BMW Sport

Witajcie.

Przyszedł taki moment, że muszę wymienić silnik w swoim e36 320i. I teraz pytanie do Was.

Co mam zrobić?

1. kupić taki sam silnik i zrobić podmiankę

2. kupić 2.5 wraz z potrzebnym osprzętem i dzięki temu od razu miałbym więcej mocy.

Pieniążki mam na drugą opcję ale zastanawiam się.

Co dokładnie musiałbym mieć do tego silnika (2,5) żeby wszystko chodziło jak trzeba? (chodzi mi o osprzęt)

Dziękuję za pomoc z góry

Było o tym poszukaj "SWAP".
Moim zdaniem włóż silnik taki jak był mniej problemów i komplikacji.
A jak chcesz więcej mocy to sprzedaj to auto i kup z mocniejszym motorem.

kolego od 2.5 musisz przełożyś z kompem i wiąchą oraz musisz kupić motor ze sprzęgłem bo twoje nie będzie pasowało reszta jest taka sama PS. daj znać o rezultatach . a osobiście trochę mnie drażnią rady na forum typu << sprzedaj auto i kup mocniejsz>> czy prawdziwego pasjonata nie cieszy praca włożona w swoją piękność .

Ja sadze ze jeżeli ktoś siedzi w temacie to może sobie pozwolić na takie modyfikacje jak założenie mocniejszego motoru... a jeżeli nie masz odpowiedniej wprawy lub kogoś kto się by przynajmniej znal na tym dobrze to kup silnik taki jaki dala fabryka i ciesz się dalej urokiem swojej laleczki

I zawsze łatwiej jest sprzedać auto w stanie oryginalnym...

dzięki chłopaki, ale mam sąsiada mechanika i wiem, że pomógłby mi bez problemu także tylko dlatego myśle o zmianie na mocniejszy bo sam się do tego bym nie zabrał.

to ja w takim razie szukam dobrego silniczka z osprzetem. jeśli nie znajdę 2,5 to dopiero wtedy wsadzę oryginalny.

jestem w trakcie odbudowywania swojej beci po długim zaniedbaniu więc nie będę jej żałował

kolego boban2006 a co z przepływką, przepustnicą itp oraz wałem i mostem?

a może 2.8???

no na 2.8 to już raczej trzeba by było na most i półosie zbierać bo raczej to już od 2.0 nie zapasi;P a nawet jakby to nie na długo:P o hamulcach nie wspominam ----- tak mi się zdaje mogę się mylić

na 2.8 tez patrzylem ale jednak wyjdzie to już drogo wiec nie wiem czy nie lepiej byloby wtedy auto zmienic. ale teraz o tym nie mysle bo chce odbudowac swoje autko tak zebym mogl na nia spojrzec i smialo twierdzic ze jest to kolejne ladne e36.
po malu i zrobie z niej to cos oczywiście pelen oryginal bez zadnego agro itp..

i jak Pawelmal1 wtargałeś to 2,5 bo ja tak i zrobiłem to razem z kompem i wiąchą i wcale niee zmieniałem ani wydechu ani wału ani nawet skrzyni oraz kolektor wydechowy mierzyłem 3 razy i wymiary ma te same a nie jak znalazłem błędne informacje że trzeba ale niestety końcówka wiąchy nie pasuje do reszty i teraz zostaje mi albo szukać shematu elektryki z m50b25 albo przekładać reszte wiąchy ale to sztrasznie dużo roboty, miał ktoś taki problem.Może ktoś pomóc?????

dodam że miałem osprzęt Simensa a teraz wtargałem Boscha oba bez wanosa