BMW Sport

Witam
Jestem nowy więc proszę o wyrozumiałość jak zrobiłem coś nie tak.

sprawa dotyczy E39 530d '01 kombi 194PS
Wsiadam rano do auta i co się dzieje - nie ma mocy, max speed to ok. 100km/h. Auto kompletnie nie przyspiesza aż strach jechać. Wygląda to tak, że malucha nie da się wyprzedzić na drodze a moc odczuwalną szacuję na jakieś 60 koni. Awaria wystąpiła podczas nocnego wigilijnego postoju na parkingu i nic nie wskazywało na nią!
dodam jeszcze, że nieraz zapali się kontrolka świec i auto się zatrzymuje. odpalam ponownie i dalej 60sek 0-100, a może i dłużej
obroty na postoju na max 3000 (gaz do podłogi), w czasie jazdy do 2500

Pomocy, może ktoś wie co jest nie tak ?

A gdzie ty ostatnio tankował? Może jakiś trefny ON zalałeś? Jak ci się ta kontrolka od świec miga to może rzeczywiście czas na wymianę.

Zawsze tankuję na "firmowych" stacjach z racji tego, że mieszkam w małym mieście jest to ORLEN. Kontrolka świec zapala się na stałe tylko nieraz i po chwili auto staje. po ponownym odpaleniu kontrolka gaśnie ale mocy dalej brak. na innym forum dostałem podpowiedź, że może to pompa paliwa pod siedzeniem kierowcy. turbo wcześniej nie wykazywało oznak zużycia więc raczej nic mu nie jest. pozdrawiam

Zawsze tankuję na "firmowych" stacjach z racji tego, że mieszkam w małym mieście jest to ORLEN. Kontrolka świec zapala się na stałe tylko nieraz i po chwili auto staje. po ponownym odpaleniu kontrolka gaśnie ale mocy dalej brak. na innym forum dostałem podpowiedź, że może to pompa paliwa pod siedzeniem kierowcy. turbo wcześniej nie wykazywało oznak zużycia więc raczej nic mu nie jest. pozdrawiam

A jak masz ze spalaniem? Wszystko w normie? Zauważyłeś może jakieś niepokojące objawy, np kopcenie z tłumika?

Być może pompa tak jak piszesz, może gdzieś ci lewe powietrze łapie i zamula motor. Ja bym jednak obstawił czujnik wałka rozrządu. Pewnie podaje błędne wskazania na PMC i wyłącza silnik dla bezpieczeństwa. Podpowiada awarię rozrządu której w rzeczywistości nie ma.

spalanie tak jak było wcześniej tzn. tak widzę na komputerze - nie jestem w stanie sprawdzić na dłuższą metę bo nie da się jeździć (posuwa się jak bryczka konna ) . nic nie kopci. nic nie zauważyłem wcześniej - po prostu auto straciło całą parę podczas "nocnego snu"
jestem umówiony z mechanikiem w poniedziałek na podpięcie komputera to może wykaże usterkę. Ale zawsze dobrze poznać rady doświadczonych użytkowników i wiedzieć gdzie najpierw szukać przyczyny usterki

problem rozwiązany - walnięta była pompa podająca paliwo pod siedzeniem kierowcy.

mr-andre jak masz problem z elektroniką podjedz do Sławka w Chynowie wszystko ogarnie i na pewno będzie to trafna diagnoza.