BorysKrystian napisał(a):
ABS nie jest idealny, jak jesteś na lodzie przyhamujesz i wszystkie koła się zatrzymają, a auto będzie się ślizgać to ABS się nie włączy.
Jego zasada działania podlega na odczytywania prędkości z każdego koła, jeżeli zachodzi różnica np koło lewy przód wolniej zaczyna się kręcić albo staje, a reszta kół kręci się z taką samą prędkością to właśnie na to koło które toczy się wolniej od pozostałych włączany jest ABS. Tak samo jest jak np. lewe tylne koło toczy się normalnie a pozostałe trzy kola zostały zablokowane ABS zaczyna działać na te trzy kola.
ABS zaczyna dziać podczas hamowania na koło które zaczyna zmniejszać swoją prędkość od koła które toczy się najszybciej.
Może mnie ciężko zrozumieć to co piszę tak działa.
Ja też maiłem taki przypadek na parkingu, jechałem bardzo wolno zahamowałem a tu auto nagle zaczęło się ślizgać i tak z metr prześliznąłem się:)
zaczne od konca... jesli jechales wolno to abs poprostu nie wlaczyl sie... nalezy przelamac bariere okolo 15km/h... z racji tolerancji na roznice odczytow z kol, ktora potrzebna jest chociazby przy skrecaniu...
co do zalaczania abs - najedz jednym kolem na lod a reszta niech stoi na np asfalcie... zobaczysz ze to co napisales to tylko teoria... abs w praktyce odbija Tobie noge z pedalu tak aby to kolo zaczelo sie krecic... kosztem pozostalych kol... zrob to samo przy wylaczonym abs - poczujesz roznice...
wg mnie poprostu abs + nawet odrobina lodu chociazby po jednej stronie = duzo wieksze prawdopodobienstwo na klopoty...
