BMW Sport

Witam. posiadam 318i 92rok.wymieniłem dzisiaj cylinderki i szczęki hamulcowe z tyłu.przy wymianie cylinderków wyciekło pare kropel płynu (co jest chyba normalne).no i mam problem z odpowietrzeniem układu . robiłem już dwa razy tak jak jest napisanie w SAM NAPRAWIAM i tak jak opisywali na forum, nadal pedał hamulca jest miekki i wpada w dół. w ogóle ile trzeba zlać płynu przy odpowietrzaniu? ja zlewałem około pół szklanki z każdej strony nie było śladów powietrza.odpowietrzałem tylko te dwa wymienione cylinderki. może trzeba zlać więcej???

Może opisz jak odpowietrzałeś. Robiłeś to sam czy miałeś kogoś do pomocy? Odpowietrznik trzeba zakręcać gdy pedał jest wcisniety i jeszcze nie opadnie do samego dołu.

zawsze odpowietrzasz od najdalszego koła od pompki chamulcowej to jest od prawego z tyłu musisz to robić z kimś on pompuje pedałem dociska pedał a ty wtedy popuszczasz odpowietrznik i znowu dokręcasz on pompuje a ty odkręcasz i tak wszystkie kola po kolei

robiłem we dwóch.jeden siedzi i pompuje pedałem potem wciska a drugi odkręca odpowietrznik, jak pedał dochodzi do końca to wtedy odpowietrznik zakręca. no i tym sposobem z jednej strony zlaliśmy pół szklanki i z drugiej też. jutro sie za to biore jeszcze raz i spróbuje zlać dużo np. po jednej szklance z każdej strony może to pomoże.najpierw prawy tył potem lewy tył. a czy jest możliwość że przód mógł sie zapowietrzyć? chyba nie co? przecież tam nic nie było ruszane

pól szklanki ? wow a poco az tyle ? spuszczając az tyle z układu musicie uzupełniac płyn i mozliwe ze podczas dolewania wraz z płynem do pompy wchodzi powietrze , trzeba dolewac uwaznie aby babelki powietrza nie powstawały inaczej lipa

dolewam uważnie i po troszeczku. więc ile trzeba zlać?????bo już nie wiem ! a silnik powinien być włączony???? jeden kumpel mówił że pół godziny odpowietrzał dopiero było dobrze.i nigdzie nie ma żadnych konkretów.jest ktoś konkretny kto mi pomoże?

no i sobie poradziłem. ale sie ciesze! zlałem po szklance z każdej strony i z początku były bombelki powietrza. odpowietrzyłem wyregulowałem ten śmieszny samoregulator który mnie wkurzał, co to za zajs. i hamulce żylety!!! pedał nie ucieka w podłoge a auto staje w miejscu natychmiast

no i sobie poradziłem. ale sie ciesze! zlałem po szklance z każdej strony i z początku były bombelki powietrza. odpowietrzyłem wyregulowałem ten śmieszny samoregulator który mnie wkurzał, co to za szajs. i hamulce żylety!!! pedał nie ucieka w podłoge a auto staje w miejscu natychmiast