PageUp napisał(a):
sprawdz jakie jest napiecie na aku przy wlaczonym silniku bez wlaczonych swiatel radia etc. powinno byc cos kolo 13,5 volta z tego co kojarze.
Moze byc tak ze ladowanie masz ale gdzies cos Ci ostro prad zjada.
Sprawny alternator powinien być na tyle wydajny ze przy włączonych światłach, radiu, etc powinien utrzymywać napięcie w granicach 13-14 Voltów
Ja bym się zabawił w ten sposób:
Naładował aku pod prostownikiem, włozył i odpalił silnik, sprawdził napięcie bez obciążenia, jeśli jest w normie (13-14V) to wtedy po kolei wszystkie odbiorniki światła, dmuchawa, radio, podgrzewanie tylnej szyby i przy ktorym będzie duzy spadek napięcia tam trzeba szukać problemu
FAQ
Zaloguj
Zarejestruj
zaczęło sie od tego że podczas jazdy zaczęła gasnąć mi elektryka ( najpierw radio potem światła i podświetlenie zegarów : zamin wychamowałem autko do zera nie świeciło już zupełnie nic a po zatrzymaniu silnik pochodził kilka sekund i zgasł ) po przekręceniu kluczyka aku nie miał siły nawet "dygnąć" rozrusznikiem . wrzuciłem aku od kolegi i dojechałem do domu ( po kilometrze sytuacja się powtórzyła : rozładowałem 2gi aku ;/ ).Wygląda więc na to że nie mam ładowania w autku . Pierwsza myśl kieruje mnie ku klemom i alternatorowi ale wszystko wygląda ok ( kontrolka ładowania zaświeca sie przy przekręceniu kluczyka i przy odpalaniu odrazu gaśnie, klemy wyczyszczone , ) Nie wiem od czego zacząć poszukiwania może szczotki w alternatorze bo chyba tam też występują ? ;p( choć chyba wtedy powinna świecić kontrolka ) albo regulator napięcia czy coś ? Wiem że przyczyn może być wiele ale może ktoś miał podobny problem albo może powinienem zaczać szukać przyczyny zupełnie innej niż oczywisty alternator ?( dodam że to motor M42 z alternatorem VALEO napędzany szerokim paskiem z napinaczem ) przoszę o radę i z góry dzięki ...