Więc może wypowie się 20 letni użytkownik M3
Więc tak. Wypowiadają się tu w większości właściciele 316 i 318. Nie wiem czy kiedykolwiek jeździliście jakąś eMką ale ten temat ma dwie strony medalu. Pierwsza tak jak mówicie. Młody nierozważny kierowca itd. Chciał zaszpanować, a nie wiedział co i jak itd. Druga:
Może posłużę się przykładem

Kiedy pierwszy raz wsiadłem do eMki, poczułem respekt do tego samochodu, czułem że to bestia która tylko czeka na mój błąd. Bałem się nawet wyłączyć DSC itd. Ale kilka dni później jadę pustą trasą na lublin. Rozkręciłem radio. Nie patrzę na licznik. Wydawało mi się że jadę jakieś 120 może 130. Widzę że jakiś samochód jedzie przede mną. Zbliżam się bardzo szybko. Myślę: ale on się wlecze. Patrze na licznik i widzę że wskazówka prędkościomierza zawędrowała w okolicę 200

Więc nawet rozważny kierowca może się zgapić. Na równej drodze w eMce zdecydowanie mniej czuć prędkość niż w większości aut.
Osobiście uważam że takie samochody potrzebują kierowcę po jakimś kursie jazdy sportowej/ekstremalnej. Nie bez powodu BMW urządza takie lekcje. Ale także że do takiego samochodu dojść stopniowo. Zacząć od jakieś fiesty czy clio (jak rodziców stać to może pojeździć 2-3 miesiące i zmienić) potem coś mocniejszego i dopiero po jakimś czasie M3. Najgorsze nie jest to że chłopak jest młody, ale to że jest niewyżyty
Są też takie przypadki że rodzice zabraniają synowi jeździć na motorze aż nie skończy 18 lat a potem kupują mu jakąś tysiączkę (efektu chyba łatwo się domyślić:hyhy:) A powinien zacząć od 50 (mając np. 13 lat) potem coś większego np. 125 na A1 itd. Wszystko powinno się robić stopniowo
