BMW Sport

Witam. Mam taki duży przedświąteczny problem.
Około miesiąc temu w moim bmw e39 2,0 diesel usłyszałem w silniku cykanie.
Postanowiłem więc dodać do oleju dodatek który zmniejsza tarcie i.t.p. ( środek na wszystko). Po tygodniu gdy nie dało to zbyt dużego efektu dodałem jeszcze jeden podobny środek. Po 4 dniach po przejechaniu 20 km przy małej prędkośći autem szarpnęło i zaczoł bardzo głośno cykać.
Dojechałem tak do pracy a następnego dnia (dzisiaj) zacholowałem go do mechanika. Mechanik przypuszcza że zatarł się tłok ale zdiagnozować podobno może po rozebraniu silnika. Powiedział że spróbuje jeszcze wymienić olej i może to coś da bo ten olej jest strasznie gęsty po wymieszaniu z tymi "doktorami". Jak wy to widzicie. Da coś wymiana oliwy czy remont za 4 tyś?

Ladny za przeproszeniem koziol jestes po jakas cholere dolewales takiego ZOWNA!!!!!Ehhh, szkoda gadac...wymiana oliwy raczej nic nie da...takie moje zdanie...

Nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć: Brawo Jasiu

a czego dokładnie dolałes? tak w ramach przestrogi dla innych ...

Ehhh gratulację. Podejrzewam, że ten środek to Moto Doktor. Najczęściej wlewa się go,żeby nie było słychać panewek czy zaworów podczas sprzedaży auta. Schody wychodzą po wymianie oleju najczęsciej, gdyż ten środek jest tak gęsty,że "zalepia" silnik....no to czeka remoncik.

O ile dobrze licze to już 4 przypadek przytarcia tłoka w x20d o którym słysze. Choć ten akurat przyprawiony cudem w puszcze Ja bym zwalał głowice i miche i oglądał. Koszt relatywnie nie duży a w takiej sytuacji lepiej dmuchać na zimne niż kombinować z olejem a potem szlifowaniem na czwarty nadwymiar.

Niestety wymiana oleju nie dała rezultatów. Zaczynamy pracę. Jak myślicie co to może być? tłok?

Możemy tu gdybać jestem jak mój poprzednik za demontażem michy i głowicy to jedyna możliwość na zdiagnozowanie.

maciek1983rok powiedz co dokladnie dolales do oleju !!

Przecież to nie od tego środka rozpadł mu się silnik...

Napisał przecież że około miesiąca temu usłyszał cykanie lub stukanie sam nie potrafi tego określić.
Dopiero później wlał tego siuwaksu bo myślał że pomoże, ale się mylił.
Oczywiście że nie bronie tych wynalazków bo nie nalał bym takiego czegoś do silnika.

Może gdyby wcześniej pojechał do warsztatu to koszt naprawy nie był by taki duży, ale jeżeli tłok się zacierał to było by to nieuniknione i koszty naprawy były by podobne.