BMW Sport

MaTiMa to juz kwestia indywidualna ale zwazajac na fakt iz taki gadzet poprawia prowadzenie nalezy sie rowniez dieslowi

to nie sa lampy lexus zeby mozna sie bylo tego wstydzic

S226A SPORTS SUSPENSION SETTINGS Sportowe dostosowanie podwozia

...ma sens, czy wydawanie kasy...?

a ja wcale nie jestem przekonany o tak zbawiennym i cudownym działaniu rozpórki w każdych warunkach i w każdym aucie...
gdyby rozpórka tak diametralnie poprawiała prowadzenie auta, BMW na pewno montowałoby ją seryjnie - no bo czy aż tak wiele można zaoszczędzić nie montując jej?

ROZPÓRKA niewątpliwie WPŁYWA na prowadzenie auta, jednak nie zawsze w sposób pozytywny...

http://www.teamxray.com/teamxray/showim ... 79f81dfb2e

po założeniu rozpórki przednia część podwozia (nie mylić z zawieszeniem) staje się sztywniejsza, co przy niezmienionej sztywności tylnej części podwozia powoduje:
a) zmniejszenie trakcji (dwie gwiazdki zamiast trzech)
b) niezmienioną sterowność (dwie gwiazdki - bez zmian), w stosunku do auta z ustawieniem miękki przód/miękki tył (zakładamy, że auto seryjne właśnie takie ma nastawy) - tak przynajmniej głosi teoria dotycząca ustawiania wyczynowych modeli samochodów (takimi modelami ludzie się ścigają całkiem profesjonalnie na całym świecie):

z powyższego diagramu wynika, że jeśli nasz początkowy set-up jest taki: miękki przód/miękki tył, to znacznie więcej uzyskamy usztywniając TYŁ (sterowność wzrasta z 2 na 3 gwiazdki)

oczywiście zawsze znajdzie się taki, który powie "co mi tam >>zabawkowe<< teorie" ja jednak już wielokrotnie się przekonałem, że prawa fizyki obowiązujące w "zabawkach" sprawdza się w 100% w dużych samochodach.
jeżeli ktoś jest bardziej zainteresowany tematem set-upów podwozi - polecam:
http://www.teamxray.com/teamxray/produc ... 3&catName=

podsumowując - w określonych przypadkach zastosowanie rozpórki może pomóc, jednak w optymalnie ustawionym aucie (zakładam, że fabryczny set-up jest optymalny) - pogorszy trakcję przy niezmienionej sterowności...

jest taka generalna zasada w zawodach modelarskich - na równe drogi/tory - twarde zawieszenia + sztywne podwozie, na nierówne - miękko zawieszenia i podwozie (oczywiście mowa tu o relatywnej miękkości). nie sądzę aby nasze drogi wymagały usztywniania zawieszenia, które było raczej przygotowywane na warunki niemieckie...
ale to tylko moje zdanie...

spójrz pod maski niektórych modeli BMW (w specyfikacji fabrycznej) i wtedy napisz raz jeszcze jak to jest z rozpórkami

rorafalki, w e60 jest rozporka, w z8 tez jest w innych nie pamietam, ale one tam sa chyba przez to ze przod jest z aluminium, a to miekki metal...

aluminium - zależy jakie, ale nie w tym rzecz, chodziło mi o generalizowanie

...no to jak będzie z moim pytaniem...

ten kto ma/miał rozpórkę twierdzi, że poprawia właściwości jezdne (ja miałem w E36 i było OK), istotne jest, aby była markowa

rorafalki, markowa nie markowa, moze byc nawet garazowo zrobiona, wazne zeby byla dobrze przykrecona do kielichow a dodatkowo zeby sie nie zginala i skrecala pod naprezeniami kielichow.

No i podstawa, zeby auto nie bylo juz klepane po 5 kolizjach, bo wtedy nawet rozporka nie pomoze poprawic trakcji...

Markowa daje to ze mozna sie pochwalic ze ma sie schnitzera lub hartge lub inne pod maska.

przemek_byd, marowa to nie tylko cena i znaczek, to równiez jakość materiału, doświadczenie firmy oraz jakość i wszelkie dopuszczenia. Nie wierzę, że np. na allegro za 150pln (mimo dobrego zamocowania) będzie OK. Ale zrobiona w garażu (np. ze stali) z głową może być OK.

rorafalki, noo dokaldnie jak piszesz... rozporka musi byc zrobiona z glowa i przez kogos kto ma o tym jakies pojecia.. bo nie sztuka jest kawal rury dospawac do mocowania.


Jak widze te aluminiowe z allegro za 200zl to az... szkoda gadac... kawalek swiecacego aluminium pod maska , ale sztywnosci 0

przemek_byd, np. Ty czy ja o tym wiem, inni niestety nie

PS może z ceną troszkę przesadził, ale jest to przykład jakości (i niestety wysokiej ceny)

http://moto.allegro.pl/item487837177_or ... 8_325.html

Cena taka a nie inna raczej z powodu że jest to swego rodzaju rarytas

to też, ale skoro nowa kosztuje 2000 to chyba jest w miarę OK

autor postu chyba nie ma samochodu w którym seryjnie była montowana rozpórka, ale zrządzeniem losu jego auto takiej rozpórki nie ma?
jego auto nigdy jej nie miało, bo widocznie nie jest mu ona potrzebna...

to, co jest potrzebne w jednych modelach, jest zbędne, czy wręcz przeszkadza w innych... przykład? "niektóre modele BMW" mają z tyłu opony 265 - czy gdyby ktoś, w samochodzie kogo montowane były seryjnie 205ki spytał czy warto jest montować w jego aucie opony 265, to na podstawie tego, że "niektóre modele BMW" mają takie właśnie opony doradziłbyś mu aby je zamontował?


czyż nie generalizowaniem jest twierdzenie, że rozpórka poprawi prowadzenie każdego auta?

jeśli ktoś z was jest w stanie wyczuć różnicę prowadzenia auta z i bez rozpórki to może powinien rozpocząć karierę w sportach motorowych na najwyższym szczeblu. gratuluję umiejętności.

bez przesady

jesli znasz swoje auto i wykorzystujesz je nie tylko na dojazd do biedronki w dzien promocji to czuc to

moze nie tak jak zmiane dyfra na zeszperowany ale doswiadczony user wyczuje to w swoim aucie

po co wsadzać do e36 17" skoro fabryka dała 15"

Powiedz mi, doświadczony 'userze' jak zmieniło się zachowanie Twojego samochodu po założeniu rozpórki przednich kielichów.

Pozdrawiam,
klient biedronki.