BMW Sport

Pierwszy raz mam taką sytuacje.

Zakupiłem za granicą samochód, pojemność powyżej 2,0, więc akcyza będzie dość duża, tylko teraz tak.. auto ma uszkodzony silnik- koszt takiego silnika ok. 5000zł.

Co mam zrobić, żeby zapłacić akcyze od kwoty realnej? Czyli od takiej jaka jest na umowie?

Reasumując kupiłem auto z uszkodzonym silnikiem i chcę zapłacić akcyzę taką, ile w danej chwili warte jest uszkodzone auto.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam i życzę Wesołych, zdrowych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku
Robert

Musisz zrobić opinię rzeczoznawcy, który potwierdzi Ci uszkodzenia samochodu. Najlepiej z dokumentacją zdjęciową. Robiłem tak z mercedesem w210 tyle, że jakiś czas temu i zero problemów. Koszt ok. 300zł

Kuba możesz podesłać mi namiar na jakiegoś rzeczoznawce?

Najlepiej z Radomia.

Jasne, poszukam zaraz namiaru na tego u którego ja to robiłem i wyśle PW.

nie zapłacisz od kwoty na umowie no chyba że uznana przez Urząd Celny wycena rzeczoznawcy będzie niższa od fakturowanej.
Dodatkowo ocena rzeczoznawcy jest dowodem w sprawie i jako taki może być kwestionowana, podważana itd, rzeczoznawca nie jest żadną wyrocznią.
Wykładnia Urzędu jest taka, że na podstawie rzeczoznawcy określą wartość samochodu, która jest podstawą opodatkowania, nie interesuje ich ile trzeba zapłacić, żeby go odtworzyć. Absolutnie nie są brane pod uwagę koszty napraw i części. Czyli jak masz auto bez silnika, to ważne jest za ile ktoś tego trupa kupi, a nie wynik działania "cena sprawny minus koszty zakupu i montażu silnika".
ponad to jeżeli róźnica w opodatkowaniu będzie większa niż 33% to za rzeczoznawce zapłaci UC.