BMW Sport

kolego SOPELTomcat wiesz co juz padlo u cb? Bo ja mam podobny problem tylke ze w M50... auto jakby juz chcialo odpalic ale niemoze

oj kurna tak to jest z kupnem a allegro ja kupuje części w sklepie i nie ma mowy o takich sytuacjach nie wydawaj bez sensu kasy na wtryski czy czujniki nie mając pewności że to ich wina

czy rozwiązałeś juz problem ze swoim autkiem?,bo mam dokładnie to samo sprawdziłem to co ty wszystko ok...stawiam na czujnik położenia wału..zamówiłem juz ale czy to to ...sie okaże...

i jak problem rozwiązany był to ten czujnik ja mam ten sam problem z moja bunia chyba sie na mnie pogniewala i nie odpala!!!:/ Napiszcie prosze jak sie zakończyła wasz historia z tą awarią!!!

u mnie sie jeszcze nie zakończyła wciąż czekam na czujnik zakupiony na necie...jak go zmienie to napisze ...

mialem identyczna sytuacje w mojej e36 1.8 na nowym silniku okazalo sie ze padly siwiece kupilem drugie oraz przewody i odpalila odrazu

A ja mam taki problem z moim e36 318is przekrecam kluczyk a tu zaczna szybko mrugać jeden element na desce rozdzielczej... i auto nie pali. Tak za kazdym razem godz przed ta sytuacja bylem w M-auto zeby sprawdzili co sie stalo ze autko szarpie - komputer pokazal blad sondy lambda dojechalem do domu wylaczyem silnik i po probie ponownego odpalenia LIPA mruga kontrolka i slychac tykanie spod maski... auto nie pali

A ja mam taki problem z moim e36 318is przekrecam kluczyk a tu zaczna szybko mrugać jeden element na desce rozdzielczej... i auto nie pali. Tak za kazdym razem godz przed ta sytuacja bylem w M-auto zeby sprawdzili co sie stalo ze autko szarpie - komputer pokazal blad sondy lambda dojechalem do domu wylaczyem silnik i po probie ponownego odpalenia LIPA mruga kontrolka i slychac tykanie spod maski... auto nie pali

ja juz problem rozwiazałem padły panewki poszedł na czesci sa dostepne na allegro pod uzytkownikiem "niebki" polecam tanio:))

panowie ,powróciłem:)
nie było mnie cały czas w Polsce,a bunia w garażu...ale w koncu musze rozwiązac problem z nią ,bo auto nadal nie odpala......

Pierwsza diagnoza brak paliwa.....
po dolaniu paliwa auto niechciało zapalic,ale wkoncu sie udało....pracowało bardzo niestabilnie,jak by na 2 cylindry,całe telepało i gasło...z wydechu parowóc,sam biały dym
Przy rozruchu obrotomierz szalał...
teraz auto juz nie odpala,jest takie odczucie jak by już chciał...ale niestety




auto zgasło podczas pracy na wolnych obrotach
wymieniono:

-świece
-filtr paliwa
-komputer
-sprawdzono wtryski....podają
-sprawdzono czy podaje pompa paliwa......podaje
-sprawdzono kompresje , 3 cylindry po 12,jeden 10
-iskra...jest
- poziom oleju podniósł się na maxa....czuć samą wache....

Kupiłem jeszcze czujnik położenia wału,ale niestety nie moge wymienic bo sruba ma ukręcony łeb....jak sprawdzic rezystencje?gdzie się podłączyc?


Auto sprawowało sie znakomicieprzed awaria,nie brało oleju,nie ubywało płynu chłodniczego,nie było majonezu,nie kopcił itd
Pomóżcie panowie.....bo ja mam dosyc tego parcha
pozdrawiam