
witam.
moze ktos zna sie nieco na elektryce i pomoże mi dojśc przyczyny wywalania bezpiecznika oznacoznego u mnie jako"8".Po jego wywaleniu nie ma wogóle zapłonu,a wyglada to tak że odpalam silnik, po czym po chwili wywala beziecznik i silnik zdycha,obroty spadaja i juz odpalic sie go nie da.Po wymianie bezpiecznika jest w porządku,tylko teraz żeby jeździc musze miec wsadzony 30a...pozatym mam problemy z obrotami czasami mi jeździ jakby nie palił na wszystkich garach a później załapuje, i co ciekawsze czym zimniej tym lepiej wszystko działa,łaćznie z instalacja sekwencji lpg..
za pomoc dziekuję pozdrawiam