BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 5 maja 2025, 10:37

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Ten temat jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 15:22 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
Cytuj:
HuberT_E36 Wysłany: Dzisiaj 16:15 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

jest tu naprawde kilkunastu pasjonatow bmw ale reszta ma tylko bmw i sie podnich podszywa


Hubert chłopie podaj definicję pasjonata bmw? :D

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 15:23 
CiOoS napisał(a):
Cytat:
HuberT_E36 Wysłany: Dzisiaj 16:15 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

jest tu naprawde kilkunastu pasjonatow bmw ale reszta ma tylko bmw i sie podnich podszywa


Hubert chłopie podaj definicję pasjonata bmw? :D



Właśnie, ciekaw jestem kogo masz na myśli? Może ich wymień?


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 15:26 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 98
Lokalizacja: Stoke-on-Trent, UK
A ja bym dla odmiany bardzo chetnie poparkowal jakims malutkim dupowozem (fiesta jakas czy cos) napewno jest to duzo przyjemniejsze niz proba zmieszczenia na krotkim i waskim miejscu pod marketem e34'ki.

A jezdze na codzien tylko i wylacznie tds'em. Czy to po fajki na stacje (mniej niz 1km) czy sluzbowo na drugi koniec anglii.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 15:29 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
dawidmi, ale to przykład na to czy kogoś stać, czy na to że jeździ sporadycznie? Bo wg. ,mnie ro przykład na bezradność sąsiada. Nie stać na ori to kupuje zamiennik... za 150-300zł z montażem...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 15:33 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 507
Lokalizacja: Opole
Moje BMW: e39 Mpak 2001
Kod silnika: najlepszy
KotSylwester napisał(a):
Nie stać na ori to kupuje zamiennik... za 150-300zł z montażem...


Wydać 300 zł na tłumi...a za to można mieć 20 butelek wódki, co równa się pół miesiąca szczęścia...jego wybór jest jasny.

Wczoraj pożyczyłem mu swojego 126p, co by miał czym do pracy dojeżdżać... :)

_________________
www.loombard.pl

www.kantoor.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 17:02 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15876
KotSylwester napisał(a):
TomekB, oczywiście że żartowałem :)


renoraines
Cytuj:
Nie rozumiesz? To bardzo proste. Stać czyli utrzymujesz swoje auto/auta i nie narzekasz ze wiążą się z tym wydatki. Czyli jak trzeba tankować to tankujesz, jak trzeba naprawiać to naprawiasz, termin zapłaty ubezpieczenia, płacisz.
Znam takie osoby, które kupiły luksusowe auta z pojemnoscia ponad 3.0 tylko na pokaz, żeby w niedziele do koscioła pojechać czy pod market na duże zakupy. A w tygodniu chodzą pieszo, albo jezdza komuniakcją miejską, bo ich nie stać na tankowanie do pełna i robią sobie wstyd tankując e39 czy okularnika za 50 zł



Acha czyli stać mnie tzn. że mogę kupować najtańsze zamienniki, byleby naprawić i zatankować, a także zapłacić OC. A ja myślałem że stać mnie tzn. że jak mi się popsuje to jadę do ASO a jak porysuję to jadę ASO, wtedy mnie stać...

renoraines czyli ja kupiłem 635csi na pokaz, bo nie stać mnie na jeżdżenie autem kotłującym 18l na setkę? W ogóle wszyscy co kupują cabrio to szpanerzy i mają auta dla szpanu i na pokaz, no przecież nie dlatego że im to sprawia frajdę.

Wydaję mi się mocno ograniczonym podjeściem jechaniem po kimś kto sobie kupił 3.0 żeby jeździć w weekend....

A ja kupiłem sobie narty żeby 6dni w roku jeździć... to jestem szpaner do potęgi... Chwalę się nartami na ski forum :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Odnosze wrazenie ze jestes snobem, dla ktorego najwazniejsze jest to, zeby pojechac do ASO, niech widzą, że panisko przyjechało, a potem chwalić sie tym pokazując fakture za naprawe. ASO nie jest wyrocznią, w większości to zwykli wymieniacze, ktorzy potrafią tylko wymieniać, a nie naprawiać. Przy aucie na gwarancji unikają napraw - w stylu ten typ tak ma, a przy obsludze pogwarancyjnej na siłę próbują wmówić, że to sie kwalifikuje do wymiany. Z wlasnego doświadczenia prywatnego i zawodowego wiem, że takie podejscie ma nie tylko bmw, ale opel i fiat rownież.

Nie odbieraj tego jak zagladanie w kieszen, ale jako stwierdzenie faktu. Skoro masz kilka pojazdow to na logike, jestes wstanie te auta utrzymać. Wiec nie mozesz narzekac, ze Ciebie nie stac. To naturalne, ze majac kilka aut nie jezdzisz na codzien 635, bo jeżdzisz na zmianę innymi autami. Bez obrazy, ale jestes typowym przykładem osoby, ktora im więcej ma, tym więcej narzeka, że sie jej gorzej żyje :rotfl: , co mnie osobiście bawi :D.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 17:04 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1856
Lokalizacja: Włocławek
to jak z tą definicją pasjonata? Bo nie wiem czy sie kwalifikuje :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 17:23 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
renoraines napisał(a):
Odnosze wrazenie ze jestes snobem, dla ktorego najwazniejsze jest to, zeby pojechac do ASO, niech widzą, że panisko przyjechało, a potem chwalić renoraines, sie tym pokazując fakture za naprawe.



Ja? :rotfl: Ja w Aso kupuje tylko spinki i inne tanie pierdoły. A Faktur raczej też nie publikuję na forum, tylko chowam do segregatora :)

Jeszcze mi się nie zadrzyło NIC naprawiać w ASO, no raz forda jak 2 elektryków i 3 alarmowców rozłożyło ręce a w ASO Forda miałem znajomości :D

Natomiast sporo ludzi uważą że: "O koleś sobie kupił Be eM We ale go nie stać i serwisuje po panach mietkach, ale kupił dla szpanu. Albo szpaner se kupił BMW ale go nie stać i na gazie jeździ...


Ja narzekam że mi się coraz gorzej żyje?



renoraines, ja nie narzekam że mi się żyje źle lub gorzej. Źle mnie odebrałeś. Chodziło mi o zdefiniowanie słowa "stać" kogoś lub "nie stać" na auto. Osobiście uważam że mnie nie stać na 635csi, ani nawet na E34, dlatego ją zagazowałem :D

Ja, Snobem, dobre :) :hyhy:

Natomiast o ASO mam podobne zdanie jak Ty ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 17:49 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 17755
Lokalizacja: Ciućkowo
Moje BMW: E46 325 CiA
Garaż: https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=170039&start=0
Hmmm... No dyskusja nabiera kolorów :) Ale kurde w takim razie niewiem gdzie ja mam się podziac ? :zalamany: Mam E28 które stoi od równego roku w garażu i nie zrobiło ani km przez ten czas ale niema miesiąca żebym nie wydał na nie sporej sumki... A to przednie zawieszenie sobie całe zmienie na nowe od końcówki drążka po podkładę w śrubie wachacza, a to skóry trafię na allegro i sobie zakupię. W ASO kupuje tylko rzeczy nie dostępne w innych sklepach tak jak napisał Kot spinki, zderzaki, zewnętrzne plastiki itd. Jeżeli kupuje coś z mechaniki to tylko tych samych firm które szły na pierwszy montaż w sumie niewiem po co bo nawet jak się remont skończy to będe nią robił z 5tyś rocznie ? Więc i najtańszy zamiennik by wystarczył. Żaden to lans bo samochód nawet nosa z garażu nie wyściubi... To ja już niewiem ani ze mnie szpaner, ale na utrzymanie chyba mnie stac ? Może poprostu mam nie pokolei w głowie :) Na codzień mam inny samochód i w nim wszystko jest tip-top ale on jeździ cały rok co by się nie działo.

A druga sprawa wyśmiewanie się z kogoś że nie stac go na BMW i jeździ Pandą też jest śmieszne bo nowa Panda ze średnim wyposażeniem kosztuje sporo więcej niż nie jedna Beemka na tym forum :) Ja np nie jeżdżę BMW na codzień bo nie lubię miec jako dupowóz starego samochodu - starego to w moim mniemaniu powyżej 6 lat więc wole 4 letnią Toyotę, Opla czy VW niż 13 letnie BMW.

_________________
I Don`t Suffer From Insanity... I Enjoy Every Minute Of It..
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 19:15 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Nie wiem czytam i to wszystko i nie wiem co mam Wam powiedzieć :znudzony:

Jednemu szkoda auta tłuc byle gdzie i trzyma w garażu i sie nad nim onanizuje, drugi tłucze sie autem za 300k, co kto lubi jednym słowem, nie wiem w czym problem.

Dla mnie to jest naturalne że jak ktoś ma np fajne auto i musiałby zostawiać je np w nie fajnym miejscu to kupuje byle jaką dojazdówke albo jeździ autobusem bo mu auta szkoda.

Tak samo jak ma obniżone tak że nie da rady na spota podjechać, to też, lepiej niech siedzi w domu i sie na nie patrzy, bo jeszcze coś mu sie urwie... czy zima, poco ma śnieg zgarniać i później wydawać na psychoterapeute.

Jak musze jechać w jakieś głupie miejsce gdzie jest bandyctwo to biorę taxi, jak mamy jechać gdzieś gdzie są dziury to jedziemy compactem.
A czasami jak mam chęć się potelepać to się telepie swoją padliną. Zależy od dnia i nastroju.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 19:19 
Offline
Forumowicz

Posty: 109
Lokalizacja: czĂŞstochowa
dawidmi napisał(a):
Ja swoją betką jeżdżę na co dzień, miesięcznie jakieś 3 tyś. kilometrów i mimo tego,że mam tańszą w eksplatacji i nowszą corsę 1.0 12V, to wolę moje stare e30, bo jest wygodniej, milej, szybciej i ciekawiej:)


zgadzam się ja miałem tak samo jeżdziłem do kiedy nie sprzedałem bemki tylko e30 a gdy sprzedałem to corsą ale nie ma jak to radować się przyjemnością z jazdy bemką :hyhy:

_________________
pilnie poszukiwane e30 do driftu !!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 19:27 
u mnie to wyglada mniej wiecej tak:

dzis siedzialem w pracy i wiedzialem ze po pracy jade do ( "ASO" :wstyd: ) zamowic kilka rzeczy,z pracy mam jakies 15 km do aso a z domu jakies 30km ,w pracy bylem swoim sluzbowym bolidem a w domciu stala beti i co zrobilem???

dokladnie tak przylecialem do domciu po beti bo nie moglem sobie odmowic :wstyd:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 19:36 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 714
Lokalizacja: kuj-pom
Aja czegoś nie rozumiem, co przeszkadza że ktoś ma ładne auto na jakieś wypady, a nie chce go tłuc na co dzień?

Bo kocha BMW i kupił sobie pandę, fiestę czy lanosa? Jeśli zamiast tego "lanosa" kupiłby 17 letnie BMW byłby lepszy? :zdegustowany:

Kebaby są cudowne i chwała wam za to że nie traktujecie ich jako zwykłe szare dupowozy :ok:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 19:58 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
KotSylwester napisał(a):
No dobra ale PO CO jeździć autem na co dzień, skoro nie trzeba? Arystokracja nie trawi komunikacji miejskiej?

Powiedzcie mi... jak ktoś ma super dojazd komunikacją/pociągiem do pracy to PO CO ma jeździć autem?

A skoro nie ma potrzeby, albo nie czuje potrzeby to PO CO ma kupować 1.6, skoro jeździ RZADKO? PO CO? Dlaczego ma nie kupić 4.0 V8??


No chociażby po to, żeby się z plebsem nie użerać. Nie istnieje coś takiego jak super dojazd komunikacją. Może co najwyżej być bardziej opłacalny/szybszy od samochodu.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 19:59 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 3617
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Moje BMW: e46
Kod silnika: s54
a ja jeżdże swoim BMW na codzień i nie znaczy że nie jestem pasjonatem marki! Kocham BMW i od pewnego czasu właśnie jako auta na codzień używam BMW bo sprawia mi przyjemność i jest to jedyna marka którą przy ewentualnej zmianie auta biore pod uwage. Natomiast oprócz tego że jestem pasjonatem BMW jestem również miłośnikiem motoryzacji ogólnie i dlatego kupiłem auto którego nie używam na codzień, nawet w deszcz nie mówiąc już o pogodzie jaką mamy teraz ani o zimie :) Mieczysława trzymam w garażu, i dokładam do niego regularnie, co nie znaczy że o BMW nie dbam. Moim zdaniem wyznacznikiem pasjonata BMW nie jest to czy jeździ swoim BMW na codzień czy nie. To indywidualna sprawa każdego człowieka. Cenie Kujona za to jakiego ma KEBABA na glebie i na jakich felgach, ale tacy ludzie jak Czarny są niewątpliwie także pasjonatami marki mimo że używają auta na codzień ale chowają go w jak najlepszej kondycji :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 20:33 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 7544
Lokalizacja: Tarnów
Moje BMW: E12 520A
Kod silnika: m20b20
Garaż: E12
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=67421&start=400
e46 328ci Santorini Blue
https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6& ... &start=200
E36/7 2.8i
Mini countryman SE
F87
Bobby_Valentino napisał(a):
Ja np nie jeżdżę BMW na codzień bo nie lubię miec jako dupowóz starego samochodu - starego to w moim mniemaniu powyżej 6 lat więc wole 4 letnią Toyotę, Opla czy VW niż 13 letnie BMW.

ale "lansowac na bete" to sie chyba uwielbiasz nawet na forum ...twoj opis :E90 :rotfl:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 20:59 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 40
Posty: 3382
Lokalizacja: Gliwice
Moje BMW: *
Kod silnika: *
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=147922
posiadanie drugiego auta do jeżdzenia na co dzień ma sens... można w odróżnieniu od jazdy BMW nie przejmować się dziurami, parkingami marketowymi itd. Aktualnie taki komfort psychiczny poświęcam w zamian za przyjemność z jaką wracam do domu po pracy ;)

Tak już mam i zapewne nie jestem jedyny, że lubię czerpać przyjemność z jazdy, a samochody innych marek jakoś nie potrafią mi jej dać... pomijając brak ergonomii, tandetne materiały itd. i tak zostanie jeszcze "to coś".

Poza tym nawet najbardziej krytyczne osoby chwaliły auto po krótkiej przejażdżce.

Poza tym tego typu dyskusje przeżywam bardzo często na różne tematy i przyzwyczaiłem się już do tego, że każdy ma inny gust i inne potrzeby, więc jeśli ktoś chce jeździć Lanosem, a "prawdziwe auto" trzymać na specjalne okazje to jego sprawa. Byle nie mówił mi, że jego zagazowany Peugeot, który przejedzie 100km za 20zł jest lepszy od BMW.

_________________
"moje ex": E92 | E36 | E30


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 21:14 
KotSylwester napisał(a):
Natomiast nie widzę nic dziwnego że ktoś "oszczędza" swoje auto. Czy to BMW czy Fiat. Co w tym dziwnego? Każdy ma inne priorytety.



I chyba jest to najlepsze stwierdzenie w tym temacie.

Jeden jest pasjonatem BMW, gdy widzi, że jego auto stoi cały czas w garażu
drugi jest pasjonatem BMW, gdy widzi, że jego auto stoi pod blokiem, ale nie ma kasy, żeby zatankować chociaż.
trzeci jest pasjonatem BMW, ale nawet nie ma żadnego śmigiełka
a czwarty jest pasjonatem BMW i ujeżdża go na co dzień.

ile ludzi, tyle myśli.

Ja jestem pasjonatem, miałem już kilka Beemek, ale póki co nie mam żadnej, ale mimo tego jest pasjonatem.


Marzy mi się BMW, ale z drugie strony biorę również inne marki do przemyśleń, a to nowsze, a to bardziej je wykorzystam itd.

Po prostu każdy ma inne priorytety życiowe....


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 21:22 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
jiGsaw napisał(a):
No chociażby po to, żeby się z plebsem nie użerać. Nie istnieje coś takiego jak super dojazd komunikacją. Może co najwyżej być bardziej opłacalny/szybszy od samochodu.


Lepszy czyli tańszy, lepszy czyli szybszy. Każdy po swojemu to odbiera, i chyba nie będziesz komuś udowadanił że ma jeździć autem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 października 2008, 21:30 
Offline
Naczelny bimbrovnik
Avatar użytkownika

Posty: 9076
Lokalizacja: PTU
Moje BMW: e30
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=77118
Lepszy, czyli nie trzeba szukać miejsca do parkowania w zatłoczonym centrum miasta ;)

_________________
Obrazek

One redline a day keeps a mechanic away.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Ten temat jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 51 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL