Witam , po paru zlotach rozpoczynajacych sezon i po paru rozmowach z kolegami z teamu BMW Świdwin postawnowilem stworzyc swoja wlasna zabawke na wlasnie takie okazje jak zlociki/spociki. Wybor padl na e30 z silnikiem M50B25 ... moze 192 kuce to nie zawiele do prob driftu ale jak na poczatek napewno wystarczy .
Zaczeło się tak : po jakims tygodniu od podjeciu decyzji o budowie 'projektu' upolowalem czerwona e30stke 318 z masakrycznie stukajaca panewka (dojechalem nia do domu , chwile stanalem w miejscu i silnik kaput

) za dobry pieniadz .. na dodatek miala katalizator , i aż dziwnie zdrową bude (chodzi mi tu głownie o progi i podłogę , bo przednich nadkolach jest szpachel ale to mi nic nie przeszkadza )
felgi - stalowe , srodek - zero elektryki (tak jak byc powinno

) no i fotele i tak beda do wyrzucenia choc nie sa w najgorszym stanie.
tak wygladala na poczatku :
Od razu szybkie mody

pistolet w ruch i mamy black helle ;]
Nastepnie przyszedl dzien kiedy trzebabylo sie pozbyc zbednych gratow z e30 :
tak wiec wyciagamy silnik , skrzynie , wal i ogolnie czyscimy komore silnikowa z niepotrzebnych gratow
Podłoga zdrowa
co na sprzedaz to na sprzedaz , reszta na zlom
Przyszedl czas na dlugo oczekiwanego dawce , jako ze mialem ograniczone koszta musialem znalezc cos taniego co moglo okazac sie kutastrofą

tak wiec dawczynia byla e34 525 ze szpera

pospawana w dziwnych miejscach i przezarta totalnie przez korozję
Jak widac śliczna nie byla dlatego buda poszla gdzie jej miejsce -> na zlom
gleba
i papa muchomorku
Nastepnie Kilera przygarnal moj znajomy
VIKING [ktory robił to nie pierwszy raz i ma juz na swoim koncie pare wrzutów do e30 m.in silnik m30 i m50b20] z BMW Świdwin i zajał się włozeniem silnika i ogarnięciem go (jak widac bylo nie byl on wczesniej w dobrych rekach wiec potrzebne byly male poprawki) , spawaniem wydechu i wszystkim innym co bylo potrzebne by kiler wreszcie odpalil i ruszyl w swiat.
tak więc efekt na dzis to wrzucony silnik iii wyglada to mniej wiecej tak :
Kiler przelatal troche po miescie , pare kolek zakrecil . Zbiera sie konkretnie i mysle ze cos z niego bedzie. Jednak zawieszenie od 4 garowki nie wytrzymalo i czekamy na nowe. Tak więc prace jak na dzis stoją gdyz czekam na kompletne zawieszenie
Weiteca -60/-40 które leci do nas z niemiec .
Co siedzi w kilerze :
m50b25
szpera 3.92
jakies tam felgi 15' ktore widac na jednym zdjeciu , zmowione na allegro
nowe tarcze i klocki na tyl
nowe tarcze na przod - wentylowane + klocki
filtr stozkowy
zawiecha weiteca + grube mcpersony na przod
Co bedzie siedziec :
maglownica z e36 bo narazie brak wspomy
kiera sportowa (juz jest czeka na montaz)
rozne tuleje,sworznie czy inne laczniki do wymiany (sa i czekaja na swoja kolej
wisko - będzie
shadowline - domowej produkcji
kubelki do przodu + wybebeszenie tylu - jeszcze nie ma
i pewnie jeszcze wiele pierdol o ktorych na teraz zapomnialem . Jak narazie kiler stoi i czeka na zawieche . Fotorelacje z dalszych prac bede robil tak wiec czekac na nowe fotosy
pozdro
[/b]