BMW Sport

Sęk w tym że ja nie chce żebyś mi cokolwiek uzasadniał. Wyraziłeś swoją opinię,wszyscy są be,za szybko jeźdżą,więcej kontroli,wyeliminować debili drogowych.Okej.I chwała Ci za to.Ja wyraziłem swoją.Koniec nie będę Cię przekonywał że masz jeździć szybciej/wolniej/zygzakiem/na około bo
Ty masz gdzieś


a mnie wisi emerycki styl jazdy.Tylko nie zmuszaj mnie do niego.Ja przy wyprzedzaniu nie zmuszę Cię do zdjęcia Grzybiarki z pobocza.

Bardzo dobra książka. Polecam

Taka prawda

I wyszło szydło z wora Brawo

Oczywiście, znowu Polak wie lepiej niż ludzie ustalający przepisy w cywilizowanym świecie , na których chcemy się wzorować - np na De.

Ale co wyszło? Karolek powiedział, że nie chce mu się jeździć 80, tylko szybciej i tyle. Nie chce jechać nad morze 7, tylko 4 godziny, nie zmuszając innych userów drogi do ucieczek itd. Nie nazywa przy tym osób jeżdżących wolniej prymitywami, ani idiotami.

Ale co wyszło?Stary ja nie ukrywam że jeżdże szybko.I nie widzę w tym nic zdrożnego.Skoro Ty masz gdzieś że mi się gdzieś spieszy to mi wisi że jedziesz wolno.Przecież nie zrobię Ci nic z tego powodu.Wyluzuj chłopie.



No wie lepiej.Z pewnąścią wiesz jak powiniem jeździć.

Karol wyluzuj a nie spychaj mnie na grzybiarki

Ja jeżdże minimalnie szybciej niż większość, z tego względu co pisał kostek_ja - bynajmniej nie po emerycku.

Karol - lubisz sobie jeździć szybko to sobie lub.

Zaproponuj więc tani do wykonania system pozwalający Tobie jeździć szybko a mi mieć komfort nie widzenia przed maską osób z naprzeciwka

Jak jeździsz szybko i nikomu nie wadzisz - chwała Ci za to.
Ja nie jestem za tym aby jeździć wolno i sie wlec ale za tym aby wyeliminować drogowych idiotów.

Jak pisał Frank - problemem jest oddzielenie tych normalnych od tych stukniętych.

IMHO mimo wszystko lepiej bardziej koncentrowac sie na drodze niz caly czas zerkac po krzakach czy aby skrzyneczka tam sobie nie stoi.

Jezeli na odcinku 17 mil mam ustawione 13 radarow (realny przyklad zywcem wziety z UK) to czy bede w pelni skoncentrowany na tym co dzieje sie na drodze czy bede odliczal zolte skrzynki na poboczu nerwowo zerkajac na licznik?

Niekótre Grzybiarki są fajne



I oto właśnie chodzi.Lubisz to lub.


Zgadza się.I zgodzę się również że spowodowanie i sprowadzenie wszystkich do "terminu" bezpieczny kierowca nie wariat" to rzecz nie zaczynająca się od nałożenia kolejnych kar,grzywien i ograniczeń.A od zapewnienia pewnych rozwiąza komunikacyjnych pozwalających na szybkie dotarcie do celu z punktu A do punktu B omijając korki i wielkie miasta dążąc do punktu docelowego.To transport towarów koleją a nie po drogach krajowych i nie tirami rozjeżdżającymi jezdnię.To droga poprzez wyrabianie u pokolenia młodych kierowców odruchów zachowań w sytuacjach extremalnych.Kto po kursie jazdy wyjdzie z poślizgu?Pewnie 70 - 80 procent zrobi oberka i zawinie się na najbliższej latarni.Brak tanich doszkoleń w zakresie dynamicznej,bezpiecznej jazdy.Dlaczego szkół doskonalenia jazdy nie finansuje Państwo?.To zapewne niektóre elementy które można by wdrożyć.Ale nie ma sposobu taniego,uniwersalnego i fest.Bynajmniej nie dla naszego rządu.To że na odcniku B - C spadnie wypadkowość nie zmieni tego że połowa kierowców to ludzie nie patrzący przy wyprzedzaniu w lusterka którzy w obliczu auta wpadającego w poślizg wpadają w panikę.Postawienie kolejnego urządzenia kontrolującego prędkość nie podniesie umiejętności kierowców.To jest półśrodek którym potem Policja podwyższy swoje statystyki.A za odcinkiem mierzonym gość spóźniony do pracy da rurę i na oblodzonym kawałku jezdni wpadnie do rowu.No tak ale będzie czym się wykazać.

W Rybniku ustawione są "aż" o + 5!

Ograniczenia prędkości są debilnie rozstawione i chyba każdy o tym wie w Polsce! Trasa Katowice - Wisła. Jeździłem tam swojego czasu co tydzień... Prosta droga, 2 pasy w jedną stronę, pas zieleni oddziela drugą stronę jezdni, brak skrzyżowania... I jakie ograniczenie? 50 km/h, a w krzakach kawałek dalej ZAWSZE podkreslam ZAWSZE stała policja! Paranoja! Jaki z tego morał? Ograniczenia są stawiane tak aby nabić kieszenie urzędników, a nie tak jak powinny być! Po interwencji telewizji Katowickiej, gdzie uczony człowiek zbełkotował ten znak, że jest postawiony bezmyślnie i ofen powiedział, że tylko po to aby ściągać duże mandaty z kierowców (bo każdy pojedzie tam około 100-130, bo to bezpieczna prędkość na tym odcinku drogi, a nawet bezpieczna by była 150) to zdjęli ten znak i teraz można tam pomykać 100 wg przepisów! Hmmm dziwne 50 dla bezpieczeństwa niby było postawione, a po interwencji telewizji raptem sie 100 stało bezpieczne? Przecież to 2 razy więcej... Ja także jeżdżę szybko, ale nie pcham się na 3 go! Nie wyprzedam tam gdzie nie można, Warunki stają się gorsze na drodze, zdejmuje noge z gazu! Ale pewnie także jestem wariatem, debilem i tak dalej bo lubię jeździć szybko... Nawet, jeśli jest szeroka droga, a widzę że z naprzeciwka jakiś samochód próbuje wyprzedzać inny i czeka aż ja przejadę to ja zjadę bardziej w bok (za linię pobocza) aby on mógł wyprzedzić na 3 go i uwierz mi, że to nie stworzy żadnego zagrożenia! Dlaczego? Bo ja byłem uprzejmy! A nie myślenie bo to mój pas i nie zjadę!

Jestem za akcją - Cała Polska Maluje Kierowcom! Podpisuje się pod tym!

Moim skromnym zdaniem jedyna opcją, zeby bylo mozna u nas bezpiecznie podrozowac to budowa takich oto drog



koniecznie z metalowa pancerna bariera oddzielajaca pasy. Kazde inne rozwiazanie bedzie do d... - caly czas zwieksza sie ilosc samochodow na drogach przez co sa poprostu przeciazone - ruch jest na nich za duzy a projektowane byly za czasow komuny do innego natezenia ruchu. To ze gdzies tam zrobiono kawalek obwodnicy - co z tego - tylko korci "niesmiertelnych" do przycisniecia w celu upuszczenia sobie cisnienia i zaspokojenia żadzy "przycisniecia". Jak pisalem wczesniej w innych watkach kazdy wyjazd w Polska trase to ryzyko i po drodze kazdy ma X sytuacji nienormalnych , gdzie trzeba uciekac w prawo,w lewo, ostro hamowac itp bo komus wydaje sie ze jest niesmiertelny i niedoscigniony.

Nie którzy tutaj uważają że szybka jazda = pchanie się na 3ciego
Nie zawsze tak jest!

Tak jest najłatwiej, wiesz rząd chce zrobić coś prostego i w miarę szybkiego, żeby potem szczycić się że podjał walkę z tragicznymi statystykami. Rozwiązania systemowe są mniej efektowne, trudniejsze w realizacji i gorzej się sprzedają.

Ja cię naprawdę rozumiem. Ale zauważ że ja mówię głównie o 2 pasmówkach z pasem zieleni. Jeżeli matiz jedzie 100 (przepisowo), a ja 160 i jeżeli nawet wyhamuje, to zawsze zwolnie do np. 130 i wówczas byłoby tak jakbym go puknął przy 30. Takie drogi są bezpieczne właśnie z tego powodu że nie ma czołówek i różnice prędkości są stosunkowo niewielkie. Natomiast na zwykłej drodze sprawa jest dużo gorsza bo nawet jak ja będę jechał 60 i ten z naprzeciwka to czołówka wychodzi jak przy 120 w stojący pojazd. Dlatego ja na zwykłych drogach nie zapylam. W każdym razie staram się jechać dosyć spokojnie i nie wyprzedzać na złamanie karku. Ale na 2 pasmówkach ryzyko jest na tyle niewielkie że uważam że można docisnąć


Kyokushin, chyba się pomyliłeś
Przeczytaj swoją wypowiedź która była przed moją. Co ci przeszkadza że ktoś jedzie lewym pasem 40 na godzinę szybciej od ciebie żeby co chwila hamować i przyśpieszać. Jak ci może wyskoczyć na czołowe na 2 pasmówce? Jak może cię spychać na pobocze? A co do jazdy na zderzaku to że jedzie szybciej nie znaczy że musi ci siedzieć na zderzaku.

Słuchaj może się mylę, ale po twoich wypowiedziach wnioskuję że ty chcesz jechać 110 lewym pasem i uważasz że masz do tego prawo a to że inni (twoim zdaniem debile) chcą jechać szybciej to nie musisz im ustąpić i zjechać na prawy pas. Jedź sobie grzecznie prawym jak lubisz, ale lewy zostaw wolny wówczas nikt ci nie będzie siedział na zderzaku

Drogi dwupasmowe to w Polsce margines. Ostatnio przejechałem trasę, około 600 km (razem z powrotem), w tym jakieś 150 km autostrady, także nie wiem o jakich dwupasmówkach ciągle mówicie. Gdyby były....to naprawde niech każdy sobie jeździ jak chce, nie mam nic przeciwko.

Wróć i przeczytaj jeszcze raz. Karolowi odpowiedziałem...



Dokładnie tak jest.
Na drodze która ma ograniczenie 100km/h mam prawo jechać lewym pasem 100km/h i nikt nie ma prawa mieć do tego ale...
Normalne że tak nie jeżdżę... bo w PL lewym pasem ludzie jeżdżą 150 a prawym po maksie, czyli 100, przeważnie jadę sobie lewym 120, zachowując płynność. Jak widzę w lusterku ufo to poprostu puszczam głąba przodem 'na sponsora', niech wyłapie wszystkie dziury etc, przede mną.

W FR czy DE jak masz dwupasmową drogę na której jest 100 to lewym ludzie jadą 100 a prawym wolniej. Toże max to 100 nie oznacza że masz jechać 100 tylko że możesz max jechać 100.

Jak na ograniczeniu do 100 ktoś siedzi komuś na zderzaku, podczas gdy tamten jedzie 100 to inaczej tego nie nazwę, ale kierowca 'siadający na zderzak' jest prymitywnym chamem.
Normalny człowiek takiemu zjeżdża, bywają 'nagłe przypadki', jednak w więkrzości to chamstwo i prymitywizm a nie nagła potrzeba.

ciagle piszesz o tych drogach poza granicami naszego kraju a kolejny raz udowadniasz ze siedzisz w warszawie i nie masz o nich zielonego pojecia ... po co pisac skoro sie nie wie ??

Przypomne Ci kolego kyoukushin, ze w DE jesli juz do DE chcesz porownywac jest brak ograniczen na autostradach... U nas jest autostrada Wrocław - Katowice - Kraków i co? musisz jechac 130 bo tak przepisy nakazują.... Jeśli prównujesz to porównuj także te aspekty które nie dają Ci racji...

Nie śledzisz mnie więc nie wiesz gdzie jeżdże i ile. Nie pisz bzdur bo nawet śmieszne one nie są.
Jak chcesz zabłysnąć wykaż się rzeczową wiedzą a nie mędrkowaniem.



Katowice-Kraków to nie autostrada ale jakieś niedorobione gówno. Ekspresówka przy Gdyni jest znacznie lepszej jakości...
W DE na nielicznych odcinkach masz nieograniczoną szybkośc, a na większości są ograniczenia.

ale jest cos takiego jak predkosc zalecana 130 a w wielu miejscach sa poustawiane ograniczenia...nie tylko ze wzgledu na trwajace prace remontowe...

NIEMCY

- Pod warunkiem, że władze lokalne nie wprowadziły innych ograniczeń, w terenie zabudowanym nie przekraczamy 50 km/h.

- W terenie niezabudowanym maksymalna, dozwolona prędkość to 100 km/h na zwykłych drogach i 130 km/h na dwupasmówkach, drogach szybkiego ruchu.

- Na autostradzie nie ma ograniczenia prędkości, ale zalecana maksymalna prędkość to 130 km/godz.

- Jazda w zapiętych pasach bezpieczeństwa obowiązuje wszystkich pasażerów i kierowcę. Dzieci poniżej 12 lat nie wolno wozić z przodu.

- Dopuszczalny poziom alkoholu we krwi kierowcy wynosi 0,5 promila.