BMW Sport

Ja oszczednosci przepilem. To byl super pomysl.

jedna paczka=1/2 mojito

ale wspomagacie kolege, nikt mnie nie pochwalil ze juz 3 miesiace nie pale - tak mnie podtrzymujecie na duchu

się normalnie Eni tak dopraszasz, że tak powiem - na bezczelnego..

ja noszę przy sobie resztę z paczki, która mi została po odstawieniu - żeby ćwiczyć swoją słabą silną wolę

ale super, brawo , gratulacje , wytrzymaj, trzymam kciuki ....... lepiej ?

no ktoś musi mnie wspierac w postanowieniu no...

to ja też chcę!!!!!





a co..

Ola BMW,
pewnie teraz mam sily na kolejne 3 miesiace
dziekuje

to za 3 miesiące też Ci podrzucę sił .. chociaż nie wiem co to znaczy rzucać palenie, bo nigdy się nie nauczyłam

anya,
dasz rade, uda Ci sie na 100% - bedziesz miala wiecej checi do wszystkiego, wiecej energii, wiecej kaski na paliwo do Bumki, lepszy smak in wogole bedzie kolorowo i wesolo

Ola BMW,

EniGmatiC, wiedziałam, że nie zawiedziesz

najgorzej jest jak sie człowiek "wkurzyyyy" delikatnie mowiac - wtedy ma sie cisnienie na papieroska i sie walczy "kupic i zapalic??? nie, tak, nie, tak, nie albo dobra, nie..."
pozniej mija i jest spoko ale w takim momencie jest ciezko, juz takich pare potyczek wygranych mam za soba...

dobry skecz:
http://pl.youtube.com/watch?v=8pH3GsdCSMI

tyaaaa.... wiem cos o tym; ja się złamałam ze 3 razy, ale za każdym był to jeden "mach" bez zaciągania więc się nie liczy

a tak poważnie - jest ciężko; kiedyś nie paliłam ponad 1,5 roku, ale sypnęło mi się w życiu trochę, stres i zaczęłam znowu
teraz nie wiem jak będzie - się obaczy..

takie chwile sa najgorsze

Lubię ludzi wytrwałych i mocnych w postanowieniach
Palenie jest FUJA!!!!!
A facet co pali smierdzi śmiercią na 100 metrów

łaaał muszę sobie to nad łóżkiem walnąc..

zwłaszcza to FUJA się mi podoba, żebym się tylko qrde nie pomyliła i literówka jakaś...