załóż 100% sprawny aku i spróbuj. Jezeli na sprawnym akumulatorze nie zakręci to znaczy ża padł Ci rozrusznik: szczotki albo jakieś zwarcie.

Rozrusznik ma dość duzy zasys prądu jeżeli Ci padł, albo jest jakieś zwarcie i wtedy dopiero szybko rozładuje aku. Sam byłem kiedyś świadkiem jak wytarte szczotki pod wplywem zwarcia przyspawały sie do komutatora. Wtedy kumplowi padł akumulator od tych szczotek wirnik oczywiście też był tylko do wyrzucenia.

_________________
Jeżeli masz problem z układem ABS w E-36,Pisz!!!
Diagnostyka, programowanie sterowników BMW oraz grupy VW.
Naprawa elektronicznych układów tj.: oryginalne przetwornice BMW XENON, regeneracja sterowników ABS, ECU, itp.

Pozdrawiam,
Michał


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 lipca 2008, 20:34 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Posty: 54
Lokalizacja: Kraków
zbigniewst napisał(a):
sprawdz czy masy sa prawidlowo....do karoserii i bloku silnika :P


zbigniewst, masy same się nie zamieniły miejscami ;) chyba, że chodzi Ci o to, że mógł się styk gdzieś poluzować od kabli, które idą z akumulatora, na ich drugim końcu. Tego nie sprawdzałem, ale coś takiego mi nawet przez myśl nie przeszło.

tomasz86staszic napisał(a):
sluchaj moze byc tak ze twoj akumulator jest tak slaby ze nie ma szans na to zeby go jakkolwiek podładowac


Tomek, przecież pisałem wyżej, że podpiąłem akumulator kumpla i też nie pomogło. Aku kumpla oczywiście sprawny, w jego aucie kręci od kopa.

Michał2906 napisał(a):
Może rozrusznik Ci padł skoro nie kręci, załóż 100% sprawny aku i spróbuj.


To właśnie zrobiłem. I niestety obawiam się, że to może być coś z rozrusznikiem.. No nic, mam chyba jakiś assistance w AC to skorzystam i odholuję bunię do jakiegoś lekarza.

Gdzie w Krakowie polecacie - no właśnie - elektryka czy mechanika?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 lipca 2008, 20:38 
Offline
Specjalista

Posty: 2799
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
ja wiem ze miejscami sie nie zamienia....chodzi o to czy jest dobry styk...czy nie jest urwany kabel ktory sie trzyma tylko izolacji itd. :P

_________________
ZOBACZ MOZE COS POTRZEBUJESZ > http://www.mbpartner.com.pl/

Chcesz siê odwdziêczyæ??? Kliknij POMÓG£...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL