BMW Sport

Od pewnego czasu zaczely mi falowac obroty na zimnym silniku. Podpialem pod komputer i wykazało że mam popsutą sonde,wymieniłem sonde na nowa,jest troche lepiej ale nie do konca. Czy to mozliwe ze komputer dalej ma blad sondy? czy teraz musze jechac i wykasowac ten blad?

jeżeli zamontował sonde uniwersalną, albo jakąś tanią podrubke to wina sondy.
błąd po kilku prawidłowych odpaleniach jeśli nie występuje kasuje się automatycznie z tego co się orientuje.

Jak jest zamiennik to nie ma prawa falować podróbki czasami są lepsze od oryginałów kumpel zamiast wstawiać Boscha wstawił NGK x 2 może to nie podróbka ale śmiga pięknie. Wujo jest mechanikiem prawie co pół roku zmienia auta i do każdego stosował zamiennik i nigdy nie narzekał. Czasami czujnik położenia wała powoduje falowanie a i lubi się nie pokazać na kompie że jest padnięty no i przepływka.

Jak jest zamiennik to nie ma prawa falować podróbki czasami są lepsze od oryginałów [/quote]
to ciekawa teoria Kolego

jesli zamienniki sa takie fantastyczne to czemu ja musialem wydac ponad 700 pln,zeby moja bumka chciala smigac nalezycie.a tez chcialem przyciac na kosztach i probowalem szkielkiem dupe podcierac.a tu nie tedy droga do pelni szczesia.zakladalem kilka zamiennikow i na nich b
umka pochodzila kilka dni i znowu to samo.dopiero jak kupilem w wawce na narbutta ori sonde to zapomnialem o problemie.ale jak ktos nie ma co robic tylko wymieniac co kilka dni sonde to przeciez nikt mu nie zabroni.pisze to nie po to a by kogos przekonywac do swoich racji ale zeby ustrzec co nie ktorych przed wyrzuceniem kaski w bloto.pozdrawiam martin

jesli zamienniki sa takie fantastyczne to czemu ja musialem wydac ponad 700 pln,zeby moja bumka chciala smigac nalezycie.a tez chcialem przyciac na kosztach i probowalem szkielkiem dupe podcierac.a tu nie tedy droga do pelni szczesia.zakladalem kilka zamiennikow i na nich b
umka pochodzila kilka dni i znowu to samo.dopiero jak kupilem w wawce na narbutta ori sonde to zapomnialem o problemie.ale jak ktos nie ma co robic tylko wymieniac co kilka dni sonde to przeciez nikt mu nie zabroni.pisze to nie po to a by kogos przekonywac do swoich racji ale zeby ustrzec co nie ktorych przed wyrzuceniem kaski w bloto.pozdrawiam martin