BMW Sport

Ja dzisiaj dolałem płynu do spryskiwaczy i dorobiłem sobie klucz do felg.
Troszkę roboty mi to zajeło (szlifiereczka,spawareczka) ale nie bende miał problemów
jak złapie kapcia.

Rano jak jechałem na uczelnie na A4 zostałem przyblokowany przy 120km/h przez srebrną trójke na gliwickich rejestrach

założyłem wkład lusterka i odkurzyłem środek

Zalałem do pełna Pb98 i pojechałem na myjnię

Dogoniłem korkoczento z kapelusznikiem

Dawał koleś ostro

Zaczyna mi wariować elektronika Np. dzisiaj raz normalnie świeci tylnie prawe światło a raz nie i wywala komunikat na kompie, że nie działa Znacie jakiegoś dobrego elektryka co zajmuje się bumerami w okolicach Rybnika/Gliwic ? Ja znam tylko Omyłe ze Stanowic ale jak ostatnio byłem u niego z bunią to mówił, że nigdy się BMW nie zajmował (ale bunie naprawił bo okazało się, że cewka padła ) i nie wiem czy z tym sobie poradzi...

U mnie w takim przypadku wystarczyło styki przeczyścic:)


Dzis wstawilem kpl bluevision

Tylko jeszcze dajcie mi jakiś schemat czy cuś bo ja to ani me ani be jeśli o to chodzi...

ja dziś zrobiłem małą traske z przyzwoitym spalaniem 7,4l/100km

jakiś wkłady składanych lusterek mojej buni. A były koloru złotego, rzadko spotykane. Przy okazji zmasakrował mi elektrykę prawego, znalazłem już komplet w przyzwoitej cenie, ale czy lusterko będzie się pochylać przy wstecznym

Zatankowałem do pełna....

A Ja wymienilem Zarniki w xenonie

Zmienione maty grzewcze w lusterkach...

wyskoczył mi błąd w kompie i zacząłem se paranoje wkręcać że to skrzynia albo turbina... jak sprawdziłem co ten komunikat oznacza to... dolałem płynu do spryskiwaczy

wymieniłem kierowniczkę na 3 ramienną jest rewelka


jak by co to stara do sprzedania

Kupiłem i nalałem do pełna płynu do spryskiwaczy

wymieniłem płyn chłodniczy, filtr paliwa i oleju.Kasowanie błędów w kompie, skasowanei inspekcjii i oleju

a mnie tak kręciło dzisiaj w nosie, że niechcący tak kichnąłem, że prawie klakson się włączył

tankowanie było pod koreczek

Zakupione tarcze i zaciski od e34 540i zostały zamontowane.
Po kilku dniach okazało się,że jedna śruba od nich z przodu zginęła(byłem pewien ,że wszystko było przykręcone "na chama")szczęście,że dolna to "tylko"troszkę jarzmo się poobcierało o tarczę.
Przy tej okazji sprawdziłem śruby mocujące jarzma do zacisków.Okazało się,że (chyba wszystkie)były poluzowane.
Montując te zaciski,nie podejrzewałem,że ktoś demontując je z innego samochodu będzie niepotrzebnie "ruszał" te śruby na ampol(imbusy).Przecież przy demontażu zacisków,nie trzeba ich luzować.Jakoś z tropu mnie zbiły zaślepki tam założone.
Mam w takim razie jeszcze jedną nauczkę.